Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

pieniek1971

gra w butelkę

Polecane posty

Gość gość
Zdarzyła mi się taka zabawa. Niby dziwnie bo towarzystwo koleżeńskie, nie parki. Trochę z mody, trochę z bezmyślności, dla wygłupu, dla wykorzystania okazji - nagłe znalezienie się w luksusie z którym nie wiedzieliśmy co zrobić. Po paru drinkach pierwsze zakręcenie butelki było o to kto robi następne drinki. Potem pomysł, żeby zakręcić która zdejmuje bluzkę do zaserwowania drinków. No i tak poszło, coraz śmielej,najpierw tylko pokazywanie, ale jak pierwsze majtki poszły na bok to szybko znalazły się opaski na oczy i pierwszy chuj zagościł w p******e - obydwoje na niewidkę, ale reszta miała widowisko. No i wtedy już poszło. Każda dała i każdy wsadził, taka po prostu równość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
• Jak myślisz, jaki każdy gracz jest w łóżku? • Jeśli twój partner poprosi cię o ukaranie go, co zrobisz? • Przytul się policzkiem do piersi gracza którego wszarze większość na jedną minutę. • 3 razy zrób znak nieskończoności "∞" poruszając się podbródkiem wokół piersi gracza po lewej od ciebie. • Wyobraź sobie, że twoja lewa pierś może oderwać się, (gracz) musi ją przytrzymywać dwoma rękami tak, aby pozostała na miejscu. Więcej tu:https://www.facebook.com/groups/318420875347665/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fajna to zabawa, wiele razy tak grałyśmy w gronie przyjaciół przy ognisku nad jeziorem, czasem to i po dwa stosunki miałyśmy z chłopakami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Grałam grałam aż...cnotę przegrałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie tylko ty cnotę przegrałaś, ja też to zrobiłam przy ognisku jak przegrałam majteczki, potem okazało się że byłam ostatnią dziewicą w naszym gronie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość gość

Butla zawsze będzie najzajebistrzą grą!!

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maniak

Sam nie wiesz co straciłeś gościu😏

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

U nas taka zabawa była w liceum podczas domówki. Troszkę inna zasada bo każda była że swoim ale było osiem par. Koledzy siadali w kółko razem z moim i jedna z dziewczyn kreciła butelką i gdy stanęła to miała seks z dwoma kolegami. Jeden co był od strony szyjki a drugi od strony denka. Przy Wszystkich był  seks z obiema. Tak trwało aż wszystkie były zerżnięte. Tym co stawał kolejny raz dołączyli by zliczyć kolejną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

My już trochę starsi, z mieszanką niedowierzania i oburzenia komentowaliśmy na grilu ze znajomymi doniesienia o zabawach młodzieży.

Komentowaliśmy że media przesadzają, że to niemożliwe, żeby jedno czy dwa piwa i normalna dzieczyna zdejmowała majtki i oddawała się publicznie tylko dlatego że butelka na nią wskazała. Ktoś zakręcił butelką wskazała na ekstra 35 latkę. Na skierowany na nią pytający wzrok jak by się zachowała na imprezie 20 lat temu, powiedziała że nóg to by nie rozłożyła, ale dla zabawy, żartu w odpowiednim klimacie może oddałaby stanik - po czym to zrobiła. Ktoś szybko zakręcił butelką, wskazała jej partnera, ten szybko zdjął koszulkę. Butelka była już nie do zatrzymania, klimat - dorośli mogą nakręcił nas niesamowicie. Jak wszystkie byłyśmy już bez bielizny tylko w kusych tunikach (tym w spodniach gospodyni szybko pożyczyła tuniki) nastąpiła pauza - czy dość czy bawimy się dalej. Znowu zdecydowałó że butelka poszła w ruch. Dziewczyna na stolik i jej facet zaczął rytmiczną jazdę, jeszcze z osłoniętymi jej biodrami ...enką. Ale znowu butelka i gesty że maniana przy stoliku. Po kolei każdy facet ją dymał, niedługo, nie do wytrysku, ale pełen stosunek, krótko ale mocno i głęboko. Na zmianę "wybutelkowane" dziewczyny wylizywały jej cipkę i minetkowały. Po zakończonym cyklu wylosowana zmiana na stoliku - w kółku do butelki tylkodziewczyny.

