Turcja-kto był

Nie mogę się wypowiedzieć na temat tego artykułu bo nie byłam w Egipcie i w Tunezji.Kiedyś w tv był dokument o turystkach z Holandii i Niemiec i była pokazana jakaś promenada ,gdzie czekają młodzi tunezyjczycy na te panie oni sądo ich dyspozycji.Ja Ci Pariss powiem że akurat mamy panią doktor która miała ułożone życie rodzinne i wszystko straciła .Pojechała na wycieczkę sponsorowaną do Tunezji i poznała tam chłopaka starszego od jej syna o sześć lat i zwariowała na jego punkcie.Wróciła do Polski ,powiedziała mężowi o tej przygodzie,jeszcze nie miała rozwodu a już przyjechał śliczny,śniady młodzian.Pani doktor wzięła rozwód,zaraz potem byl ślub z tym młodym,kupiła mu bar ,nowego opla i kochała go bardzo.Ten szczawik ,poznał młode Polki posmakował dyskotek,rozbił samochód,olał panią doktor i siedzi teraz z taką młodziutką dziewczyną która spodziewa się dziecka.On dalej baluje,bar sprzedany,a utrzymują ich rodzice tej dziewczyny.Pani doktor płacze i przychodzi do mojego starego aby namówił tego Tunezyjczyka aby wrócił do niej.

....no i niech mi ktoś powie, że live isn\'t brutall (czy jakoś tak) - ale Pani doktor to zdecydowanie sama sobie winna i jeszcze po tym wszystkim chce się z nim zejśc.....średnio normalna

Fannky u góry byłam, ale nie wchodziłam nigdy do środka :) Byłam rano, po południu, wieczorkiem i w nocy kiedy księżyc odbijał się o morze a Alanya wyglądała w dole cudnie! Wieża jest niżej, a twierdza na samej górze. Shazza takich opowieści jest na pęczki. Zawsze mnie zastanawia naiwność tych kobiet. Ja rozumiem seks, rozumiem zabawę, ale nie kumam sponsoringu! Jak dla mnie to facet ma być moim sponsorem a nie ja jego. Jesli tylko jest odwrotnie to albo facet jest dupa jakich mało albo naciągacz i oszust.

Pariss rzuć parę fotek na pocztę :)

Fannky byłam u góry ale do środka nie wchodziłam. Najładniej własnie jest tuż przed zachodem słońca i w nocy jak Alanya jest pieknie oswetlona w dole. Twierdza jest na górze a wieża na dole. Shazza takich opowieści jest pełno. Mnie zawsze zastanawia naiwność tych kobiet. Ja rozumiem wszystko ale nie sponsoring faceta. To facet ma mnie sponsorować jak już a nie ja jego. Jesli jest odwrotnie to facet jest dupa albo to naciągacz i oszust.

Myslalam, ze mi wcielo i sie napisalam dwa razy :)

Dzunia obiecuję, ze jutro wrzucę bo dzisiaj juz nie mam siły do oglądania żadnych zdjęć.

Patrzcie na filmik z Meksyku. Chciałabym do tego parku podjechać na cały dzień. Najpierw załadujcie bo przerywa i dopiero drugi raz poleci dobrze. http://www.metacafe.com/watch/1627701/xcaret_plus/ fajnie co? :)

noooo fajnie :) idę sobie pośnić o tym Twoim Meksyku.....bo chyba tylko to mi pozostało ;) dobrej nocki

Dobranoc Dżunia, niech się Tobie śni Meksyk, jak bujasz w hamaku na plaży sącząc margaritę , patrząc na zachód słońca :)

aa Pariss mówisz o tej wieży co muzeum jest?? ja też nie rozumiem sponsoringu facetów. dla mnie to jakaś abstrakcja. ale tak jak pisała Pariss nie mam nic przeciwko wakacyjnym flirtom, randkom itd

Tak Fannky tam gdzie jest muzeum. Tak samo można wejść u góry do środka do twierdzy, ale tam same ruiny i jakoś tak nigdy też nie wchodziłam :)

mnie też nie ciągną takie rzeczy w ogóle nie lubię ruin, zamków, muzeów itp

Zbieram sie. Wlasnie wyczytałam, ze wiza podrożała znowu z 419 do 458 zł. jak tak dalej pojdzie to i 600 bedzie kosztować cholera. Pieprzeni Amerykańcy A moj Kolega meksykański miał dzisiaj wracac z Meksyku a przedłużył sobie pobyt do piątku. Za to dostanę kartkę z hamakiem tym razem :) Iyi geceler! Śpijcie dobrze :) p.s. Pozdrowienia i buziaki dla drugiej zmiany jakby się pojawiły jakieś przedstawicielki Aaaaa jeszcze hit dnia. Dostałam dzisiaj smsa od mojego kolegi z Egiptu i napisał cos mniej wiecej tak: Czesc, myslałem o Tobie duzo ostatnio i chcialem napisac ale nie wiem co dokladnie .... Mam nadzieję, ze mu się coś urwało zdanie bo czasem mu brakuje polskich słów i zmyśla. W kazdym razie zdanie brzmi fantastycznie. paaaa

haha wyszło tak jakby chciał zagadac a nie wiedział jak :)

