Dominika Figurska olała męża...

tak jest najczęściej własnie a jak nie pusci kantem to i tak przestanie szanowac

jak jest drań to i kochanka mu sie znudzi, bo ilez mozna podziwiac piękne nogi, rzęsy, tipsy i nadymane usta? Facet chce tez coś zjeść, ubrac czysta koszule a nie tylko ochy i achy nad śliczną lalunią. Przychodzi moment ze mija zauroczenie i jest szarne normalne zycie. Kochają się i szanuja, dzielą sie obowiązkami bądz sobie w nich pomagają. Oczywiście jak kobieta nie pracuje to wiadomo ze dba o dom , prasuje, sprząta. Przeciez nie bedzie siedziała i patrzyła w sufit. A jak ma dzieci to i o dzieci dba. Mąz w tym czasie zapieprza. No ale dominiczka pusta baba siedzie i wachluje sie uszami .Nie nadaje się na zonę.

Tu nie chodzi o nadymane usta i silikon w cyckach!! Juz po tej wypowiedzi widać ze jest sfrustrowaną kobietką, ktora na jedyną obrone ma tekst - ze na pewno mu sie znudzi:O Tu chodzi o dbanie o swoj rozwój, o dążenie do poszerzania swoich horyzontów. Jesli kobiete interesuje tylko maz, dzieci i obiad jaki dzis ugotuje, to wybacz - ale nudne to niesamowicie i nie dziwi mnie, ze facet bedzie szukał pocieszenia, jakiejs tajemnicy i stymulacji u innej, albo tak jak ktos napisał przestanie podziwiac taka kobiete, no bo co podziwiac? Miliony gotuje obiad, ale nie kazda potrafi podyskutowac o giełdzie czy sztuce. Oczywiscie to tylko przykład.

urcze to jasne ze nie kazda moze o polityce czy o giełdzie pogadac. No ale dominika przeciez moze dac dzieci do niani do przedszkola jak chce się rozwijac kończyc kursy szydełkowania czy nauki przy komputerze, moze chce grac w golfa. No ale teraz o tym mysli jak ma juz rodzine i obowiązki? na wiecie sa małe dzieci a jej w głowie rozwój. bozeeeeeee był czas na rozwój niech teraz się dziecmi zajmie a nie kochasiami.

Nie jest sama w tym zwiazku, on tez moze troche sie zając. Człowiek rozwija sie przez całe zycie, dzieci i rodzina nie wykluczaja tego. Kobieta jak jest w zwiazku z dziecmi nie musi sie całkowicie poswiecac, małzenstwo to praca i obowiazki zarowno zony jak i meza. Jesli dla Ciebie to cos innego, to powodzenia, na szczescie nie mam takich problemow i takich poglądów. Dzieci nie musi dawac do niani tylko, moze tez jakies porozumienie z mezem by sie przydało, a nie ze ona urodziła to ona tylko wychowuje, a on biedny zarabia na nia, a ona niby ma siedziec w domu. To juz nie te czasy i nie ta mentalnosc, choc jak widac niektorzy jeszcze zyja w ciemnogrodzie. Niech sobie zyją, tylko gorsze jest to ze jeszcze sie bulwersują ze inni zyja inaczej i sobie daja rade.

zostawcie moja kuzynke dominike w spokoju bałwany

http://sheendigital.com/alba/

powyżej to obrzydlistwo - nie oglądajcie. Ktoś ma problemy z psychiką.

ładna z nich była para, ale jej odwaliło. ona cały czas za nią lata i chciałby, żeby do niego wróciła.