Dwie kreski na teście- KWIECIEŃ 2007

aga25 Ty może przeżyjesz, ale Twoja dupcia będzie miała ciężko ;-) A maleństwo ufff biedaczek

aga25 dzieki za fotki, ładniutka z Ciebie dziewczynka. A i męża też masz fajnego ;-) Twoje maleństwo będzie miało fajnych rodziców.

Paula masz dzisiaj imieniny? Jak tak to wszystkieg najjj.

Ufff już po sprzątaniu, niby tylko dwie osoby mieszkają a zawsze jest co robić. Teraz zabieram się za obiadek (gotowanie oczywiście). Postanowiłam że dziś nauczę się robić gołąbki i właśnie obgotowuję kapustę. Nigdy ich jeszcze nie robiłam, ale mój mężuś lubi je jeść więc wreszcie je zrobię :)

mamo baczka, dziekuje w imieniu swoim i meza,z Was tez bardzo ladna para i baczek nie bedzie mial powodow do narzekan:-) zaryzykuje z ta fasolka, bo tak pachnie,ze nie moge wytrzymac:-)

Paulka i kto tutaj smaka robi??? Ale też bym tak sobie pojechała na wieś i wypiła mleczka prosto od krówki, mniam, mniam. Fajnie masz i jeszcze ta kapusta kiszona. Aż mi ślinka leci. A i jeszcze te kociaki. Jejku to są jakieś monstrum- 25 kg. Czy one wyglądają tak?: http://www.smog.pl/wideo/2155/rekordowe_rozmiary/ Chciałabym zobaczyć takiego kota.

Paulka Ty to masz dobrze, babcia na wsi i to takiej prawdziwej. Zazdroszcze Ci, jest gdzie pojechac i odetchnac. Ja mam rodzine na wsi najblizej w rzeszowskim, a mieszkam na dolnym slasku, wiec nie czesto tam wpadam:-(

mama baczka, jak chcesz zobaczyc to wpadaj do legnicy, podam Ci adres mojego kolegi, takiego spasionego kota w zyciu wczesniej nie widzilam:-)

Paulka widocznie ona wyznaje zasade takie grube-takie zdrowe, jak to niektorzy ludzie starej daty

a ten kot wazy prawie tyle co ja przed ciaza haha:-)

paulka takie są babcie. Moja też mnie tak tuczyła i jak byłam mała to byłam właśnie tak okrąglutka jak księżyc i to przez moją babcię. Do tej pory pamiętam jak zawsze na śniadanie smażyła mi albo kaszankę albo taki wielki kawał tłustej kiełbasy.hehe dobrze, że potem z tego wyrosłam, ale teraz jak jestem w ciąży to sama zaczęłam się tak obżerać. Okropieństwo. Stwierdziłam, że chyba jem z nudów. Paulka widzę, ze barszo lubisz zwierzaczki. Ja też lubię, ale mieszkam w bloku i niestaty nie mogę sobie pozwolić na żadnego kota ani psa, bo to za duży kłopot. Jak mieszkałam z rodzicami to mieliśmy podwórko i tam zawsze był jakiś pies. A w bloku to przerąbane. A chciałabym mieć psa- sharpeia (chyba tak to się pisze). Tego z reklamy garniera, z pomarszczoną skórą. Marzę o takim psaiku. Może kiedyś....

z ta wczesniejsza wypowiedzia to chodzilo mi ze mama Twojego taty wyznaje taka zasade. Szkoda,ze cywilizacja dopada takie sielskie miejsca:-( Czyli tam gdzie mieszka Twoja babcia to tez juz nie jest taka typowa wies:-(

ale ten kociak z tego linku nieźle wielki no nie hehhe ;-)

ja tez bym chciala miec w swoim domku pieska, ale tylko w domku, w bloku to juz nie, mi i mezowi marzy sie golden redriver:-) Moze jak sie kiedys wybudujemy to Gadrysia bedzie mial takiego pieska:-)

aga25 a jak wygląda taki pies? bo nie wiem.

