Dlaczego kobiety nie mówią komplementów ...

facetom ? Ostatnio jedna koleżankia mi jeden powiedziała (mam 21 lat ) i CAŁY dzień miałem dobry humor, było to bardzo miłe. Wy lubicie słuchać komplementów dlaczego prawie nigdy nich nie mówicie?

:p bo wiem jak to poprawia humor

ja mówię dość często :) i często sama je dostaję :P

A ja wczoraj powiedziałam taki lightowy komplemencik koledze,a on mnie wyśmiał, żebym się nie podlizywała, bo powie mojemu chłopakowi, po czym dodał, że nie muszę mu nic mówić, bo i tak wie, że jest cudny..I jak tu mówić miłe słówka..?:D

Tylko stosunek jest chyba 20:1 na rzecz facetów. Nawet jak wydamy ostatnie pieniądze na jakiś fajny ciuch by wam się podobało to cisza jak makiem zasiał....i tylko czasami między sobą pogadacie. Czy tak trudno powiedzieć te pare słów.

Hmm..tak narzekasz komplemeciku,a mnie ciekawi jaki był ostatni komplement, który Ty powiedziałeś dziewczynie i kiedy to było?:)

Mówie ZAWSZE gdy zobacze, że chociaż któraś się starała, pomalowała oczy cieniem, rzęsy , była u fryzjera, czy kupiła sobie nowy ciuch. Doceniam każdą próbe zmiany nawet jak niezbyt udana. Oprócz tego mówie czasami miłe rzeczy o charakterze....ale ludzie o wiele bardziej wolą słyszeć komplementy o swoim wyglądzie.

kurwa jaka tempa rozmowa! a co czujesz sie niedowartosciowany ze sie komplemetow domagasz? pierdolisz jak stara baba. i tu jest wlasnie roznica facet to facet- nie domaga sie komplemetnow, a nie facet-baba.

Kichka komplementy są miłe dla każdego CZŁOWIEKA niezależnie od płci.... ale ty chyba ich nigdy nie usłyszałaś skoro ten temat tak cię drażni :P

Mówimy :P Może ty poprostu na nie nie zasłuzyłesz? Heh

Poprawka. Może na nie poprostu nie zasługujesz?

Jeden już usłyszałem więc źle nie jest :P Mój przyjaciel ma OGROMNE powodzenie u kobiet ( krótko mówiąc jest zabójczo przystojny...troche mu zazdroszcze:P ) a mimo tego też nigdy nic miłego na swój temat nie usłyszy.

oOo komplemenciku miło wiedzieć, że są takie osóbki jak Ty, choć ja też znam kilka tego typu, ale im was więcej tym lepiej:) Ja też popieram mówienie sobie miłych słówek, bo to taka mała rzecz, a cieszy:D i faktycznie też zauważyłam, że mężczyźni częściej mówią komplementy niż kobiety..One zazwyczaj jeśli już, to swojemu wybrankowi:D

Cynthiane Myślisz, że wszystkie komplementy jakie mówią faceci kobietom są prawdziwe i na nie zasługują ???? Powiem ci szczerze, możesz być szczęśliwa jeśli 50 % jest szczerych. Ale mi nie wmówisz, że nie jest ci miło jak coś usłyszysz na swój temat.

Ja mowie i to chetnie. Lubie jak ludzie rozkwitaja niezaleznie od plci :)

facetom, czesto na wyrost. A mezowi to juz wrecz na chama - wiem,ze mnie nie rzuci, bo nikt mnie w komplementach ne przebije.

ja mówię ;)

Ja wrecz przeciwnie!! Nie lubie sluchac!!! Lubie mowic ;) FAcetom, kobietom. Tym co zasluzyli i tym co nie (w ramach wazeliniarstwa :P )

No nie :P Większość to kity. Ale masz zaiste spodnie! A w myśli chyba kupił na wage. Niezła fryzurka, a w myśli ze chyba nie zdązyła sie uczesac. Robi sie miło gdy ktos mówi jakis komplement. Ja mam zawsze wrazenie ze ten ktos kituje. Wiadomo niektórzy mówią je szczerze. To nie wiem komplemenciku może spootkkałeś kobiety które nie lubią kłamać albo hm nie wiem

Niestety na tym polega problem z komplementami. Niektórzy mówią je całkowicie nieszczerze, co więcej, bywa taki rodzaj komplementu, który jest zawoalowaną złośliwością. Słowem ludzie mówią je z bardzo róznymi intencjami; bardzo rzadko ludzie to robią ze szczerego serca i z czytymi intencjami. No to nie ma się, co dziwić, że ludzie też różnie przyjmują komplementy, często wręcz się jeżą na nie. Toteż ja dość rzadko ryzykuję wypowiedzenie jakiegoś, bo po prostu wiem, że może być źle przyjęty. Łatwiej powiedzieć komplemet komuś, któ już przyjął dobrze jeden.

moja tez nie prawi mi komplementow.....