Tak że doceniam szalony urok zabawy w butelkę. Żeby tylko młodzież potrafiła zadbać o antykoncepcję i higienę, u nas w użytku było mnóstwo prezerwatyw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

też zasmakowaliśmy tej zabawy. Na szalonym urlopie, krótkim ale intensywnym we wrażenia, w ostatnią noc wszyscy mieli ochotę na coś więcej niż nagie opalanie. Wynajmowaliśmy pensjonacik na skraju miejscowości, po sezonie więc pusto. Początek był taki że całe popołudnie lataliśmy nago tak jak na plaży. Wiadomo były drobne pieszczoty i zaczepki, szczególnie panie się nawzajem "motywowały". Zaczął się gril i przy piwku padła propozycja że miło by było poptrzeć na jakiś pokaz. Bez żadnego ustalania było oczywiste jaki to będzie pokaz. Pierwsza butelka wskazała parę bardzo luźno związaną, facet nie miał problemu z zainicjowaniem sztafety. Ale butelka cały czas była w robocie i kolejne dziewczyny dołączały do kręgu "słoneczka". Jak już były wszystkie to w ręce kremy i oliwki. Najpierw dla zapewnienia delikatności tak intensywnego rżnięcia, ale nieuchronnie po kolei następowały charakterystyczne jęki piski, warczenia i kolejne dupale zostawały zdobyte ku ogólnej aprobacie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość Gość

Taka zabawa jest bardzo efektowna i podniecająca gdy jesteśmy młode szczupłe z bardzo ciasnymi cipkami tak że gdy kochanek wbija się o dość dużych rozmiarach wtedy się wiesz i głośno jęczysz z rozkoszy. A jak jest zabawa gdy cię zalicza trójka naraz w tym twój chłopak to jest to czego pragnie większość dziewczyn. Po porodach już tego cudownego orgazmu nigdy nie miałam nawet w obie dziurki. Pozdrawiam. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

zabawne jak kobiety przejmują się jak ich ciało nie jest idealne. Niby jest świadomość że nawet modelki zdjęcia mają obrabiane foto-szopem, a kompleksy, kompleksy. Też tak miałam do czasu jak mąż zabrał mnie na nude plażę. Zobaczyłam dwie ważne rzeczy:

1. nie ma idealnych ciał

2. naturalne kobieco zaokrąglone kształty prezentują się znacznie seksowniej niż szczupłe.

To mnie rozluźniło do tego stopnia, że akceptacja własnego ciała rozbudziła we mnie chę korzystania ze wszelkich przyjemności. Zero zahamowań w poszukiwaniach wrażeń. Naturalne było spotkanie w sypialni z drugą parą - z zupełną swobodą na wymianę. Szczególnie przyjemne było jak na zmianę we trójkę zajmowaliśmy się tą czwartą osobą. Nie muszę chyba dodawać, że najfajniej było być w centrum. Dwa penisy i sześć par rąk zajmujących się wszystkimi możliwymi zakamarkami intymności, eksperymenty z zabawami najbardziej perwersyjnymi z możliwych. Szczególną zabawą było układanie nieprzyzwoitych zadań na następny dzień - też spędzany razem. Ulubionym i typowym zadaniem było ustalanie miejsca i scenariusza na nagą sesję foto następnego dnia, najlepiej rano od razu po wstaniu z łóżek, wtedy jeszcze nakręcenie takie, że żadnych zahamowań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kinga

Hejka kochani.

Zaskoczyły mnie wasze opowieści i dlatego postanowiłam, że muszę wam napisać, ale wcale nie dlatego, że nie znałam tej gry, ale wręcz przeciwnie. Jest mi ona znana, od wielu, wielu lat, ale nie myślałam, że jest aż taka popularna.

