Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ibiza

ochota na zdrade

Polecane posty

marzenna--> bardzo nie podoba mi się jego krój. Niby pasuje i prawię na miarę, ale jakoś trudno mi uwierzyć w to że z tym wam do twarzy. ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Muszę coś napisać bo mi podnosicie ciśnienie. Nowy, Twoje teorie, moim zdaniem, mają zastosowanie w przypadku kogoś kto widzi, że coś jest albo białe albo czarne. Dobre albo złe. Ale prawdziwe życie nie jest takie proste. W ogóle radzenie komuś kogo się nie zna w takich sprawach jest tylko pierdoleniem bez sensu i może wyrządzić wiele szkody. Myślimy o zdradzie z różnych powodów. Bardziej i mniej poważnych i różna jest nasza determinacja. Kończę bo już mi przeszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jenifer bez lopez
ja mam bardzo wazne powody

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja z kolei
mieszkam gdzie mieszkam i bym chciala zeby teraz mnie ktos zdrowo przelecial, tylko niech nie zapomni zdjac skarpetek, nie ma nic bardziej okropnego jak nagi facet w skarpetach:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Takie spojrzenie na świat, w kolorach czerni i bieli byłoby sensownym rozwiązaniem dla ludzi, którzy lubią sobie komplikować życie. Zdaję jednak sobie sprawę z tego że kolorów, braw i odcieni, jest równie dużo jak ludzi na tej planecie, dlatego nie \"doradzam\" jak to błędnie odebrałeś a jedynie wyrażam swoją opinię. Nie czuję się na tyle zachłanny by mówić komuś jak ma żyć, postępować. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nowy, to o radzeniu nie było tylko do Ciebie, dotyczyło całego topicu. Z Tobą nie zgadzam się w tym, że jak Ci się Twoje życie podoba to nie zdradzasz a jak nie podoba to zdradzasz. Albo Cię na to stać albo nie. Sprawa jest prosta. A mnie moje życie się trochę podoba a trochę nie. Mam trochę zdradzić? Nie rozumiem natomiast pierwszego zdania. Dlaczego widzenie świata czarno-biało komplikuje życie? Moim zdaniem jest właśnie odwrotnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Detektor, a w czym problem? Trochę zdradź, to kochanka będzie trochę w ciąży. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojcze
chodziło się na wagary w podstawówce? czytanie ze zrozumieniem - pała!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojcze
przeczytaj jeszcze raz i jeszcze raz "Takie spojrzenie na świat, w kolorach czerni i bieli byłoby sensownym rozwiązaniem dla ludzi, którzy lubią sobie komplikować życie" i jeszcze raz od poczatku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przeczytałem to zdanie 64 razy. Dojadę do setki jak nic. :)Wszystko mi psuje to słowo \"lubią\". Skoro lubią to w czym problem i po co szukać rozwiązania? Może mnie trochę naprowadzicie? No bo nie kumam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jenifer bez lopez
"lubia" bo nie wiedza ze mozna nie lubic, pewnie z Toba chodzili na wagary:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zdrada zawsze komplikuje życie. Ludzie, którzy lubią to robić może po prostu mają w zwyczaju. Ojciec- może faktycznie trzeba popracować nad dystansem. To, że dostałam od Perły \"dyspensę\" jakoś nie znaczy, że rozłożę nogi przy najbliższej okazji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o ile takowa sie nadarzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie, Nowy, z Tobą to taka rozmowa. Napisz co chcesz napisać konkretnie bo inaczej wychodzą z tego same nieporozumienia. Może Ty wyjaśnisz co miałeś na myśli? Pomóż bo wychodzę na głupka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pomarańczo- pewnie się nie nadarzy, przy moich skłonnościach depresyjnych to raczej mało możliwe. Zresztą chyba nie odważyła bym się pokazać z bliska moich obdrapanych posiniaczonych nóg:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Perła jaka ty czujna jesteś:D. Mam takie na własne życzenie ale to nie ma nic wspólnego z seksem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nad czym tu sie zastanawiac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m_r_u_f_k_a__
Z moim chłopakiem jestem już bardzo długo (może za długo??). Nigdy go nie zdradziłam i dobrze było nam w łóżku. Jednak od pewnego czasu nie mam ochoty na seks z nim. I nie chodzi o to, że w ogóle nie mam ochoty, ale o to, że z nim. Od pewnego czasu też myślę o zdradzie, chociaż tego nie chcę. Te myśli same mnie nachodzą i nie mogę ich odpędzić od siebie. Kiedyś kochaliśmy się codziennie, a teraz kiedy myślę o tym, że mamy się kochać to od razu moje podniecenie znika. Nie chciałabym go zdradzić, ale coraz częściej mam ochotę na namiętny i podniecający seks...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×