Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Hollyy

A MOŻE COŚ MI DORADZICIE

Polecane posty

Gość Hollyy

Jakieś dwa lata temu poznałam chłopaka w necie. Od tamtej pory piszemy na gg , esemski, dzwonimy do siebie, przesyłamy zdjęcia , widzieliśmy się też. W momncie kiedy się poznaliśmy ja byłam w związku wiec tratkowałam to znajomość czysto koleżeńsko. Teraz jestem sama odnoszę wrażenie, że z jego stony jest coś więcej niż przyjaźń a bynajmniej chciałby czegoś wiecej. Jeżeli chodzi o mnie bardzo go lubie bardzo podoba mi sie jego charakter to w jaki sposób mnie traktuje jak się do mnie zwraca ale z wyglądu i wogóle nie potrafie na niego spojrzeć na faceta tylko na kumpla. Niewiem może jestem wybredna ostatnio zaczęłam się zastanawiać czy może nie spróbować tej znajomości rozwinąć pod innym kontem. Niewiem co o tym myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sama niewiem wkońcu okaże sie że jestem wybredna i zostane sama. Najgorsze jest to że np pisząc smski jest jakbysmy byli razem również z mojej stony ale ja go widzę w realu to już koniec kumpel i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie nie napisałam żebyście mi powiedzieli zrób to czy tamto bo decyzja muszę podjąc sama ale czasem warto ussłyszeć znaczy przeczytać co myslą ludzie obiektywnie na to patrzący

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oki a jak wytłumaczysz to że przez tel czy w sms-kach go kokietuje i takie tam a w realu nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie spoko nie pokręciłaś rozumiem o co Ci chodzi. W sumie być z kimś żeby być to nie ma sensu bo go mogę tylko skrzywdzić jak już tego nie robie;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie rób tego.
ja miałam kiedyś przyjaciela b. dobrego i po pewnym czasie stwierdziliśmy, że może warto by bylo coś więcej z tej naszej przyjaźni "wyciągnąć" ja mialam mieszane uczucia, tak jak Ty, bo jego charakter podobał mi się bardzo i wszystko mi w nim pasowało, ale nie pociągał mnie tak jak inni faceci, on wyznał, że się we mnie zakochał...a jednak spróbowałam...i prawie od razu tego pożałowałam...potem byly już tylko łzy, ból i cierpienie. Nie przyjaźnimy się już teraz. Straciłam świetnego kumpla i źle mi z tym, ale wiem, że lepiej już między nami nie będzie. On musi zapomnieć, ja również. tak więc ja bym na Twoim miejscu tego nie robiła. pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko odnosze wrażenie że ja daje mu sygnały a on bardziej sie rozkręca mogę sie mylić ale jak na moje oko sie mną zauroczył

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jezeli moge cos doradzic - jezeli nie czuejsz do niego nic poza przyjaznia ( w realu) to nie dawaj mu nadziei..ja mam kolege z ktorym kiedys cos tam moglo byc, ale wlasnie przez neta, bo mi imponowal, spotkalismy sie, robimy to do tej pory, ja jemu sie podobam i jedno moje slowo i jest moj, ale ja nie moge z nim byc bo nic do niego nie czuje. jest fajnie, dogadujemy sie ale nie czuje do niego pociagu, nie ma tego czegos. wiec radze Ci nie placz sie w to, zostancie przyjaciolmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie rób tego.
No to ja myślę, ze powinnaś to bardzo bardzo dobrze przemyśleć, bo nie ukrywajmy, że jeśłi facet Ci się nie podoba to po jakimś czasie nie będziesz miała nawet ochoty na to, żeby go pocałować...to będzie dopiero dla niego męczarnia. no i przy okazji dla Ciebie. ale zrobisz jak zechcesz.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie co ja robie gapie się w jego zdjęcie i szukam w nim faceta chyba się zaczynam zmuszać do niego:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z drugiej strony nasze rozmowy od jakiegoś miesiąca zrobiły się bardziej odważne można powiedzieć mniej kumpelskie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Holly: co według Ciebie znaczy słowo \"bynajmniej\"? Serio pytam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hollyy nie rob nic wbrew sobie tylko po to zeby miec faceta...mozesz za przeproszeniem \"zjebac\" wasza przyjazn, jezeli nie daj Boze cos wam nie wyjdzie, a wyglada na to ze nie wyjdzie bo ty zwyczajnie nic do niego nie czujesz...nie pakuj sie w to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to jak nie wiesz to czemu używasz? Nie powinnaś uzywać słów, kórych znaczenia nie znasz, ale to tylko moje zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie rób tego.
kochana, zmuszanie się nic Ci nie da...a później oboje będziecie cierpieć. Naprawde.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
machos ale chyba to nie jest istotne w tej dyskusji jak będę chciała to założe topik niewiem na forum gdzie sprawdza się pisownie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie odsunac, po prostu dac raz a porzadnie do zrozumienia, ze to co jest miedzy wami to czysta przyjazn, i prawdopodobnie w nic wiecej sie nie przerodzi. zrozumie jezeli jest przyjacielem:) ale ni krzywdz ani jego ani siebie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie rób tego.
Ja myślę, że powinnaś jasno postawić sprawę. Ze chcesz, żeby był Twoim przyjacielem, ale nic więcej z tego nie będzie. To może być dla niego w pewnym sensie szok, ale napenwo zaboli o wiele mniej niż po jakimś czasie bycia w zwiazku z Toba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie rób tego. tylko jak delikatnie mu to powiedziec bo to mimo wszystko brnie głębiej a jak niechce stracić jego przyjaźni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tylko zwracam uwagę, bo nie trawię jak ktoś myli słowa \"bynajmniej\" i \"przynajmniej\".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba macie racje nie będę robić z siebie egoistki choć przyznam się że przyszło mi do głowy żeby z nim pobydzić trochę i zostawic i patrzeć jak będzie skammlał brrr ale ja okrutna jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spoko machos ale musisz tak brac wszystkiego do siebie:) i studiowac pisownie każdego postu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
E tam, zaraz okrutna. Jesteś po prostu głupia i prymitywna, tylko tyle. Po co zaraz szaleć z nazewnictwem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blellelele
chcesz mu dać dupy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie rób tego.
po prostu skoncz z tym kokietowaniem. i nie szukaj w nim na sile idealu. Chyba, ze chcesz stracic i zranic przyjaciela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×