Pierwszy raz spotkałam się z nią na koloniach, gdzie jako 12 latki graliśmy na buziaki. Wydawało mi się to wtedy bardzo odważne i ojej... seksowne. Z każdą kolejną grą byłam coraz starsza i gra zmieniała swoje zasady. Chyba jak miałam 16 lat zagrałam pierwszy raz w wersję rozbieraną (ale tak do rosołu). Dopiero kiedy jakaś dziewczyna po przegranej wstała i przed wszystkimi rozpięła swój stanik, dotarło do mnie, że ta gra jest na poważnie. Chwilę później inna została bez majtek wzmacniając poczucie grozy. Z drugiej strony była we mnie duża ciekawość zobaczyć, jak przegrywa chłopak i to on zdejmuje majtki. Hahaha.

  Pewnie chcecie wiedzieć, czy ja też przegrałam. Myślę, że znacie odpowiedź, bo w tej grze nie da się uniknąć tego momentu kiedy szyjka butelki wskaże Ciebie.

Ale dopiero na studiach poznałam, że ta gra może mnie jeszcze zaskoczyć. W akademiku zorganizowaliśmy imprezę, podczas której ktoś rzucił pomysł gry w butelkę. Szybko okazało się, że gra się także na rozkazy. Dorosłe towarzystwo to i zasady były odważniejsze.

Nigdy nie grałam na seks, ale na pieszczoty, dotykanie, już tak.

Kończę, bo poczułam zbyt silne dreszcze przechodzące mnie po plecach na wskutek wspomnień.

  

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakie miałaś zadania?

A jakie miałaś zadania Kingo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

raz grałam, ale w taką nieco ograniczoną wersję "butelki" - tylko jedno losowanie, ze z góry ustalonym zadaniem - nagie serwowanie piwa na imprezie - domówce poplażowej. W trakcie imprezy okazało się że jeden z facetów ma okrągłe urodziny, zapomnieliśmy w atmosferze wyjazdu i otrzymał propozycję, że może sobie zażyczyć czego chce, z zastrzeżeniem oczywiście że bez seksu. No to zażyczył żeby jedna laska nago podała jemu i innym uczestnikom piwko nago, z zamoczeniem piersi w każdej piance. On dostał wersję "premium" - do wylizania piankę z sutka. Byłam strasznie zadowolona, że nie padło na mnie a potem nieco zazdrościłam wylosowanej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daniel

Gra jest super! Pamiętam jak jedna laska przegrała i musiała zdjąć majtki. Stanęła w rozkroku oparta o stół, a pozostali gracze mogli ją dotknąć gdzie chcieli. Pamiętam, że stała "jak skazana", bo każdy dotykał tylko  jej cipkę. Kiedy była moja kolej, wsunąłem palec między jej nogi i poczułem, że jest cała mokra. Wsunąłem palec do jej środka i przez chwilkę ją popieściłem, jak inni. Gdy wszyscy skończyli, założyła majtki i usiadła do dalszej gry. W oczach widać było, że była już podniecona.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaya

Dla mnie ta gra jest zbyt szalona. Raz zagrałam, ale nie miałam odwagi się wycofać. Przegrałam i musiałam zdjąć majtki. Nie chciałam zostać naga, ale mi kazali. Bałam się je zsunąć i pokazać im moją cipkę. W końcu się przemogłam i zostałam zupełnie naga. Głupia zabawa, dobrze,  że czegoś gorszego nie wymyślili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia 39

Kaya a ile wtedy miałaś lat? Twoja cipka jaka była? Owlosiona? Czy ogoloną? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaya

To było 9 lat temu, jak miałam 17 lat. Wtedy nie goliłam jej jeszcze. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pieszczoch
31 minut temu, Gość Kaya napisał:

To było 9 lat temu, jak miałam 17 lat. Wtedy nie goliłam jej jeszcze. 

