Taki sobie sam jestem -

Jestem facet :-) Mam 33 lata. Jestem sam I uwaga będę się żalił :-) Jestem sobie sam i się pużalam trochę, skoro kobiety mogą to i ja też :-) Choć to forum kobiece..no ale oc mi tam szkodzi? No nic. No i jestem sam i czasami się wkurzam. Tak na serio nie jest mi źle, ale czas minął, dużo czasu, a ja nadal nie mogę w nikim znaleźć prawdziwego oparcia i szczerej chęci bycia razem. Zwykłego związku, Kogoś kto po prostu jest, kogo nie trzeba zdobywać podstępem, kasą, kombinować i zastanawiać się co powiedzieć żeby było dobrze. Żeby po prostu ktoś taki sobie był i chciał coś powiedzieć, chciał wysluchać. A próbowałem. No i wszyscy się dziwią że jestem sam, bo przecież taki ciekawy, dobry i niezły człowiek...więc jak to możliwe, że połowa łóżka, ta od drzwi jest pusta? No pusta.... :-) aaaaaaaaa i tak wierzę, że ktoś tam się w końcu położy ;-) pozdrawiam wszystkie panie - tak tak, nie tylko Wy się wkurzacie na tę swoją samotność!

mowisz co czujesz, to nie zalenie się. pamietaj. :) a ten urywek super jak kawałek ksiazki:P "No i wszyscy się dziwią że jestem sam, bo przecież taki ciekawy, dobry i niezły człowiek...więc jak to możliwe, że połowa łóżka, ta od drzwi jest pusta? No pusta.... aaaaaaaaa i tak wierzę, że ktoś tam się w końcu położy :)" hmm niech L. Wisnieski sie boi, ma konkurenta:)

Dlaczego akurat polowka od drzwi ???? Jako facet mowie ze jestes tyranem i nie dajesz kobietom mozliwosci wyboru :D Zartowalem

a druga połówka jest od ściany? ...bo ja chyba wolałabym wybrać tą drugą...

-----> lea_i ależ mi tu posładziłaś :-) fakt: lubię pisać, a ludzie lubią to czytać - ale to już inna bajka ;-) nie lubię spać z brzegu, akurat tak mam łóżko postawione, przy ścianie, no i przytulam się do ściany....ależ to żałosne ;-)

U mnie ta połowa od drzwi jest zajeta. A wolałabym, żeby była pusta. Uważaj, bo czasem marzenia się spełniają. A w życiu nie wszystkie bajki kończą się dobrze. No niech Ci się tam położy ktoś, kogo nie będziesz mieć ochoty wygonić. :)

Juz jest zajeta , on tak zdecydowal , juz wiemy dlaczego jest sam - nikt nie lubi spac od drzwi bo tam przeciag jest :D .

Witaj w klubie choć ja nie mam jeszcze 30. Hmm połowa od drzwi... moze zmień stronę, niech to będzie połowa od okna będzie im trudniej uciec :D Staraj się człowieku to dostaniesz kopa, a jak się nie starasz to też dostaniesz :O i takie to błedne koło.

ale jak się leży tak na kraju to można sobie wstać, isć do kuchni, wody się napić! No i nie trzeba robić akrobacji, żeby przeskakiwać tę leżącą osobę...same plusy! Ja taki dobry, śpię przy ścianie.... :-)

....

Ja się zawsze staram, ale normalnie. Bo nie chcę robić czegoś tylko na pokaz. Żeby już zawsze było tak samo, żeby zawsze tak samo mi zależało: dzisiaj, za tydzień i za pół wieku..... a ostatnio gdy Ona była to leżała pod ścianą..... nic nie mówiłem :-)

a nie moża by tak zmienić ustawienia? postawić bardziej na środku?

-----> lea_i ależ mi tu posładziłaś - tak z serca;) fakt: lubię pisać, a ludzie lubią to czytać - ale to już inna bajka;) - to istotna spawa, masz wielki atut by zdetronizowac nie tylko L. Wisniewskiego, a moze i martineza, coehelo i innych:) jest kacja i reakcja:) ja tez lubie czytac:) nie lubię spać z brzegu, akurat tak mam łóżko postawione, przy ścianie, no i przytulam się do ściany....ależ to żałosne - a to ciekawe, bo ja lubie spac z brzegu, nie od sciany. Dlaczego bo moge sobie koldre zarzucac itp teraz mam łozko co nie dotyka sciany i czuje sie jakbym spala z brzegu:)

Bo to bardzo maleńka sypialenka jest :-) A ja tak długi.... nieproporcjonalny dom i jego właściciel. I się dziwi, że wszytkie wieją ;-) HAAAAAAAA

wiecie co? moze wpakujmy się mu wszystkie na raz na to łóżko to problme zniknie :D autorze drogi, skąd jestes?

30.07] 23:03 zarcik super, zrozumialam:) Tak zawsze trzeba sie strac, tak normalnie, by zawsze tak cudnie pachniałoo "chlebem" miłości, a nie tylko od swieta. to prawda:)

malutkie mieszkanko, to i malutka sypialenka, taka wisząca:) hmm no i bez kuchni, masz racje to moze i wieja, nie maja wyobrazni, nie czuja tego ciepla:)

---> lea_i ja tam kołdry nie zrzucam, ale lubię sobie "dyndać nogami", dlatego nie mam obudowanego tego łóżka, bo muszą mi te stopy moje wisieć dla komfortu psychicznego.... Normalni to my nie jesteśmy z tymi dziwnymi nawykami łóżkowymi!

całuśna agatka - a Ty oszalałaś dziecię drogie???? :-) Wszystkie? A ile was jest? Ja porządny i przyzwoity człowiek jestem. Z sąsiadami na ścianą!

trzeba uważać żeby tego chlebaza bardzo nie przypalić, bo swąd będzie nawet okno nie pomoże ;) a niedopieczony tez odpada :P

..chcę mężczyzny :) :(

..ktory mnie pomizia po brzuchu i powie mi, że jestem ładna...

pj tak, ja spie opatulona jakby w kokon, wiem ze tak maja ludzie co czuja sie w ten sposob bezpieczni, czytalam o analizie spania. lubie kraniec lozka ale i posceili. poduszki. :) tak to bedzie łoze z Nimfami:P

A ja w łóżku mam 5 poduszek; dwie małe, trzy duże. Każda z innej bajki :-) I jak śpię to na boku, jedną nogę muszę mieć podkurczoną. Albo na brzuchu. I wtedy dyndam sobie nogami :-) No fajne to moje łóżko. Reklamować je muszę, straszne.

a ja śpię nagolasa ...i na brzuchu :)

Tylko nie przereklamuj, bo ci miejscówek zbraknie ;)

Wiesz chynczyk - takiej reakcji to ja się nie spodziewałem!

a ja spie na czasami na mikolaja - z worem na plecach lub po rycersku - z mieczem w dloni....

całuśna aguśka --> nagolasa? hmm czyżbys nuciła \"w Polskę idziemy...\" :D

5 poduszek, ciekwa to łoze:) zawsze były 2 poduszki, ale to 2 osoby spały. A tu 5, trzy duze, 2 małe, to mozna na samych poduchach spac, nie potrzeba kołdry:P