hej jak fajnie macie (większość) że już wiecie kogo nosicie pod serduszkiem. Ja idę na usg połówkowe 7 grudnia. Może ja też będę mogła zwracać się już do dzidzi po imieniu? Aprilka-jesteś z Wlkp a dokładnie skąd? nikolla- Ciebie dokarmaiją. A co ja mam powiedzieć jak ciągle słyszę że moje dziecko to będzie maleńkie i co w ogóle z niego będzie bo jeszcze nic nie przytyłam. A jutro kończę 23 tc. Mam nadzieję że wszystko jest w porządku. Upewnię się na czwartkowej wizycie. Ale jak słyszę te głupie komentarze to mnie krew zalewa. Że niby nic nie widać a to już 6 m-c. Uffff... No, zaczynają się mnożyć nam dziewczynki. Cały czas było więcej chłopców. Ja po cichutku liczę na chłopca,bo córeczkę już mam. No,ale z drugiej córci też będę się cieszyć. Byle było zdrowe,no nie? acha, czy to normalne że mam jeszcze mdłości i zdarza mi się zwymiotować (czego wczesniej nie miałam, oprócz mdłości).?

mamo baczka, moze nie wiesz jak wyglada, bo drugi czlon nazwy sobie przekrecilam troche i sama pisownie wymyslilam:-) A wyglada tak http://www.golden-retriever.pl/

izawik, ja tez jeszcze nie wiem co bede miec, a mowie Gabrysia, bo taki mi sie ostarnio cos wkrecilo, no ale moze sie okazac ze Gabrysia bedzie miec siusiaczka i zostanie Bartoszkiem:-) Ja wymiotuje raz w tygodniu i to zawsze ja zaczyna sie mi nowy tydzien ciazy, czyli czwartek, piatek, wiec tez mam nadzieje,ze jest ok. A na USG tez ide w czwartek:-)

ale historie z tymi zwierzakami i jakie smutne przezycia:-( ja mialam dalmatynczyka, ktory mial taki charakter jak Twoj \"pekinczyk\". Nie sluchal nikogo, a uparty byl jak osiol. Teraz go juz nie ma, bo byl starunki i zdechl. Za to rodzice maja rozdziadowanego kundla, miesznke- coli i jamnika:-)

Paulka to mówisz, że miał być pekińczyk hehe Nieźle zwierzaków się przewinęło przez rączki twojej rodziny. Aga już wiem, mojemu mężowi też podobają się te psy. Ale taki psiur to musi mieć już naprawdę duże podwórko, zeby mógł się wybiegać. aga25 ciekawe czy będziesz mieć tą gabrysie czy bartosza. Ostatnio też bardzo mi się podoba imię bartosz, i gdyby mój brat nie dał tak na imię swojemu synkowi, to pewnie też byłby bartosz. Ja miałam być bartoszem, a wyszła madzia hehe ;-) Mama mi zawsze opowiada, że całą ciążę mówiła na mnie bartosz, a wyszła dzieuszka. Ale wtedy nie było usg. Mój będzie Tobiasz. Chyba 10 lat temu byłam na koloniach i był ze mną taki chłopczyk, który wtedy miał z 8 lat i był taki śliczny i kochany- miał na imię tobiasz, i już wtedy powiedziałam, że jak bedę mieć kiedykolwiek synką to tak dam mu na imię. Całe szczęście, że mojemu mężowi też się podoba. W ogóle nie mieliśmy problemu co do wyboru imienia dziecka. Już dawno mówiliśmy, że jak będzie dziewczynka to będzie -iga. i teraz jak już jestem w ciąży, to tak jakoś samo z siebie wyszło, przypomniały nam się te imiona i tak będzie. Moja koleżanka jest w 8 mc i cały czas kłóci sie z mężem o imię dla córci, bo ona chce jakieś starodawne typu marysia, zosia, a on jakieś nowoczesne. I mają problem. hehe

to powyżej to byłam ja

evanikaaa gratuluje corci!!!! Ja tez tak po cichutku marze o dziewczynce :) mamo baczka---> ale sliczna z ciebie dziewczyna! Bardzo podoba mi sie twoj kolor wlosow :) mx-----> pokazalam twoje zdjecie mojemu Marcinowi , bo on lubi taki poludniowy typ urody i tak jak przypuszczalam... powiedzial: fajna mamuska!!! ihihihi! Dzisiaj nie mam za bardzo czasu pisac, bo mam mnostwo roboty... Ale jutro sie odezwe1 Trzymajcie sie. Mile soboty

