Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kamilka999

czy ktos zna sie na psychologii...?

Polecane posty

Gość kamilka999

ja mam taki problem... nie wiem juz jak sobie z tym radzic i nie wiem co ze mna jest otoz widywalam sie z kims w kim bylam bardzo zakochana i ten ktos-ogromnie przystojny i uczuciowy facet- mnie ogromnie zranil i po prostu porzucil dla kogos innego mialam taka dziwna reakcje kiedy to sie stalo,zaskoczyla mnie sama ta reakcja, po postu zadnych lez , moze tylko jeden dzien a potem stalam sie zimna i wydawalo mi sie ze go nie kocham ze to dran, wstawalam normalnie , zylam jak dawniej , w ogole mnie to jakos nie dotknelo az tu nagle miesiac pozniej odezwal sie we mnie ogromny bol, doslownie placz niesamowity, zawalilam rachunki, ledwo sie moge wywlec z lozka, musze sie skupic na pracy a nie moge, nie jestem w stanie odebrac telefonu jak ktos dzwoni...nie jestem w stanie myslec... doslownie tone we lzach i nie moge sie powtrzymac ani od lez ani od nieustannego placzu to juz kolejny dzien taki i jest coraz gorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musisz wyplakac caly ten ból, nic nie powstrzymywac, kazdy taki placz powinien Ci przyniesc lekka ulge, ale jesli w tej uldze nie masz ochoty wstac z lozka, to tak jak mowi Persymonia mozesz miec depresje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamilka999
w ogole nie wiem jak sobie z tym radzic i czy to przejdzie...ledwo pisze doslownie... wczoraj przeszlam obok parku i zobaczylam "nasza lawke" i lzy zaczely mi leciec tak przez kilka godzin czasami lzy zaczynaja mi leciec w kolejce do kasy... jest mi glupio a zarazem nie moge powstrzymac on mnie niesamowicie zranil byl i jest takim przystojnym typem playboya...ja sie zakochalam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamilka999
kiedy dotarlo do mnie ze on jest po prostu kims kto mnie oszukiwal myslalam ze latwo zapomne i tak na poczatku bylo.... az tu nagle jest bardzo zle... jak sie nie pozbieram to praca ucierpi , moje zycie ucierpi wiec musze sie pozbierac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powaznie, radze ci isc do jakiegos terapeuty, psychologa, poradnii. oni ci tam pomoga bo nie mozesz siedziec w domu i plakac bo ucierpi na tym cale twoje zycie. dlatego jutro z rana wstan, zrob sobie mocnej kawy, zjedz sniadanie i idz do specjalisty. glowa do gory :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A czym Ty się Mężatko bulwersujesz?, bo nie zabardzo rozumiem, podalas linki do jakis psychologów i co z tego wynika? Terapia zazwyczaj trwa rok, ponad rok i wizyta w małym miescie kosztuje od 50 zl wzwyz, nie kazdego wobec tego na nie stac, wiec nie trzeba sie odrazu bulwersowac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamilka999
nie moge sobie pozwolic ma ten luksus , jutro czeka praca...pojutrze tez...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to tym lepiej, ze czeka praca bo musisz sie zmusic do ogarniecia sie i wyjscia z domu. ale po pracy mozesz sie udac do specjalisty, chyba nie pracujesz 24/h :) asia_2 terapia nie koniecznie trwa rok. moja babcia takze miala depresje, kazdego dnia punktualnie o 9.00 kladla sie do lozka i umierala. poszla do psychiatry, dostala leki i poprawe widac bylo juz doslownie po kilku dniach. fakt, leki bierze do dzis (jakies 15 lat...)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ogolnie z dobrym, sprawdzonym, polecanym psychoterapeuta, to dobre rozwiazanie, z tymże i tak ból bedziesz musiala wyrzucic z siebie płacząc, rozmawiajac o tym. Dobry psycholog Ci pomoze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak wiem Persymonia terapie trwaja różnie [moja trwala 1,5 roku 4 razy w miesiacu] a problem no powiedzmy, ze podobny do Kamilki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zbulwersowana mężatka
asia_2 A czy ja napisałam choć słowo, że jestem zbulwersowana tym co przeżywa autorka topiku? Czy nie przyszło ci do głowy, że ten nick mam z innego tematu? Czy to za trudne dla ciebie? Link podałam bo tam są namiary na psychologów w każdym województwie i można się z nimi umówić nawet na terapię bezpłatną więc nie strasz dziewczyny, że będzie musiała przez rok płacić 50zł za wizytę i na przyszsłość nie komentuj jak nie do końca wiesz o co biega.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przede wszystkim \"przyszło mi do głowy\" to, że pomaranczowy nick mozna szybko zmienic, aby nie stal sie niedelikatny jak w tem przypadku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mbop
Mysle ze niepotrzebnie tlumilas w sobie smutek i zlosc Chcialas byc dzielna i samej sobie udowodnic ze taki podrywacz nic dla ciebie nie znaczyl Niestety serca nie oszukasz Wyjdz gdzies do lasu i wykrzycz swoj zal i smutek Potem usiadz spokojnie i pomysl ze kazdy ma prawo do bledu Nie bladzi ten kto nie zyje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamilka999
tak...ale on mnie w sobie bardzo rozkochal... zastanawiam sie...dlaczego on mi tak wiele ofiarowal...i taki wspanialy byl o to tylko by tak nagle...zmienic zdanie... jednego dnia caluje drugiego...ma dziewczyne?...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamilka999
i dlaczego ja ma taka reakcje do niego doskonale zdajac sobie sprawe z tego ze on nie jest wart

