Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

persymonia

to teraz ja sie zapytam po raz pierwszy i ostatni na ten temat

Polecane posty

czy wypada i jest stosowne dołączenie do odwołania od decyzji administracyjnej owej decyzji administracyjnej, którą własnoręcznie (i bezmyślnie) pomazałam w miejscu adresu? (wygląda to tak, że adres zakreśliłam sobie w ramkę żeby go dobrze przepisać). wydaje mi się, że chyba nie powinnam jej załączać. co wy na ten temat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurde....żesz ja nie pomyślałam, jak sobie zanzczałam ten adres :O coś mi się wydaje, że kserokopia czegos takiego powinna być poświadczona notarialnie więc chyba sobie daruję tą decyzję i wyślę tylko odwołanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napisz tylko dokładnie w treści odwołania datę i nr decyzji (numer powinien być nad tekstem głównym) w urzędach suię powinni tymi numerami posługiwac i mieć kopie wysłanych pism. Jak jeszcze napiszesz czego dotyczy sprawa to powinno wystarczyć. Zresztą nie odsyłaj nigdy oryginału - oryginał jest dla Ciebie i musisz go mieć, to bardzo ważne, a załączać można kopie nie poświadczone notarialnie, zwłaszcza jeżeli załączasz do pisma adresowanego do autora poprzedniego pisma. Natomiast na przyszłość - nigdy nie odsyłaj oryginałów, bo to Twój jedyny dowód, że dostałaś jakąś decyzję i jeżeli sprawa potrwa dłużej musisz mieć komplet korespondencji wysłanej i otrzymanej. najlepiej jeszcze na kopiach wysyłanych przez sieie pis mieć potwierdzenia wysłania lub doręczenia, jeśli zanosisz osobiście. Inaczej w walce z urzędnikiem nie masz żadych instrumentów i Cię w urzędzie zjedzą, zaufaj mi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×