Chcialbym poznac babke z polski...

Teraz to moge dac od "a"do"z" :D:D:D:D Byle tylko chcial .Wroce o 21,30

ja tez mam wspomnienia...........kurna dlaczego to tak daleko, ale jestem cierpliwa, pazdziernik jest juz blisko:D

35-ka, wypilas cos dzisiaj?

35 a spoznij sie tylko o minute, to ci drugiego badyla polamie:p

nic nie pila, ale ma potrzebe ciala i duszy:D

Rzemyk, czy to ten sam francuz?

yyyyyy nie ten sam :D

nowy ???? uwazaj, bo bede zazdrosny...

nie moge byc wiecznie sama, to zle na mnie wplywa, a on jest slodki, fakt mlodszy, ale do tego juz sie przyzwyczailam, mam tylko nadzieje, ze bedzie bardziej wytrwaly od tamtego

... teraz placze..... i pije wino....

a dlaczego placzesz:(

ty mi sie tu nie rozklejaj znajac zycie to ja tez za pare miesiecy bede ryczala:o a moze nie.......zobaczymy jak to bedzie

A co? nie pasuje ci placzacy milioner????....... wiem, wolisz mlodego poete..... z francji...?

nie lubie gdy ktos placze, a on nie jest poeta, nic mi o tym nie wiadomo:) jezeli placzesz to pewnie zalapales doline, czujesz sie zle i samotnie, wiem jakie to kijowe uczucie dlatego juz nie placz

opowiedz lepiej jak bylo na jachcie?? gdy bylam w Brescie to rzucalam okiem na te jachty zakotwoczone i pomyslalam o Tobie:)

Jestes \'do rany przyloz\'.... obiecuje poprawe...

:D zawsze do uslug:)

Grecja byla fantastyczna, towarzyszka tez. Mielismy sporo pogaduszek, wina, tancow... itd. Oczywiscie nie odbylo sie bez seksu, wskoczyla na mnie juz na trzeci dzien... (chyba z podziekowania, albo ze sporej ilosci ouzo) ale musze ci powiedziec ze wolalem i wole ja jako kumpele niz kochanke. Szkoda ze nie bylo nas tam wiecej.... nawet pary i fajni faceci byli by tez milo widziani... a jak tam twoje wakacje?

moje wakacje..........:) gdy zobaczylam ocean to odlecialam, pokochalam te kamieniste plaze (puste) te glazy sa niesamowite, polubilam francuzow, oni mnie tez, przez 1.5 tyg nie mialam kontaktu z polakami, z jezykiem i byla z tego bardzo zadowolona, troche zwiedzilam, ale nie tyle ile bym chciala, niestety moj ......mial duzo pracy w domu, ale ja to wszystko nadrobie:)

Wybacz, musze sie na chwile oddalic... zadzwonil przyjaciel...

jednak podroz powrotna byla straszna:o o 2.30 w nocy musielismy wyjechac, aby dojechac do Rennes na autokar do Polski, no i bylam tez w Paryzu, ale tylko na pks:D he he gdy przesiadalam sie na inny autokar, w domu bylam o 9 rano nastepnego dnia:o, nie czulam nog i tylko:D

brunet ty sie nie tlumacz, jestem do tego przyzwyczajona:D milego wieczoru

ktos sie spoznia:o 35 tka nie mam sily siedziec po nocach, skoncze piwo i spadam spac

hmmmmmmmmmm zagineli w akcji:D

ahoy?