Teraz na bis byś  się zgodziła? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kinga

Ojcia! Ktoś się zainteresował moim wpisem. Jupi!

Chyba Cię nie rozczaruję, jeśli powiem, że macanie cipki było chyba najpopularniejszym zadaniem. Czasami było to tylko z nazwy, bo niektórzy pragnęli spełnić się w roli dawcy orgazmu. Hahaha.

Ciekawe, bo gdy chłopak przegrał i dostawał zadanie, to on sam musiał się masturbować przed wszystkimi.,Jakoś chętnych by mu pomóc nie było za dużo. 

Ale największym kosmosem jaki pamiętam, było zadanie, żeby pójść nago na inne piętro do chłopaków pożyczyć kolendrę. Nie można było wrócić dopóki się nie znalazło tego zielska. No chyba, że nikt, w żadnym pokoju, nie miał. To była jazda.

Zdrówka

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

 Zdarzyło się, na szóstej odpadłem ... z 15 lat temu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uluś

Hejka, ja też grałam w butelkę. Pamiętam te emocje kiedy trzeba było ściągnąć ciuszka, albo z kimś się całować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Młoda

My sie bawilismy w pociągu. Masz zasłonięte oczy i koledzy cie zaliczają do czasu gdy nie zaczniesz ko Cię rżnie. Przy czwartym chłopaku poznałam bo to był mój chłopak. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość O.C.H.

Wiem o czym piszesz Młoda, bo czasami zdarza się, że przedział zasłonięty a w środku hałasy, śmiechy, i takie różne odgłosy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

też grałam - głupi pomysł, żadna nie była na tyle odważna żeby zaprotestować (było nas 3 dziewczyny i 7 chłopaków). Wymyślone takie zasady, żeby niezależnie od losowania nas rozbierać. Wylosowana osoba miała prawo wskazać osobę która ma zdjąć jeden ciuch. Mam duży biust i celowali żeby jak najszybciej mnie rozebrać. Do czasu jak miałam na sobie choć bieliznę to mnie te zasady irytowały. Zdjęcie stanika straszny wstyd i opory, ale jak już wszyscy obejrzeli moje piersi to nagle wstyd i złość mnie opuściły, majtki zdejmowałam już bez problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klaudyna

Czym się wstydzić skoro idziesz do faceta ginekologa i tam wypinasz cipkę rozkładając szeroko nogi a później rodzisz dziecko i masz jeszcze większą publikę. Ja przy takich badaniach cipki mam chłopaka i będzie przy porodach. Jeszcze nigdy się nie zabawialiśmy się w większej grupie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dnia 25.06.2019 o 21:53, Gość gość napisał:

też grałam - głupi pomysł, żadna nie była na tyle odważna żeby zaprotestować (było nas 3 dziewczyny i 7 chłopaków). Wymyślone takie zasady, żeby niezależnie od losowania nas rozbierać. Wylosowana osoba miała prawo wskazać osobę która ma zdjąć jeden ciuch. Mam duży biust i celowali żeby jak najszybciej mnie rozebrać. Do czasu jak miałam na sobie choć bieliznę to mnie te zasady irytowały. Zdjęcie stanika straszny wstyd i opory, ale jak już wszyscy obejrzeli moje piersi to nagle wstyd i złość mnie opuściły, majtki zdejmowałam już bez problemu.

Hi hi hi, fajna gra, my tak się bawiliśmy w liceum, masz rację, ja też bardziej wstydziłam się zdjąć stanika w dużym gronie niż majteczek, a potem już było...dobrze że już nie byłam cnotką bo jedna z koleżanek miała tam swój pierwszy raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
6 minut temu, Gość gość napisał:

Hi hi hi, fajna gra, my tak się bawiliśmy w liceum, masz rację, ja też bardziej wstydziłam się zdjąć stanika w dużym gronie niż majteczek, a potem już było...dobrze że już nie byłam cnotką bo jedna z koleżanek miała tam swój pierwszy raz.

 Czyli rozpoczęła łajdackie zycie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×