Jestem bogata,na wszystko mnie stac! A jednak zle mi z tym!!

Ano, Ksenofaryna, z lekkim zażenowanie napiszę, że jestem dość charakterystycznym osobnikiem. Zdarzało mi się już parę razy z Tobą rozmawiać, tylko że ja co i rusz zmieniam pseudonimy.

Nie przejmuj się, Ksenofaryna. Mam podobnie i wiem, że skleroza sprawia czasami różne psikusy. Poza tym, utrztymywanie stałej znajomości w takim miejscu jak to, wymaga nadzywczajnych talentów komunikacyjnych oraz podzielnej uwagi.

a moze wspomozesz mnie trcohę? zbieram kasę na wesele? pozdrawiam

A Ty nie jesteś Rosjaninem? Bo imię masz takie rosyjskie... Zresztą nieważne - odstępuję Cię Ksenofarynie bo ta dziewczyna na to zasługuje a nie ma sensu żeby była dłużej singlem a przecież Kazik dla niej żony nie rzuci, no nie? ;-)

Wiesz co, okienko? Musisz pieniędzy poszukać gdzie indziej. Podjąłem właśnie wewnętrzne zobowiązanie pomocy tej pannie w jej problemach życiowo-finansowych i, jak siebie znam, nie spocznę, zanim tego nie dokonam.

Czy moja polszczyzna wskazuje na jakieś inne, niż poskie pochodzenie? Biohazard? Mój pseudonim ma rzeczywiste rosyjskie pochodzenie a to na cześć mojego znajomego - Aleksandra, czyli Olka, czyli Saszy. Mało skromnie dodam, że język radziecki nie jest mi obcy, owszem, bardzo go lubię i z przyjemnością się nim posługuję. Co do Ksenofaryny nie widzę konfliktu. Myślę, że jestem w stanie podołać Wam obu. Satysfakcja gwarantowana.

(Ksenofaryna jest rzeczywiście intrygująca. Itelektualnie intrygująca. Uwielbiam rozmowy z kobietą, która zmusza mnie do pewnego wysiłku.)

no ale skoro mowi ze nie ma co zrobic z peniędzmi to moze mi pomoże? cel szczytny- zakładam niedługo rodzinę. nie wiele mi potrzeba, około 700 złotych na opłacenie slubu kościelnego.

A, skoro tak, Biohazard, wspomóż bliźniego pieniądzem. Dla Ciebie pewnie 700 złotych, to tyle, co kot napłakał a dla okienka - wydaje się, że to przepustka do szczęścia.

Aha. Na cześć Olka... ale jesteś hetero? Tak tylko pytam, dla pewności... A z Ksenofaryną będziesz mógł gadać nocami o problemach osobowości borderline (która oczywiście jest tylko fantomem), ja będę się Wam przysłuchiwac a potem w trójkę pójdziemy do łóżeczka. :-D

ok, 700 złotych to nie problem

tiaaaaa. to chyba moje marzenie, ze biohazard wspomoże mnie nędznymi 700 złotymi. ławto pisac takie rezcy, trudniej wdrożyć w życie...... a ksiądz wystawił łapę skubaniec........ ps. płaić za ślub 700 zeta to lekka przesada......ale muszę. siet!

Jakoś, Bihazard, ciężko Ci się wyrwać z penisowego wątku. Co za różnica tutaj, czy ja bardziej lubię panie, czy panów? Ale dobrze - odpowiem CI na pytanie, Biohazard. Zdecydowanie przedkładam panie nad panów. Owszem, panowie mnie pod wiadomym kątem zupełnie nie obchodzą. Za to na punkcie kobiet mam oczywistą słabość. Zwłaszcza, jeśli to inteligene i piękne panny. Ot, takie moje małe zboczenie.

co za bezczelny klecha! 700 za ślub?! czy jego Chrystus opuścił?!

Znajdź sobie, okienko, księdza, który nie weźmie od Ciebie ani grosza za ceremonię. Wbrew utartym stereotypom, nie jest to wcale takie trudne.

próbowałam , nawet sugerowałam sytuacje ze nie jest lekko u mnie z kasą. żaden ( mam cztery parafie) nie chciał nas słuchać......

A ja myślałam,że to jakaś mądra,urocza kobieta,która pogubiła sie trochę w życiu.Bardzo mnie rozczarowalaś Biohazard27. Sasza---odpuść ją sobie,zajmi się Ksenofaryną.Ona przynajmniej wie czego chce od życia i nie podaje swoich rozmiarów. Żenada normalnie. A tak na marginesie to gdzie ty zrobiłas tą \"Wielkanoć\"?Pisałaś,że niemasz własnego mieszkania,a jakoś nie chce mi się wierzyć by twoi rodzice zgodzili się na coś takiego w ich domu.Pachnie mi to prowokacją.

Szukaj dalej. Jest dość wokoło ofiarnych i nie pazernych księży.

Foleta? Przestrzegasz mnie przed jakąś lipą? No sam nie wiem, może dałem się nabić w butlę? A jak sądzisz, Foleta? Czy mam jakąś szansę z tą Ksenofaryną? Napisz mi szczerze.

oj Sasza......slub za trzy tygodnie....

Sorki,miało być ---wielkanoc.

Biohazard sie do mnie neistey nie odzywa w sparwie przelewu na700 plm

w ogóle widzę że się nie odzywa na poscie...... chyba to była prowokacja

Sasza----o ile Ksenofaryna jest zainteresowana to tak.Warto próbować.Nie jestem jakąś wyrocznią i nie moge za nikogo decydować. A jeżeli chodzi o Biohazard to sądze,że to jakas znudzona nastolatka wymyslila ten topik by się nienudzić.Troszkę sie pogubiła jednak w swoich \'\'zeznaniach\"biedaczka.Dorosła,dojrzała kobieta niewyjeżdzala by z tekstami o biuście,penisach itd.

no to dawaj numer konta i jazda z tym foleta - masz zupełną rację, a tak na marginesie to jakie Ty masz cycuszki? :-) kseno -

też mi sie tak wydaje. kolejny beznadziejny temat . prowokacja

Chyba masz rację, Foleta, w odniesieniu do Biohazardu. Zaś co się tyczy Ksenaforyny, ona jest, jak na mnie, nieco zbyt ruchliwa. Będę musiał założyć jakieś spowalniacze na nią.

oooooo Biohazard sie odezwała!!!! przeciez nie podam ci numeru konta publicznie.... skontaktuj sie na maila mojego albo daj swojego. mój to: dessange1@o2.pl

Wypowiedzi userki biohazard27 począwszy od 9:57 nie należą do niej lecz do podszywacza.

pomarańczowy modek???????a nie czarny?????