jestem zdziwaczała czy cos ze mna nie tak...powiedzcie szczerze

moj problem jest dziwny. mam 21 lat ost spotkałam sie z chlopakiem ktory zaprosił mnie na dyskoteke. po prostu o to chodzi ze nie trawie facetow ktory caly czas\"kuw...\" palą. od dziecka przebywałam w bogatym towarzysywie i np teraz nie wyobrazam sobie chodzic na dyskoteki gdzie ocieraja sie o mnie mokrzy faceci,wole np usiasc w restauracji z kieliszkiem dobrego wina, w ogolniaku moi znajomi chodzili na popijawy na rowach owszem raz poszłanm ale nie bylo opcji ze powiedzialam o tym rodzicom bo najzwyczajniej wstydziłam sie przed nimi takich znajomych , w moim przy[adku nie ma mozliwosci siedzenia w jakiejs knajpie na piwie czy łazenie z facetem po ulicy i z fajka w reku.... jezuuu co jest ze mna. :/

To cała reszta jest do d...y :)

pocieszajace serio...

jesteś jak najbardziej o.k. To Ci faceci i dziewczyny niestety też,są jacyś dziwni. taki już ten świat się zrobił,jakiś dziwaczny

takie jak ty z patologicznych rodzin marzą o lepszym zyciu ..., moze sie tobie uda :-D wszystko przed tobą :-D

powiem szczerze! ty nie jestes dziwna ani odrobine ty jestes po prostu zwykla snobka,ja tez jestem jesli mozna to tak nazwac"z bogatego domu" ale potrafie zarowno wyjsc z jednymi znajomymi do klubu bo bardzo ich lubie a nie kazdy ma kase siedziec w restauracji jak i czasami spotkac sie wlasnie z taki snobkami jak ty i posiedziec w jakims ekskluzywnym lokalu.. poprostu trzeba sie dostasowac..chyba potrafisz ?? :) pozdrowki papa

a co jest złego w siedzeniu w pubie z przyjaciolmi??