Co mi jest? pomozcie jak umiecie.

no tak! ja zauważyłam, ze strasznie ziewam w kosciele! Pewnie ludzie myślą, ze całą sobotnią noc szalałam na jakiejś imprezie! hihi To ja teraz próbuje znaleźć co jest moja główną przyczyną..hmm to troche potrwa. A może to wszystko to jedna wielka przyczyna...

dorzućcie jeszcze tak ode mnie problemy natury psychicznej...

Dziewczyny, wejdzcie na topik ,,moja nerwica,,, moze cos tam sie dowiecie wiecej

Hehehe... tez tak mialam ;) ALe sie nie zastanawialam nad tym glebiej... Chyba wina krazenia. Bo od stania... Teraz nigdzie nie stoje i jest dobrze... Unikam stania jak ognia :D

to juz mamy 7 przyczyn..sporo

i jeszcze stanie

a czy magnez można brać ciągle? Czy trzeba robić jakies przerwy?

up!

mam takie objawy jak tu opisujecie...uczucie jakby mi się robiło słabo ,brak powietrza, mroczki przed oczami ...takie objawy występują właśnie jak stoję w kolejce lub w kościele...

Magnez na pewno trzeba brać.Niedotlenienie muzgui cieniutkie naczynka.Przy krwotoku z nosa robi się okłady zimne na brzuchu.

Zaburzenia krążenia, odwodnienie. Magnez TYLKO z B6 (pirydoksyną). Można wcinać banany (potas).

podciągam! może ktoś jeszcze coś dopisze :)

Też tak miałam. Wyniki badania krwi w normie. Pani dr powiedziąła, ze to sie czasem zdarza gdy ktoś jest wysoki, krew nagle odpływa z mózgu i omdlenie gotowe. ; )

No a ja jestem niska...;-) cześć Zemdlona

czesc mmm55 ;)

I jak zdrówko?? coś już odkryłaś? Masz jakieś nowe info? Pozdrówka

jesli chodzi o jedzonko to ciągle szukam i nie wiem dalej bo w domu nie mdleję. Jak jest ciepło to wtedy częściej mam mniej energii ale to chyba normalne. Zastanawiam sie nad zrobieniem jakiegos badanka na krążenie tylko czy powinnam mieć jakies skierowanie? Jak na razie to sie magnezuje ;) choc chyba juz mam sporo magneziku bo nie mam żadnych skurczów w łydkach itd. Nie wiem czy zazywac te podane przez Was leki troche sie boje tak pakować chemią bo tylko czasami (dośc rzadko) mam wrażenie, ze mam niemiaryowy rytm hmmm no juz sama nie wiem. I wiecie co juz nie wiem jak to sprawdzic czy mdleje bo nie mam zamiaru wchodzic do kościoła i robic przedstawian hehe. Podro mmm55

a Ty mmm55 jak tam się czujesz??

miało być "przedstawień" w kościele ;)

Hej Ja tez mdlalam u mnie to bylo od tak sobie i dostwalam lekkich drgawek to chyab bylo na tle nerwowym. Omdlenia moga byc tez spowodowane zaburzeniami błednika. Ja maialam robieone badania eeg na wyklucznie padaczki, badanie krwi, ekg (chociaz to doradzam zebysciesobie zrobly moze macie za niskie cisnienie ja sama mam). Ja wyladowalam w szpitalu wkoncu ale oni nei wiedizli co m jest maialm wtedy duzo problemow i to chyab od tego teraz tez zcasmi robi mi sie slabo ale staram sie nie skupiac nad tym bo wtedy zemdleje na bank jak ktos bedzie chcial wiedziec wiecej zapraszam na gg 4616147

dziewczyny ja też tak w kościele mdlałam, teraz jestjuz lepiej, ale jeszcze nie do końca. Brałam magnes ale mi nie pomógł. Doszło do tego ,że w kościele stoję zawsze na samym koncu przy drzwiach żeby w razie czego wyjśc. Opanowałam to i już nie robiło mi sie słabo,bo wiedziałam że stoje blisko wyjścia.Jednak najwiekszym problemem było dla mnie pójście do komuni na poczatek kościoła. Szłam tylko gdy musiałam,czułam duszności, ciemnośc przed oczami, tragedia. Potrafiłam udawać np. w święta chorą byle tylko nie iśc do kościoła i do komuni. Ale najgorzej bałam sie śllubu. To przez ten problem w ogóle nie cieszyłam sie ,że wychodze za mąż, było mi wszystko obojętne, sukienka, sala, menu, bo wiedziałam, że i tak jak tylko stane z przodu to zemdle i spieprze ten śłub. Od mojego lekarza dostałam tabletki na uspokojenie. Moja mama stała niedaleko mnie, ale o dziwo nic mi nie było. Ale myslę że tylko dlatego że w kościele byli sami bliścy. Dzis już wiem że to moja psychika, jest lepiej juz ,nie mdleję, ale dalej mam problemy z pójściem do komuni i mimo wszystko nie moge sobie z tym poradzić.

Mnie właśnie dzisiaj w kościele na Boże Ciało zrobiło się dokładnie tak jak autorce tematu... Trochę się boję i chyba muszę zrobić jakieś badania. Jak tak się teraz temu przyjrzę, to właściwie co rok w BC mam to samo, raz bardziej, raz mniej, i jeszcze w sierpniu- na odpust, jest zawsze duszno, gorąco, masa ludzi i jakoś tak samo idzie. Na Boże Narodzenie i Wielkanoc tak nie mam, bo nie ma wtedy upałów więc jest ok. Na początku ludzie żartowali że jestem pewnie w ciąży, to im mówię że już musiałabym być od ciągle od 7 lat ;) I niby myślałam że to nic ale teraz widzę że kurcze niewesoło ;(