Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Cindy17

problemy w związku

Polecane posty

Gość Cindy17

Witam , tak się czasem zastanawiam jestem z moim chłopakiem już prawie dwa lata jest miło,sympatycznie,ale...czasem barkuje mi czułości ,czegoś szalonego,tego żeby mnie bezinteresowanie przytulił , pocałował,co ja mam zrobić żeby tak było??Może też się tak czujecie w związkach jak ja??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kubek18
nie bo ja ne mam zwiazku.ale kochaj go tak jak ty bys chciala byckochana i to co dajesz wroci do ciebie w koncu;):*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciągle_sama
kazdy zwiazek z biegiem czasu przeradza sie w rutyne zapomina sie o pocalunkach,przytulaniach itp.bo juz nietrzeba zabiegac o uczucia tej drugiej osoby bo sie z nia jest tyle czasu a faceci zadko okazuja uczucia w ten sposób

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość caffedelmar
a co robisz, zeby niebyło nudno, żeby nie było rutyny i przyzwyczajenia.. czekasz az on kiwnie palcem? kiedy ostatnio zrobiłaś cos szalonego, spontanicznego.............?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cindy17
całkiem niedawno przygotowałam romantyczna kolacje,często mam pomysły żeby gdzieś pojechać ale jemu sie nie chce lub gada że paliwa jest mało:/ wiecie co ja już nie mam siły...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beatkaaaaa
znajdź sobie porządnego faceta a nie chłopczyka :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość caffedelmar
nie chce, bo moze zmeczony... a paliwo... coż... tanie nie jest... eeee kolacja... to też raczej nie szalone i nie spontaniczne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak mi smutno20
u mnie tez tak bylo...a dzis rozstalismy sie...to jest straszne..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość własnie piję
wasze zdrowie wszyscy samotni DAMY RADĘ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ..Nitka..21
Mam podobny problem.Ja jestem w zwiazku prawie cztery lata i wiem dobrze co to rutyna i przyzwyczajenie.I niestety nie da rady zeby on cos z siebie sam zaproponowal choc ja mu o tym mowie wprost.Ci faceci sa tacy tepi czasami,ze az strach sie bac.Wczoraj sie poklucilismy.Nie ukrywm mojej winy ale jemu powiedziec dokladnie o co mi chodzi to i tak nie dociera wiec wczoraj powiedzialam zeby sam sie domyslil, hehe a on wyszedl stwierdzajac, ze nie chce mu sie ze mna droczyc.Palant!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ..Nitka..21
No tak,powiedzialam mu,ze jak teraz tak wyjdzie to nie mamy o czym rozmawiac.A on dzis przychodzi i jakby nigdy nic.Mowi,ze za pol godziny po mnie przyjedzie,oczywiscie powiedzialam,ze nie ma po co bo i tak nie pojade z nim(i tak nie moglam).Poszedl i do tej pory oczywiscie znaku nie daje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość caffedelmar
tak pieszczotliwie z miłosci do niego nazywasz go palantem? też bym wyszedł... zanim bys to powiedziała mi prosto w twarz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ..Nitka..21
do caffedelman ale ja mu tego nie powiedzialam,widzisz on twierdzi ze jestem przewrazliwiona i ze mi sie nudzi za duzo mysle i stwarzam niepotrzebne problemy.Ok moze i ma troche racji o czym sama mu powiedzialam ale on nie chce nic zdzialac w tej sprawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość caffedelmar
bo on nie widzi problemu... jemu nie jest nudno... tylko tobie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ..Nitka..21
tak dokladnie masz racje.I to jam mam zawsze wszystko rozumiec a on nie potrafi tylko czasem mnie.Dlatego jest dupkiem ale kocham go calym sercem i teraz mnie bardzo przez niego boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość caffedelmar
nie, nie musisz wszystkiego rozumieć, ale z własnego doświadczenia wiem, ze nie kumam połowy rzeczy z babskiego świata uczuć.., jak ja widzę czerwone, to kobieta purpurowo-rózowe z refleksami swietlistej pomarańczy, jak ja widzę niebieski to kobieta błękitno-szare z domieszką zgaszonej zieleni morskiej... róznimy się... jeśli kocham to po prostu kocham, a kobieta jak kocha to ta miłoscia -jak to mawia kuzynka- zadusiłaby najchetniej [oczywiscie nieswiadomie] mnie na śmierć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×