Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ibiza

ochota na zdrade

Polecane posty

To jak już przyjdzie do Ciebie, to zawsze możesz sobie zażyczyć, zeby Ci zrobił śniadanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mimo wszystko wolałabym odmianę w związku niż poza związkiem. czasem nawet zaczyna się normalnie, ale po paru minutach on rozkłada mnie na łopatki i wrzeszczy nie ruszaj się! Może kiedyś zapomni krzyknąć? ech to kiepski temat na początek dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli ktos kocha to da rade...jak czytam co ci idioci pisza to moge tylko stwierdzic ze nie dorosli do zwiazku!!!:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marzenna - a niech sobie krzyczy. To wrzaśnij jeszcze głośniej \"znudziło mi się tak!\".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A pewnie! nazwa posiłku to sprawa umowna. Jeżeli jest po....;), to jest to śniadanie! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autora topiku ja
na twoim miejscu bym nie ryzykowala zdrady.. bo moga przyjsc takie dni kiedy sie wszystko ulozy miedzy wami.. I wtedy chyba bedziesz mocno zalowac tego co zrobiles:) Opcja inna, moze byc coraz gorzej to lepiej sie rozstac !! Po co masz zyc z wyrzutami sumienia. Zostaw ja i tyle, na pewno kiedys zroumie ze zrobiles to zarowno dla jej dobra jak i swojego !! A takie wypalone zwiazki to standard chyba juz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam podobny
no wlasnie chodzi o to , ze ja nie chce zdradzic...tylko ze po tych 5latach w moim zwiazku niestety to cos sie wypalilo:( I teraz mysl o slubie mnie wrecz przeraza i przytlacza...a klopoty z seksem z mojej strony trwaja juz naprawde bardzo dlugo, ale zawsze staralismy sie z tym cos zrobic...niestety z mojej strony wszystko wciaz bez zmian:( No i teraz pojawil sie ktos z kim sie bardzo emocjonalnie zwiazalam...zastanawiam sie czy sie nie zakochalam... z drugiej strony tak jak ktos tu napisal boje sie ze po pol roku zauroczenie minie i bede sobie pluc w twarz, ze zostawilam fajnego faceta po 5latach zwiazku...ale ten seks, ten brak pociagu do mojego faceta mnie naprawde męczy:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja Ci powiem, że masz problem. Rada starej ciotki-klotki z doswiadczeniem jest taka ze daj sobie spokój. Seks jest bardzo ważny w związku. I prędzej czy później znajdziesz sobie kogoś. Niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam podobny
tak wiem, ze mi sie znudzilo, ale jestem w moim facetem bbardzo zwiazana:( Wiele nas laczy i widze jak on cierpi...powiedzialam mu w czym jest problem, a on pomimo to chce ze mna zostac:( Mam wyrzuty sumienia straszne...wiem ze go kocham, ale chyba bardziej jak przyjaciela czy brata:( Przeraza mnie mysl, ze go w moim zyciu nie bedzie, ale tak samo przeraza mnie mysl, ze za kazdym razem jak on bedzie chcial to zrobic, ja bede sie zmuszac i mowic sobie "dobra juz to zrobie i niech mi da spokoj przez kolejne 3dni" :(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Takie pierdzenie kobitek mnie wkurza. Jestem związana :O Kurrwa nie podoba Ci się to zmieniaj. Chyba że boisz się zmian? Lub nie stać Cię na nie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesteś do niego przykuta???? On chce mimo że Ty masz problem?? A czy to nie egoizm? Za 2 lata to on załozy topik: jestem z dziewczyna ona nie chce seksu co mam robić??? Jesuu alez ludzie sobie komplikuja zycie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na zdradę stać jednie osoby, pewne siebie swoich potrzeb i kochających życie. :-) A nie takie marudy, które nie wiedzą czego chcą. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jenifer bez lopez
gorzej jak taki kochajacy zycie zamienia sie nagle w marude bleee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jenifer bez lopez
ja sie staram, gorzej z innymi;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jenifer bez lopez
ja mam latwiej, nie chodze w bieliznie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nowy w mieście- wyjątkowo zgadzam się z tobą w stu procentach. Tylko gdzie się podział Twój konserwatyzm. My chyba czasem lubimy stwarzać pozory,że jednak nie jesteśmy takie wyrafinowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jenifer bez lopez
jasne, ale nie za wiele

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marzenna---> zawsze wydawało mi się że to właśnie kobiety, jeśli chodzi o zdradę nie tylko są bardziej wyrafinowane ale też pewne swego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie- my zasłaniamy się płaszczykiem wrażliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jenifer bez lopez
plaszczyk czasami zakladam, ale niekoniecznie wrazliwosci;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zwykle postępujemy inaczej niż mamy na to ochotę, licząc jednocześnie że wy rozpoznacie nasze prawdziwe żądze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×