Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Alexia25

Były się chajta...dziwne uczucie ... !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Polecane posty

Gość Alexia25

Niby nic nas juz nie łączy a ślub dopiero w pryszlym roku, ale jakoś tak dziwnie :O nawet mi na nim nie zalezy, ale ma sie chajtać z dawną znajomą :O:O:O ktora i tak mnie nie lubila ( jak bylismy razem nigdy nie zaprosila na urodziny, imieniny, albo zakonczenie studiów mgr.) oczywiscie mnie nie zaprosila, jego tak!!!!!!!!! i on zawsze szedl :O kocha się w nim odkad pamietam, on nigdy o niej nie mowil jako partnerce...ona teraz wielka mgr i wielka milosc :O bylismy razem 3 lata, minelo 2 od naszego rozstania, on 2-miesiące razem i raptem slub...:O(w przyszlym roku, w lutym:O)wiem ze chcial byc ze mna (kiedys) ale wiem tez jak sie o niej wyrazal, zawsze powtarzal ze nigdy jej nie kochal i nie pokocha... a teraz wielka milosc? :O oboje jestesmy z torunia, znam tą panienkę od kilku lat :O wiem ze ojna mnie nie cierpi, z kolei wiem tez ze ona zawsze powtarzal ze ona jest brzydka dla niego, za gruba :O to ja mu ciągle powtarzalam ze liczy się wnętrze, a nie jak ktoś wyglada...myslicie ze to zrozumial? gosc ma 29 lat, zawsze powtarzal ze na takie decyzje jest za mlody :O niby g.....mnie to obchodzi, a jednak to pisze :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i myslisz o tym
ze to ty mogłabys byc na miejscu jego narzeczonej 🖐️]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Olej chasta i sprobuj o nim zapomniec....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alexia25
nie wiem wlasnie czemu to pisze :O nie kocham go juz ale jak sobie pomysle o tej wywloce , ktorta dokuczala nam caly zwiazek :O wyobrazcie sobie ze mieszkam teraz i pracuje w warszawie, a ostatnio ich spotkalam spcerujących po warszawskim zoo...??? :O:O:O stąd się dowiedzialm o ich wielkiej milosci :O oczywiscie pozniej kilka tel. do znajomych i okazalo się prawdą :O nie czaje go :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piszesz o niej z taką pogardą
a jednak on wolal ją... Jaki z tego wniosek?;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
nie zameczaj sie psychicznie... olej ich... wiesz czlowiek sie zmienia... a moze on Ci tak sciemnial, ze ona mu sie nie podoba... czasami tak jest, ze sie mowi zle rzeczy o kims do osoby, na ktorej nam zalezy, zeby myslala, ze ta druga nam sie nie podoba.... Sprobuj zrobic \'\'delete\'\' ze swojej glowy plikow tego pana i tej pani... wiem, ze nie jest latwo, ale czy warto sie zameczac i myslec co by bylo gdyby??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alexia25
z pogarda??? :O to ja z nim zerwalam 2 lata temu, bo uznalam ze do siebie nie pasujemy :O ( z wielu jego poczynań- nie zwiazanych w ogóle z nią, ja w tym czasie olewal, twierdzil ze top kolezanka, przy mnie nabijal sie z jej wyglądu, zresztą nie tylko przy mnie:O) wiec jak bylismy razem niczego nie wybieral :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alexia25
zaznaczam facet ma 29 lat, a wymysla niestworzone historie :O a co do niej? hmmmm :O nabijal sie, on nie mowil spokojnie ze mu sie podoba, on ciagle gadal ze mu w niczym nie pasuje, wkurzal sie na nią, ciągle mi mowil ze ona sie do niego lasi, dzwoni, probowala nawet zatrudnic sie w tej samej firmie co on :O i co? nagle zmienil o niej zdanie? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edytka K.
No nic, dziewczyna osiagnela cel. A w to, co gadaja faceci nie warto wierzyc, czesto jest tak, ze nabijaja sie z dziewczyn, a potem okazuje sie, ze z nimi sa. W ogole sobie tym glowy nie zawracaj. A z bylym kontaktow zadnych nie utrzymuj i w ogole o nim zapomnij. Ja ze swoim nie mam zadnego, nawet najmniejszego kontaktu i mam swiety spokoj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lisc tymianku
Moj byly byl takim skur.wysynem, ze moge tylko wspolczuc teraz kazdej dziewczynie, ktora z nim jest i przynajmniej nie mam dylematow, ze ktorejs jest lepiej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mężczyźni
często mówią do swoich żon czy dziewczyn źle o koleżankach, które im się podobają. Po to, żeby zamydlić swojej kobiecie oczy żeby nie zauważyła jak robi do tamtej maślane oczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alexia25
Dodam ze rzuciałam go m.in dlatego że nie chciał mnie posówać w odbytnice a ja tak to uwielbiam mmmmmmmmmmmmmmmmmmmm brzydził się , normalnie jakis dziwny:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alexia25
powyzszy post nie byl mój :O a z nim, jak on sobie chce, nie zalezy mi serio tylko dlaczego akurat z tamtą? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gryzipiór
