Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pytam bo się boję

Jak długo rodziłyście?

Polecane posty

Gość pytam bo się boję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupio pytasz
i niepotrzebnie bo jak dostaniesz odpowiedzi to dopiero cię strach ogarnie a tak naprawdę to jest to do przezycia,zobacz ile kobiet ma dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytam bo sie boję
no i co z tego ze tyle kobiet ma dzieci co to ma do rzeczy ja nie mam:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytam bo sie boję
i co to jest wyciaganie dziecka 8godzin??!! tyle czasu zwijania się z bólu i krzyki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to straszne
im wiecej wiem tym bardziej utwierdzam się w przekonaniu z edzieci miec nie będę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość allexxandra
a ja zaledwie godzinke..dosc lekki porod:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poszlam na porodowke bez boli zadnych, przebicie pecherza plodowego po 17tej, skurcze od 20tej a mala sie o 23 juz urodzila takze moim zdaniem nie jest tak zle :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Każda
kobieta rodzi inaczej i czas jest różny, nawet gdy rodzi drugie, trzecie dziecko to wszystko jest inaczej niz poprzednio. Nie słuchaj żadnych opowiadań o porodach, jak to było itd. To zzże sie boisz to naturalne, ale ja przed 5 dniami urodziłam synka i proszę Cie, nie musisz się bać, raczej ciesz się tym nadchodzącym momentem. Najpiekniejsza sprawa na świecie to moment gdy położą Ci dzidziusia na brzuchu i na to czekaj. Powodzenia, szczęścia i wszystkiego naj naj naj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to straszne
jasne ciesz się...ale z czego?! że mnie potną,będą ze mnie wyciskac dziecko ,z cipki zrobi mi się wiadro?!?!!NIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Każda
mądra kobieta się cieszy, Ty widocznie nie jesteś mądra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytam bo się boję
z czego sie tu cieszyć??!! że mnie potną będę się zwijać z bólu potem będę luźna będę drzeć się w niebogłosy a oni na siłę grzebać mi tam i wyciągać dziecko??!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do to straszne
nie musisz się tak bać, to prawda że w szpitalach traktują kobiety dość strasznie, ale udowodniono już że nacinanie niesie za sobą więcej szkody niż pozytku. Tylko lekarze muszą teraz jeszce zechcieć się do tego stosować.... to potrwa. tak samo jak z innymi praktykami NIE MUSISZ SIĘ NA TO GODZIĆ, poświęć trochę czasu na zapoznanie się ze stroną fundacji rodzić po ludzku, to pomorze ci zoriętować się czego można oczekiwać i co nie musi cie wcale spotkać. Nacinania można uniknąć zwyczanjie płacąc połoznej ze możliwość rodzenia w pozycji werykalnej i za ochronę krocza. Pozatym można krocze uelastycznić i rozciągać lekko, w tedy w połączeniu z rodzeniem np na siedząco lub w kucki możliwość że popęka jest raczej znikome, grunt to nie lerzeć na plecach. Jednym słowem zacznij od zdobycia solidnej wiedzy a zobaczysz że to nie takie straszne i że możesz dać sobie radę ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to prawda porodu nie trzeba się bać, bo natura nas przygotowała żebyśmy sobie dały radę, ja boje się raczej szpitala i lekarzy tego co mogłoby mnie tam spotkać, odarcia z godności, poniżenia upokożenia, okaleczenia krocza przez zupełnie niepotrzebne nacinanie , zarazków które dość często fundują nam w szpitalu, potraktowania mojego dziecka, jednym słowem nie poród dla mnie straszny tylko szpital, ale na szcęście są inne miejsca gdzie można urodzić alternatywne miejsca porodu ;-) a można też dobrze poszukać i pojechac do szpitala nawet daleko byle potem nie mieć traumatycznych wspomnień...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do każda
co za bzura, każdy ma prawo mieć obawy zwłaszcza przy tym jak kobitę traktują w szpitalu, tutaj pozaz dzieckiem naptawde nie ma się z czego cieszyć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pierwsze skurcze o 15. od 19 regularne, zaraz po polnocy dzidziołek był juz na swiecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do \"pytam bo sie.... dlaczego jestes w ciazy? jest twoje dziecko nie chciane? gdzie bylas jak je robilas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do myra
