Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Jekaterinka

opuścił mnie

Polecane posty

Gość Jekaterinka

Przyjaciel mnie zostawił. Bez uprzedzenia, bez powodu. Boli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Był powód
I ty wiesz jaki.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jekaterinka
Nie wiem. Spekuluję. Z dnia na dzień. Po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Był powód
Kombinuj, kombinuj....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jekaterinka
Myślałam, że zasługuję na coś więcej niż tylko zachętę do "kombinacji" i analiz w których oczywiście winę ponoszę ja. :(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Był powód
Dlaczego tak muślałaś? Na jakich podstawach opierasz takie wysokie mniemanie o sobie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jekaterinka
Na takich, że miałam takiego przyjaciela...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Był powód
Tacy przyjaciele nie odchodzą bez powodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jekaterinka
Dlatego myślę, że winna jestem ja, że zawiodłam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Był powód
Przeproś. Pewnie wróci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jekaterinka
Jak mam przeprosić za to jaka jestem? Może w swoim egocentryzmie myśle, że to o mnie chodzi, może to całkiem co innego. Odciął się ode mnie. Nie mam szansy sie dowiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Był powód
Spytaj. Tylko grzecznie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jekaterinka
To już ponda miesiąc jak Go nie ma. Boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poznasz innego. Będzie dobrze. Nie zamartwiaj sie tak. Spróbuj zapomnieć. Zajmij się czymś. Nie mozna ciągle cierpieć. Nosek do góry! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Doskonale wiem jak strasznie to boli.Tylko trzeba sobie odpowiedziec na puyanie czy to byla przyjazn skoro sie skonczyla. Dla mnie ptzyjazn jest wszystkim!!!!Na dobre i na zle...ale jak widac nie dla kazdego.Cholernie to smutne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość POPIERAM GO
ZNAM CIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie znasz mnie!i nigdy nie poznasz!na szczescie ! i na szczescie prawdziwi przyjaciele nie odchodza nigdy!!!!!!!!!1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jekaterinka
Jeśli On nie był prawdziwy to kto będzie? Może to racja- może to ze mną coś jest nie tak. Skoro " Popieram Go" wyczuł to po kilku moich zdaniach to powinnam się cieszyć z tych kilku lat i traktować jako cud, prawda? Czy to chciałeś powiedzieć "popieram"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
popieram!do kogo byla Twoja wypowiedz??? prawdziwy przyjaciel nie odchodzi nigdy bez wzgledu na to co sie stalo!!!I naewt jesli popelnilas jakis blad ,kazdy powinnas miec szanse go naprawic.tylko czy to byla przyjazn czy....kochanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jekaterinka
Przyjaźń , chociaż ...... Niepewność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jekaterinka - nie smuć się już, bo mi serce boli. :( Miałam tak, ale już jest dobrze. U Ciebie tez tak będzie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jekaterinka
Tak, chociaż niespełniona. Przynajmniej był blisko. Zresztą teraz to ja już niczego nie wiem. Po prostu Go nie ma, z mojej strony to było prawdziwe. Tyle wiem. Reszta to ... milczenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jekaterinka
Perła- Dzieki, ja twarda kobitka jestem tylko czasem ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
milczenie jest koszmarem!wiem jak to jest,cholernie boli i nie przestaje w ogole.Zwlaszcza jak wszystko w okol Ci o Nim przypomina.Zaczynasz watpic w kazde wypowiedziane slowo,kazdy gest,przestajesz wierzyc.Moze kiedys przetsanie bolec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jekaterinka
Znał mnie jak nikt - wiedział, że milczenie zaboli mnie najbardziej. Może po prostu musi zapomnieć. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jekaterinka - oni wszyscy sa tacy, że wtedy milczą. Zastanawiam się czemu? Przecież to takie okrutne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jekaterinka-piszesz o mnie??Dmay radę,musimy!Czasami jest lepiej a za chwile czuje jakbym cofala sie w tyl...i jest koszmarnie.WSzystko wraca z wiekszym natezeniem.On tez znal mnie jak nikt...i nikt juz tak nie pozna:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×