Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rozżalona**

czy przyjaciółka powinna tak postąpić? co zrobić? pomóżcie, proszę

Polecane posty

Gość rozżalona**

byłam wczoraj na imprezie urodzinowej mojej najlepszej przyjaciółki. znałam tam bardzo mało osób ale była jeszcze jedna nasza wspólna przyjaciołka a siostra cioteczna mojej najlepszej przyjaciółki. i chwała Bogu, że była, bo w trakcie imprezy okazało się, że moja przyjaciółka kompletnie nas olewa, cały czas łazi nie wiadomo gdzie z jakąś tam swoją inną psiapsiółką albo mizia się i tłumaczy coś swojemu chłopakowi. na dodatek niedawno wyskoczyła do nas z pretensjami, że się alienowałyśmy, nie tańczyłyśmy i żebyśmy nie pier*** głupot, że nas olewała. dziwię się tylko skąd wie, czy z kimś rozmawiałyśmy (pomijając ten fakt, że rozmawiałyśmy ze wszystkimi tylko nie z nią bo ona czasu dla nas nie mniała) skoro jej w ogóle nie było i przez cały wieczór i noc zamieniłyśmy może 3 zdania. najlepsze jest to, że inni popierają nasze zdanie a Ona teraz zarzuciła focha i sie nie odzywa. uważam, że nie ma prawa się obrażać, to raczej my powinnyśmy być obrażone. co mam w tej sytuacji zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ... .. . .. ...
Gdy ja robiłam imprezę, zaprosiłam prawie całą klasę i moje dwie przyjaciółki. Nie znały tamtych osób, tylko z widzenia. Dlatego też starałam się z nimi bawić, co chwila podchodziłam, by tańczyły, piły. A potem one same wkręciły się w towarzystwo. Twoja kumpela nie powinna więc tak postąpić!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozżalona**
tylko co teraz zrobiz jak zarzuciła focha?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ... .. . .. ...
Nie rób nic. Poczekaj na jej ruch. Może do niej to dotrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salaman
ja mialm w zyciu jedna przygode z "przyjaciolka"chodizlysmy do innej klasy w LO przed jej 18 tka tak mnie zaprasza:) zapraszam ci na urodziny ale ty pewnie i tak nie przyjdziesz i wiecie co nie poszlam bo wydalo mi si enie ona mnie nie chce. pozniej byly mojej urodzin i ja jej nie zaprosilam. i po klopocie i od tamtej pory nie ma juz takich tekstow a minelo 12 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozżalona**
no tak... ale ja już u niej byłam.... a trudno mi czekać na jej ruch bo cala ta sytuacja mnie mocno irytuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×