Jeju , zanim nadrobię czytanie zaległości będzie jutro , więc korzystając z okazji że może jeszcze nie śpicie, pozdrawiam serdecznie i Witam Szazza-- nowa psiółko.

O jeżu malusieńki , alem się naczytała, nie wspomnę że w odnośniki nie wchodziłam bo bym tu do rana siedziała. Wejście na wierzę w Alany 2 LTr. a na górę 1O LTr.. Już nie pamiętam ale chyba Dżunia pisała nam kawały ten o "rodzinie był zajefajny , sama do siebie rechotałam. Dziewczynki sorrki za nieobecność musiałam zająć się rodzinką , wczoraj wymyślili że nie dadzą mi laptopa bo chociaż jeden wieczór mam im poświęcić więc to zrobiłam . Poza tym wracam z pracy po 22 i zanim przeczytam o co chodzi to już nikogo tu nie ma. Czy jestem usprawiedliwiona ?????? Jak tak to a jak nie to też Wiecie przecież że Was kocham i Turcję też i zostanę tu z Wami do 26.05. Wiecie że to już mniej jak 4-miechy. I coś mi światło zaczyna szwankować w domku i nie wiem o co chodzi. jakoś tak mruga przygasa i nie wiem co to będzie. Pozdrawiam .

Dzięki Pariss co do nauki i fajowsko,że odp nt.meczu:D czyżbyś też przeżywała jak jest jakiś fajny mecz? Dobry wieczór Bobo... Ja zaraz zmykam,ale może jeszcze z drugiej zmiany ktoś jest? Jutro pierwszy egzamin i ostatnie koło zaliczeniowe,brrr! za kciuki nie pogniewam się:P bo ten przedmiot to jakaś abstrakcja...

Ach zapomniałam Szazza-- Bazar w Alanya znajduje się w samym centrum na wprost portu przy głównej alei Ataturka.Trafisz na pewno i tylko w piątek , idzie tam tabun ludzi.Kupować możesz przez całą dobę wzdłuż tej ulicy na której będziesz mieszkała jest milion sklepów i o rozmiar butów się nie martw , są wszystkie , a nawet jak nie będą pasować to Turcy zrobią tak że i tak je kupisz i będziesz zadowolona. Co do zabierania ze sobą bagaży i ręczników to masz rację , tam kupisz sobie wszystko. Ja jechałam z bagażem 7 kg ale nie powiem jak wracałam. pozdrawiam. A gdzie moje ???

Widzę Cię na NK!!!!!

Frogi---masz załatwione rano zginam i trzymam aż do mnie zadzwonisz i powiesz że zaliczyłaś.

Bobo teraz Ciebie też widzę:) oczywiście odpisuje:) Ja tam nic nie mówiłam o twojej nieobecności:P hehe

ale ja wyniki mam dopiero do 10 dni z egzaminów co wkurza strasznie nas-studentów!a z koła powiem:) mam nadzieje,że będzie w miare ok...ja juz mam pewne plany co w tym roku muszę zobaczyc,bo wstyd za tamten:) oby tylko się udało... A TY Bobo mów mi jeszcze kiedy jedziesz:D

Wiem kochana że Ty mnie znasz na tyle ,że wiesz co jest pięć.

z tym oglądaniem to oczywiście chodzi o naszą ukochana Alanyię-chociaż nie tylko ja uwielbiamy:)...

Jadę 27.05 do 10.06 , całe 14 dni na plaży, A wieczorkiem bar, bar , bar.

Bobo znam ta datę na pamięć!!!Drocz sie ze mna dalej...heheh aaa!!ja też chce już!Turkey Ciekawe jakie w tym roku będa przeboje?:D

Ja się nie droczę z tobą Frogi-- ja Cię zapraszam w tym samym co ja terminie. !

Mogę tylko pomarzyć ...ja mam nadzieje,że i sie uda ten początek września..ahh

Nie nadążam za Tobą Frogi-- , tu i tam , ja nie taka biegła w pisaniu jak Ty. Mam ja Ci swoje latka kochanie.