Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość PROSIĆ O REKĘ WASZEJ CÓRKI

CZY PRZED ŚLUBEM OBOJĘTNEI CZY CYWILNYM CZY KOŚCIELNYM OJ NARZECZONY MUSI SIĘ

Polecane posty

Gość żeby nie spłynęło
to jest oczywiste tak samo jak oczywiste jest ze sie nie beka w towatzrystwie. zrobic obaid albo donajpy zaprosiś rodziców to chyba normalne? ja sie nie wstydze tego ze mam takiego narzeczonego a nie innego;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NIE I NIE
można się spotkać z rodzicami przy kolacji czy przy czymś innym ale zaraz tam durnia z siebie robić z jakimiś regułkami, po co to komu ? przecież normalnie można pogadać z rodzicami.... a nie z siebie barana zaraz robić....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żeby nie spłynęło
skoro twój uważa że nie ma o co pytac to wasza spraw...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfsdd
A bo tak to napisałaś, że nie było wiadomo , co z ciebie w ogóle jest za dziwo - skoro twoja mama ci nakazała to zrobić (czyli oswiadczyc sie). Trochę logiki , no i trochę kultury też by nie zawadziło. No i po co te kótnie tak w ogle - jak ktos odczuwa potrzebę , to niech kleka przed rodzicami , jak nie , to nie i już. Takie to proste. Moi rodzice od małego mi kładli do głowy , że to moje zycie , ze sama je muszę kształtować tak , jak chce , że najlepiej wiem , co jest dla mnie dobre - więc i męża sobie sama potrafie wybrać. I to by do mojego wychowania nijak nie pasowalo , że nagle do mamusi i tatusia przychodzę na klęczkach z narzeczonym i on pyta ich , czy mu mnie dadzą. Ani to do sposobu wychowania nie pasuje , ani do rodziców moich , ani do mnie , ani do mojego faceta. A wy róbcie jak chcecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zaręczona jestem od 2 tygodni, mój narzeczony poprosił mnie o ręke sam na sam. Na drugi dzien pojechaliśmy do moich rodziców z kwiatami i wódką do moich rodziców gdzie mój narzeczony poprosił o moją ręke i już!Jego rodzicom powiedzieliśmy o zaręczynach to troche sie zdziwili, że \"tak sami sobie\" i że trzeba zrobić jakies oficjalne zaręczyny przy rodzinie ale ja nie chce takiej szopki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margarytka_
Mój narzeczony powiedział,że właśnie się zaręczyliśmy i poprosił o błogosławieństwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do sdfsdd
jesteś beznadziejna tak szczerze mówiąc ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfsdd
a dlaczego to jestem beznadziejna własciwie ? bujaj się , torbo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do sdfsdd
bij w trociny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój brat po prostu
przyjechal ze swoja dziewczyna i powiedział ze biorą ślub(były to wakacje). potem na wielkanoc akturat a raczej na poniedziałek wielkanocny ustalili taki wspólny obiad u rodziców dziewczyny, kupił kwiaty dla niej i jej matki oraz pierscionek. Po wejsciu wreczył przyszłej tesciowej kwiaty , a jakoś przy stole odstawili szopke;) on uklęknąl i spytał się czy wyjdzie za niego( ma zdoności aktorskie i nie byl to dla niego problem) a ona powiedziała: nie wiem co powiedziec i sie smiac zaczeła. I wszyscy też. I wszyscy sobie zdawali sprawe ze te całe przedstawienie jest tylko przedstawieniem i tyle:) posmialismy sie i juz. A ja jestem juz "zaręczona" ze swoim facetem 3 lata. NIe były to żadne oficjalne zaręczyny, po prostu sami miedzy sobą postanowilismy ze weźmiemy ślub, daliśmy sobie srebrne obrączki, które nawet ksiądz poświęcił. A wkładając mi na palce powiedział słowa przysięgi małżeńskiej. Pierscionek będzie jak już ustalimy datę ślubu, pewnie tez o tak na pokaz dla rodziców i by się wspolnie posmiac;) a tak zeby dać im satysfakcje, choć nie wiem czy mi starczy odwagi tak się popisywać, no cóż tu mówić , jestem trochę nieśmiała :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×