Grube kobietki sa tak na prawde tylko dla koneserow, dla prawdziwych znawcow !!

To jak się postrzegamy również zależy od naszego otoczenia ,od tego jak często słyszymy kompelmenty (lub jak rzadko a już nie daj boshe obelgi i wyzwiska!). W moim rodzinnym domu zawsze słyszałam o tym że najważniejsze jest zdrowie i dobry humor,pozytywne nastawienie do życia.Taka jestem zdrowa,śmieszna optymistka.Najbliższe otoczenie nigdy nie dało mi odczuć że jestem inna ,że powinam schudnąć czy np zafarbować włosy bo modne są rude....Zawsze byłam ,jestem i będę dużą dziewczynką z uśmiechem na ustach...bez diet i tym bardziej karkołomnych ćwiczeń... Szkoda czasu na umartwianie się nad grubym brzuchem czy udami....nawet jak nie mogę kupić sobie spodni....hihihihi(zawsze można skoczyć na zakupy do germanii) ŻYCZĘ SŁONKA W GŁOWIE I UŚMIECHU NA TWARZACH.... najważniejsze jest piękne wnętrze:)

:D Pozdrówka :D

ale głupi tytuł od razu widać że mimo wszystko masz kompleksy!!! a po co?

Dlaczego wszyscy do osób "przy kości"mają beszczelne komentarze, na temat chudniecia...Kazdy jest taki jaki chce byc.

grube sa dla tych którzy albo sie naogladali czegoś w pornolach i chcą sprobować dla odmiany albo chcą sprobować a potem maja uraz i obrzydzenie:p

skasowano moj post, chyba moderatorstwo ma kilkadziesiat kg za duzo tłuszczu :o

że nie wkleiłaś tutaj bezczelnie tekstu kogoś innego z forum na xl-pozytywnie!

dla psów