Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

moherowy beret jadzi

Chcecie być skremowani po śmierci ?

Polecane posty

lepsze to,nizby mialyby mne pozrec te rpbacvtwo i mialabym sie rozkladac...ble.:O kremacja jest lepsza i zdrowsza tzn..na zwyklych cmentarzach sie pelno bakterii od tych trupow unosi.:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zdecydowanie tak :) ale i tak licze na to, że zanim umrę będzie koniec świata i nie bedę musiała płonąć w płomieniach, ani gnić w glebie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak tak tak tak tak
nie chce gnic w ziemi :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nieprawda
Najbardziej przeraża mnie to, że ktoś kiedyś źle zdiagnozuje mój zgon i obudzę się w grobie. To mój obsesyjny lęk. Dlatego KONIECZNIE chcę kremacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciągle to powqtarzam głosno żeby wiedzieli i bron boże nie chowali mnie do ziemi Chcę byc skrem,owana a moje prochy maja byc rozsypane do morza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nieprawda - podzielam Twoje obawy (kiedyś w serialu Hitchkok\'a było o dziewczynie, którą zakopali żywcem, albo ie zakopali... nie pamiętam ;)) Tak, chciałabym być skremowana, zresztą moja rodzina też

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja chcę być tradycyjnie pochowana . Mam rodzinny grobowiec to jakoś tak milej koło bliskich. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a potem ktos dostanie
nimi w pyski jak mocniej zawieje :-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nieprawda, krosta--> mam podobnie, tyle opowieści już słyszałam że też wolę, żeby mnie skremowali... :O hehe, prościej będzie pochować taką urnę niż całą trumnę:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
byłam na dwoch pogrzebach z kremacją. Taką urnę można normalnie do grobu włożyć- tak zrobiono w mojej rodzinie. i to jest ekonomiczne (brutalna prawda) i jak dla mnie nie boje się, że po smierci obudzę się w trumnie (chore? być może). :D chciałabym być skremowana, ale najpierw narządy do przeszczepu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skremowane prochy chowa się do grobu z takim samym rytuałem pogrzebu. No oczywiście, jak się uprzecie i rodzona się zgodzi, no to mogą was rozrzucić. Co do osób, które boją się, że się obudzą w trumnie. Nie wiem, czy lepiej obudzić się w pieciu krematoryjnym. A tak poważnie - moją matkę skremowano, bo taka była jej wola. I wiecie co - strasznie to przeżyłam, to znaczy samą kremację, mimo że byłam jej zwolenniczką. Po prostu myśl o wkładaniu jej trumny do pieca i paleniu jej zwłok w tamtym dniu była dla mnie bolesna i straszna. Jakoś nie rozmyślałam o losie zwłok innych członków mojej rodziny w ziemi. Może kwestia przyzwyczajenia i konwencji, nie wiem. Ale nie chciałabym przez to przechodzić jeszcze raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czy wiecie...
Czy wiecie jak zachowuje się ciało poddawane kremacji ? Słyszałam opinie ludzi, którzy przeżyli niemieckie obozy zagłady. To jest podobno koszmarny widok, ścięgna kurczą się pod wpływem wysokiej temperatury, ciało dosłownie się rusza, napręża wygląda to jak upiorny taniec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czy wiecie...
Tak czy tak sa tylko dwa wyjścia, dla mnie oba przerażające...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmarkotnialy wyziew empatii
a ja sie chyba zdetonuje za zycia i pozwole oblizac sie smakiem grupie studentow medycyny. Przezylem juz dwa wybuchy (nic strasznego, zero bólu i innych doznan) i kierujac sie zasada "do 3 x sztuka" postaram sie nie przezyc trzeciego :) ..ale to dopiero po 60'tce :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko kremacja
nie zycze sobie pochowania mnie "w calosci "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmm tak tak tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ventyl
Jak ktos chce dac swoim np. dzieciom wizje robakow klebiacych sie w ciele w ukochanego tatusia lub mamusi to sie zakopuje. Ja wole czysty popiol be zadnych takich skojarzen. Kocham mojego synka ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laks
Wole byc skremowana, bo boje sie przebudzenia w trumnie. Chociaz wizja "upiornego tanca" w piecu mnie przerazila. Jednak wole troszke potanczyc niz gnic i byc jedzona przez robale przez kilkanascie miesiecy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×