do myra z twoich pytań do tej dziewczyny która zwyczajnie się boi wnioskuję że uwarzasz strach przed skrzywdzeniem i porodem za jakąs nienormalmość... a tym czasem TO JEST NORMALNE każdy ma prawo się bać zwłaszcza tego co się wyprawia w przeciętnych polskich szpitalach "dlaczego jestes w ciazy? jest twoje dziecko nie chciane? gdzie bylas jak je robilas?"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do myra
co to wogóle są za pytania?? czy kobieta mniej się boi jeżeli zaplanuje dziecko i ciąża jest chciana??????????? i gdzie można być twoim zdaniem jak to górnolotnie określiłaś "robiąc" dziecko??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"\"pytam bo się boję z czego sie tu cieszyć??!! że mnie potną będę się zwijać z bólu potem będę luźna będę drzeć się w niebogłosy a oni na siłę grzebać mi tam i wyciągać dziecko??!!! \"\"\"\" czy takie pytania stawia przyszla matka? luźna ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no matka a kto
matka to nie kobieta?! przeciez potem tez trzeba jakos zyć a tu mówi się tylko o pozytywach macierzyństwa a dokąłdnie tylko jednym -dziecko! ale poza tym nic fajnego otwórzcie oczy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokładnie tak!! jeżeli na forum pojawia się kobieta obawiająca się o swoje ciło o siebie i woją psychikę to odrazu \"czy takie pytania stawia przyszła matka?\" Penie że tak! W dzisiejszce polsce nie trudno się bać szpitala, bo łatwiej jest wymienić kobiety zadowolone niż te skrzywdzone których jest więcej. Dziecko to także poród i ciąża. Pragnąc dziecka z całego serca i ciesząc się ż niego można bać się o to co kobietę spotka! Tym bardzioej że o to nie trudno. WQ szpitalu krocze kobiety jest oglądane przez kilka osób, jest nacinane, okaleczane. Niewiele kobiet jest przyzwyczajonych do obnażania się i pokazywania swojego krocza obczym osobom, jest to miejsce intymne i jest silnie związane z psychiką NIE MA W TYM NIC NIENORMALNEGO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JOWITAstwosza
ja rodziłam 4 godziny ale niestety nie urodziłam sama, musieli zrobić cesarkę bo dzidziuś tracił tętno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najpierw wyjaśnijcie
co to znaczy czas porodu,bo pytająca na pewno to źle zrozumie,przecież wiadomo,że czas porodu to nie tylko moment wychodzenia dziecka na swiat,dlatego uwazam,ze pytanie jest bez sensu a odpowiedzi moga nieswiadomą osobe przerazić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaśminek
Jak ktoś już napisał każdy poród jest inny. Wypowiedziało się tu kilka osób dla których poród nie był trudny, miło go wspominają.Ale ja niestety do nich nie należę. Mój poród to był dramat, którego nigdy nie zapomnę :( i pomimo, że moje dzieciąteczko jest kochane i wynagradza mi to piekło przez które tyle godzin przechodziłam to NIGDY nie zdecyduję się by powtórnie to przechodzić...Pierwsze skurcze o 5.30 rano. Po ok. 3ech godzinach już tak silne, że pędem gnaliśmy do szpitala bo myslałam, że to juz...Od 13 na porodówce do 23. 12 godzin potwornych bóli krzyżowych, bez kropelki wody,opóźniające się rozwarcie, dziecko nie chce zejść w kanał rodny, lekarz naciskający na mój brzuch.... ostatnia godzina porodu to już nie był krzyk ale moje błaganie o pomoc bo myslałam, że umieram... :( Na koniec komplikacje poporodowe...Na szczęście nie wszystkie kobiety rodzą tak jak ja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wertttt
ja 18 godzin w tym 12 pod kroplówką, okropne to jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
14 godzin ale poród wywoływany oksytocyną...podobno bardzie bolesne skurcze niż w normalnym, naturalnym. Ale wcale nie bylo jakoś strasznie, bolało ale drugie dziecko już mi się marzy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesienna slota
pierwszy porod- 2 godz na porodowce, drugi ledwo zdazylam sie polozyc;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×