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamilka999
czy myzlicie ze jest ciezko bo ja jestem w nim zakochana czy tez dlatego ze mnie zle potraktowal??? trudno mi jest zrozumiec wlasne reakcje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mbop
Mysle ze jestes bardzo rozsadna dziewczyna i nie miesci sie w glowie jak to wszystko moglo sie stac Jestes jednak jednoczesnie romantyczka i nie nie chcialas widziec sygnalow ze jwst cos jest nie tak Tak wilu chcialo zdefiniowac slowo milosc Jest to jednak niemozliwe Daj czasowi czas i nie walcz z tym co czujesz >

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamilka999
dzieki mbop potrzebne te slowa.... on jest zlym czlwoeikiem moim zdaniem ktory udawal dobrego czy cos w tym stylu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i dlatego i dlatego, to jest indywidualna sprawa. Dla mnie osobiscie na dlugo wgryzlo sie w pamiec brak szacunku czyli w Twoim wypadku, ze źle Cie potraktowal, ale uwierz, obojetnie co zrobisz czy pojdziesz po pomoc czy sama bedziesz to przezywac, to minie. Te pytania, ktore zadajesz sa czescia Twojego cierpienia, ale im mniej bedziesz ich zadawac sobie tym lepiej. Mi pomagala złość, dawala ulge, albo proba rozumienia [bo przeciez na kazda sprawa ma dwa horyzonty]. Pomysl sobie, ze teraz musisz zrobic wszystko zeby sie nie zalamac, zeby nie zapomniec o sobie, dbaj o siebie na tyle ile mozesz, to tez na chwile odwroci Twoja uwage, poprawi samopoczucie, potem te chwile beda coraz dluzsze i pomysl sobie, ze nic nie jest przesadzone, nawet jesli teraz tak to wyglada. W zycie ciagle plynie, dzisiaj nie jestescie razem, a \"jutro\" mozecie znów byc na nowo, a moze \"jutro\" Ty juz nie bedziesz zainteresowana :) wszystko sie ułozy tak czy inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mbop
Nie licz jednak ze ta sytuacja czegos cie nauczy Kazdy szuka milosci i naprawde szybko wpada w rozne polapki Mysle ze jestem duzo starsza od ciebie i duzo przeszlam a popelniam ciagle podobne bledy Tak bedzie dopoki nie znajdziemy tego jedynego Ja w to wierze Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mbop - to pocieszajace co mowisz, po po ktoryms z kolei rozczarowaniu czlowieka dopadaja takie mysli, ze chyba jest z nim cos nie tak. Inni sie poznaja cyk cyk, juz zareczyny, slub czy wzglednie inne deklaracje, a inni wiecznie od jednego rozczarowania do drugiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mbop
Asia-2 Zdaje sobie sprawe ze caly swit jest pelen nisprawiedliwosci ale spojrz na to inaczej Cierpliwosc i wiara jest ZAWSZE wynagradzana W taki lub inny sposob Co do innych zwiazkow -Jastes pewna ze sa takie udane? Moze to tylko pozory...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie tego nie jestem pewna, ale sam fakt, ze po okresie zauroczenia [okolo pół roku podobno] nadal sa ze soba i realizuja plany juz przyprawia mnie o porównania, ze np. inni moga \"normalnie\", a ja mam ciagle pod góre. Malo tego, jesli do tego dochodzi swiadomosc, ze nic Ci nie brakuje, to dopiero jest ból.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mbop
Fakt! Jeslii byloby z nami cos nie tak byloby latwiej zrozumie dlaczego nam nie wychodzi Kiedys doszlam do wniosku ze normalni fceci sie nas boja a szlency nie boja sie przeciez niczego i dlatego tylko tacy sie nam trafiaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamilka999
dziekuje wam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×