Witam w sobote. Właśnie zrobiłam sałatke \"Gyros\", jeśli ktoraś z was bedzie miała ochotę, albo bedzie chciała sie dowiedziec jak się robi, to napisze przepis :) Właśnie zaglądam na fotki od Aprilki,a jak mi się uda to odeśle swoją. I wyśle przy okazji tym, ktorym nie wysyłałam, a ktore zechcą miec moją podobizne :D Dzisiaj dokladnie o 5:15 obudził mnie porządny kopniak od mojej córci :P. Pewnie nawet bym nie odczuła, ale zaatakowała prawy jajnik, a tam lewdo się goi blizna po operacji. Lekarz powiedział,że bede musiała zacisnąc zęby, bo bedzie to coraz czesciej i silniej. Ale czego się nie zniesie dla dziecka . Tak jak myslalam, poczta mi dzisiaj szwankuje :( :o i nawet nie zobacze jak sliczna jest Aprilka. :)Ale co ma byc to bedzie. Teraz zmykam. Jak posprzątam i nie padnę na twarz(delikatnie mówiąc), to zagladne do Was poźniej. A tymczasem miłego dnia :)

mamo baczka bardzo mi sie podoba imie Tobiasz to byly chlopak mojej przyjaciolki-przystojniak:-), a Iga to przyjaciolka mojej sasiadki, sliczna blondyneczka:-), wiec obydwa imiona kojarza mi sie bardzo dobrze. Natomiast na Bartosza uparl sie moj maz i jak juz kilka razy pisalam mimo ze imie mi sie podoba top wolalabym Blazej,ale moj Jarus nie chce nawet o tym slyszec:-)

aga25 Twój mąż ma rację. Bartosz jest ładniejsze niż Błażej. Poprostu błażej mi sie źle kojarzy. A mojego brata Bartoszek jest taki śliczny, ma 6 miesiecy, a taki krzykacz. Ale kochaniutki cukiereczek.

LightBlue to napisz ten przepis, bo ja uwielbiam wszystko co z gyrosem. Ostatnio jadłam taką sałatkę gyros z kapustą pekiństką i nie wiem czy to to. Ale było pycha. Light czekam na fotki od Ciebie, bo ja Ci moje wysłałam.

Light ja chce przepis, moge prosic:-) Dobrze,ze corcia sie uaktywnia, tylko szkoda,ze tak bolesnie:-(

czy zauważyłyście, ze od dwóch godzin nic nie robię tylko siedzę na forum. Obżeram sie paluszkami na przemian z mandarynkami. Chyba ugotuję jakąś zupkę. Ale poczekam na ten przepis na gyrosa, to może skuszę się na coś innego.

no to niech Wam bedzie ten Bartoszek, widze,ze nie mam szans:-) czekam na telefon od mezusia:-) Ile Ci tam dni jeszcze zostało Madziu do przyjazdu meza, bo mi 23? Szybko zleca mam nadzieje:-)

aga25 dokładnie nie wiem którego przyjedzie, bo jeszcze nie rezerwował promu, ale w najgorszym przypadku 22.12. Także jeszcze 20 dni. A już się nie mogę doczekać. Piszę mu tysiace smsów dzinnie i on ostatnio stwierdził \"że marudzę jak baba w ciązy i poważnie sie zastanawia nad powrotem, bo już wie, ze będzie miał przerąbane\" hehe. Mam nadzieję, ze żartował. Przyszkszy mi się bez niego, ale teraz to już z górki. Tzry tygodnie i się zobaczymy. Muszę kupić choinkę, bo my w naszym mieszkanku spędzamy pierwsze święta i jeszcze nie mam choinki i zastanawiam się czy sztuczną czy żywą. Ale chyba kupię taką wielką sztuczną. Ale ja mam problemy no nie? ehheehhehe Święta za 3 tyg, a ja juz o choince myślę.