Tak na serio to Ci właśnie zależy, bo gdyby nie zależało, to nie byłoby różnicy czy z tą czy z tamtą. Tracisz niepotrzebnie czas na babraniu się w czymś, na co nie masz juz zupełnie wpływu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twinkle
moim zdaniem twoje serduszko gdzies tam jeszcze cichutenko do niego puka..plus zazdrosc mala sie wlaczyla...nie oceniam , nie krytykuje..moj byly jak dowiedzial ze sie chajtam oznajmil ze rozpieprzy mi cale wesele i zacznie od nieeeeeeeee w kosciele...na szczescie byl za daleko! dodam tylko ze od ok 3 lat nie bylismy juz razem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość llllllllllllkoplok
Boli, bo Ty jesteś sama jak sie domyslam. Przyszła cheć na podsumowania. Kto jak ułozył sobie zycie i Ty czujesz sie na minus. Wiem, przykre. Ale niech to nie bedzie powód, by sie zadręczać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alexia25
lllllllllllllllllllllkoplok>>> normalnie wyjelas mi to z ust, bardzo trafnie to okreslilas...czuje sie na minus...a zwlaszcza ze z nią ( kazda inna) ale nie ona, ona sie zawsze ze mnie skrycie nabijala, zycze mu szczescia, ale dla mnie to sprzeczne z tym co on o niej gadal :O dziwny ten czlowiek jest jednak :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość llllllllllllkoplok
Znałam takiego. Nabijał się, uciekał przed nią, a po roku jak już ona się chajtnęła on zapałał naglą sympatią. Bolało. Z nim i z nią straciłam kontakt. Przez przypadek dowiedziałam się, że jest już żonaty (z inną). Ja żyję sama. Wiem, że on był typem wykorzystującym kobiety. Imponowała mu kasa, koneksje. One to miały, on miał urok osobisty. Gdy myślę o tym jako kobieta już dojrzała, a minęło paręnaście lat uważam, że to nie był kandydat na związek. Za duży kombinator. Mimo, to gdybym go spotkała, to ja czułabym sie głupio, bo on ułozył sobie życie, a ja... Hm, opinia spłeczna jest dobijająca, ale powiem Ci, że zawsze warto pozostać sobą, ze swoimi przekonaniami choćby cały świat był na nie. To twoje życie, a wierność sobie mam nadzieję kiedyś zaprocentuje. Chociaż....widzę, że ostetnio górą są tupeciarze. Czy jednak tak będzie zawsze. Olej to, bo widzę że gość był taki sobie, a skoro nie było wam pisane może uniknęłaś złego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haha znam to ja Ci powiem coś
Przyjaźniłam się kiedyś z jedną dziewczyną. Nazwijmy ją Kinga. No więc Kinga przyjaźniła się z inną dziewczyną Elą, która miała chłopaka. Któregoś dnia Ela zaprosiła mnie na impreze organizowaną przez kolegów swojego chłopaka. Chłopak Eli - nazwijmy go Tomek - wyraźnie chciał utrzymać impreze w tajemnicy ponieważ jak określił "on i jego kumple nie lubią Kingi i nie chcą, żeby była na tej imprezie". Ja jednak nie poszłam na tę imprezę, bo takie zachowanie mi się wydawało wredne. Na każdym spotkaniu rzeczywiście dało się wyczuć że Tomek traktuje Kingę jakby była przygłupią kretynką. Widziałam ten kpiący uśmieszek. Po jakimś czasie Ela i Tomek zerwali i słuch po nich zaginął. Po kilku latach jednak jakimś cudem Kinga i Tomek spotkali się przypadkiem na jakieś imprezie i on od razu wziął od niej namiary i w szybkim czasie nawiązał z nią kontakt. Potem, były spotkania i... wielka miłość :O która trwa do tej pory. Mało tego. Planują ślub. Co ciekawe. Od Kingi się dowiedziałam, że jej narzeczony niezbyt przychylnie mówi o swojej dawnej dziewczynie Eli. Nie bede pisać co ale nie było to zbyt dobre. No proszę, a przeciesz kiedyś to Kinga była tą na którą nawet by nie spojrzał. I jeszcze inna historia. Kiedyś była z kilkoma innymi dziewczynami na imprezie. Jeden chłopak wyśmiewał się przy kumpach z jednej mojej koleżanki, że ma wielką dupe... :O Nie muszę chyba pisać, że po 4 latach jakimś dziwnym zbiegiem okoliczności został jej mężem :O Oto jacy są faceci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *Jenny*
Ja rówzież dowiedziałam sie ostatnio że mój były planuje ślub.Jak to usłyszałam to mnie troche odretwiło.dziwne bo nic do niego nie czuję, ale w środku cos drgnęło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiem szczerze ze ja tez jak to uslyszalam to nie wiedzialam czy to powaznie czy tylko taki zart :O niech robi jak chce, ale tez sie nie lubimy z ta dziewczyną :P :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kto się czubi ten się lubi
to stara prawda, tak jak to że : ''stara miłość nie rdzewieje''. Dopóki sama się nie ochajtasz, będziesz o nim myśleć i o tej dziewczynie. niestety nie masz wpływu na czyjeś decyzje i zachowania. Musisz zająć się czymś innym, żeby po prostu o tym nie myśleć. Potem samo przejdzie. :) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×