Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lelik

Problem ZAPARĆ podczas wyjazdów - jak sobie z tym radzicie?

Polecane posty

Gość lelik

piszcie proszę, bo wyjeżdżam w sobotę na prawie 3 tygodnie i cieszę się bardzo z tego wyjazdu, ale ta myśl nie daje mi spokoju, bo wiem, że przez problem z wypróżnianiem mogę mieć zrąbany cały wyjazd:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
codziennie rano wypijaj 2-3 kubki goracej, przygotowanej wody. Tylko niech bedzie taka, bys bez problemu mogl ja wypic, nie za goraca, ale ciepla. po 20- 30 minutach powinienes sie wyproznic Staraj sie tez jesc jogurt Activia, Actimel czy inny jego odpowiednik; zaserwuj sobie tez duzo ruchu pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to co stoperan gastop
tyle tego w TV :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm stoperan - na biegunke, gasstop - na wzdecia; na przeczyszczenie to raczej xenna... ale ja polecam uparcie naturalne metody, w szczegolnosci wode - jak napisalam wyzej:) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lelik
Dzięki za wszystkie sugestie:) zapomniałam dodać, że ten problem pojawia się tylko i wyłącznie podczas wyjazdów, bo w domu normalnie chodzę po 3 razy dziennie do toalety. Pamiętam, że któregoś lata piłam na przemian gorącą kawę i maślankę i nic! zupełnie nic nie pomagało:O myślę, że to raczej siedzi w psychice. A te zioła to bezpieczne są?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz, to jest czesta dolegliwosc... Wrogosc czy niechec/strach przed obcymi toaletami. Przede wszystkim zatem nie mysl intensywnie o tym, co moze sie przydarzyc. Jesli sam sobie nie przetlumaczysz, to i senes (dosc skuteczne przy fizjologicznych zaparciach) nie pomoze... pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lelik
Dzięki:) naprawdę staram się nie mysleć, ale to naprawdę trudne:O Wpisujcie jak najwięcej metod, bo wiem, że będą mi potrzebne już od soboty:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam tak samo niestety
to strach przed obcymi kiblami. Dla mnie jedyny ratunek to pokoj z wlasna lazienka.No i starac sie,zeby wyproznienie bylo co rano, a nie o niespodziewanych porach i w przypadkowych kiblach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
... mozna w takim razie brac ze soba odswiezacz powietrza, wlasny papier toaletowy (czesto pojawia sie strach, ze moze go nie byc/zabraknac itd), nakladki na deske klozetowa (by mozna bylo swobodnie usiasc), chusteczki do higieny intymnej tudziez dla niemowlat. Bo chyba w takim przypadku lepiej oswoic psychike, nizli cialo, bo ono jest sterowane przez glowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klika123
ja biorę zawsze FRUCTOLAX firmy ortis -działa!!-tylko ze ostatnio miałam problemy z jego kupieniem, nie ma go w aptekach, musiałam sie sporo nałazić. ja mam to samo: jak wyjechałam nad jezioro-to przez 2 tyg. niC!!! a biegałam co rano, rowery, kajaki, maslanki, senes, herbatki odchudzające...i nic.może po prostu woda była jakaś nie teges, zażelaziona może?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość właśnie ja sobie
zupełnie nie radzę, zaparcia mam zawsze w czasie wyjazdu, nic mi nie pomaga i chodzę z brzucholem wielkim jak balon, obolała i wściekła na wszystko i wszystkich......... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dużo ludzi ma z tym problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rychowa
Ja też mam taki problem. Ostatnio byłam w dźwirzynie i też po prostu nie mogłam zrobić żadnej kupy. A i pełno śmieciarek Szabadabada jechało! A Warda miał taki dobry materac, to go wzięli, rozpruli!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rychowa nie wytrzeźwiałaś
jeszcze po tym wyjeździe?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehehehehehehehehe
:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze pomóc Activia
chociaz nie kazdgeo dziala,to zalezy od ogranizmu i...dnia;-)Bo ja np.raz zjem Activie i za jakis czasi ide na WC a raz zjem i nic:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze pomóc Activia
ale zawsze warto sprobowac,moze akurat pomoze:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a śliwki suszone
też pomagają?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdecydowanie
ja też polecam fruktolax, tylko on mi pomógł. Activia to słabizna -na takie tylko jakieś kilkudniowe niedomagania (na 2-tygodniowe zaniki kupy nie pomoże jogurcik)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ile kosztuje ten FRUTOLAX
?????????????????????????? rozumiem, że można kupić go tylko w aptece?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co wy kochani
nic nie pomaga:D jaka activia;P ja to probowalam juz wszystkiego- dietka, woda, activia, ziola (senes podwojna dawka!! ) sol gorzka, masaz, ruch, joga, no doslownie wszystko z suszonymi sliwkami na sniadanie i babka plesznik na kolacje!! dodam ze na co dzien bardzo regulanie sie wyprozniam to kwestia psyche tylko i wylacznie- pytanie: jak??? jak poradzic sobie z wlasna psyche?? ja radze sobie tak ze w trakcie wyjazdowpo prostu unikam jedzenia:( zeby nie miec pelnego brzucha itd ale to nie jest dobre wyjscie piszcie ludzie !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja wiemmm.
fructolax kosztuje kilkanaście zł. i w paczce jest kilka (6 lub 9 -nie pamiętam) kostek takich duzych. dawka jednorazowa to pół kostki. i popija sie duzą il. wody. ja tylko na wjazdacgh używam, dlatego jak kupię, to mi starcza od wyjazdu do wyjazdu (na rok nawet hehe)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hello
A czy fructolax ma jkis negatywny wpływ na antykoncepcyjne pigułki?? Prosze odpowiedzcie, bo tez mam z tym spore problemy jak gdzies wyjezdzam:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do hello
nie, cos Ty. fructolax to zmielone figi i daktyle (kupa błonnkia) w połączeniu ze sporą dawką jakichś dobroczynnych bakterii (pewnie podobnych do tych z Aktivii, ale bardziej skoncentrowanych..)-razem rewelacyjnie działa. nie ma tam zadnej chemii, więc nie powinno wpływać na tabsy anty. róbta co chceta, ja polegam tylko na fructolaksie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hello
Dzieki za odpowiedz, tak chciałam wiedziec na wszelki wypadek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też miałam ten problem, nieważne czy byłam nad morzem, w górach, w Polsce czy za granicą, zaparcia towarzyszyły mi wszędzie. Zawsze 3-4 dni bez wizyty w toalecie. Nic mi nie pomagało, aż kiedyś pani magister poleciła mi Dulcobis. Działa on łagodnie i skutecznie, bierzesz tabletkę na noc, rano udajesz się do toalety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie pomaga zawsze kawa na czczo Wiec obowiązkowo zaraz po przebudzeniu wypijam dwie kawy z mlekiem a najpóźniej po pol godzinie mam sesje na kibelku Nigdy nie jem śniadania zanim sie nie wyproznieniem bo to by mnie zatkało na kolejny dzien Gdziekolwiek jadę biorę ze sobą kawę i czajnik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja piję activię na czczo albo suszone śliwki popijam maślanką, za kilka minut kibelek murowany :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×