Czy upały mają coś wspólnego z miesiączką spóźniającą się ?

powinnam miec okres 26 a dziś mamy 2 i nic :( bleeee od ostatniego stosunku minoł jakies 6 tygodni .... czekam dalej moze w koncu dostane :) Czekam na wasze odpowiedzi na ten temat ? dziekuje :):):)

kliatu,stre,dieta mają wply na okres.Tak więc jest prawdopodobne,że poprzez upalu miesiaczka moze się spoznic,wystąpic wczesnie albo wcale.Upal bardzo obiaza organizm,hormony szlaeją no i zaburzenia miesiaczkowania gotowe:-o

Spojrzeć nizej -jest taki sam wątek.

Tylko ze ja nigdy tak nie maiłam pierwszy raz mi sie tak zdazyło a juz mam troche lat :) kurde no wkurza mnie to bo mam mdłości , ciągle jestem spiąca , piersi mi rosną , mam bardzo duzy apetyt i niewiem co to moze być w ciązy raczej nie jestem bo chłopak mi sie sposcił w dniu kiedy miałam dostac okresu wiec to nie mozliwe jest tak myśle :/ ale nie jestem pewna tego :/

Mysle ze upały potrafia strasznie rozregulowac kobiete tj jej ciało ja mialam sytuacje odwrotna dostalam tydz za wczesnie okres i byl najdziwniejszy na calym świecie, bo trwał 3 dni i był skąpy też sie martwie choc w koncu używamy prezerwatyw jak więc byłoby to możliwe,może któraś zna odpowiedż.

Dziewczyny to całkiem naturalnie, że okres się czasem rozreguluje. Jednak w takich sytuacjach niepewności zawsze rodzi się ta myśl "jestem w ciąży czy nie?", żeby więc się nadmiernie nie martwić, co tym bardziej może opóźnić okres, lepiej zróbcie test ciążowy i wszystko stanie się jasne.

baia>>> ja mam dokladnie taka sama sytuacje. Moze jedyna roznica jest to, ze dostalam ten okres o czasie, niemal jak w zegarku. Ale jest bardzo skapy. Tez uzywalismy gumeczki, ale nie pekla, nie zsunela sie, wiec nie wydaje mi sie, aby cos zawiodlo. A jednak ten skapy okres troszke mnie martwi. Mam nadzieje, ze to te wariackie upaly i wyjazd sprawil takie zmiany w organizmie.

My sie kochamy bez zabezpieczeń :) jest przyjemniej hehehe :) dziekuje za wszystkie odpowiedzi

mam to samo co wy dziewczyny... okres bardzo skąpy, pierwszy dzien normalnie z bólami i obfity a 3 kolejne tylko troszke :/ tez już cała latam z nerwów, ale pocieszyłyście mnie troche :) miejmy nadzieje, ze to przez te upały

pewnie ze tak!przekonalam sie o tym na sobie. od 8 dni spoznial mi sie okres, sialam straszna panike.balam sie ze wpadlam mimo ze zawsze sie zabezpieczam. az do dzsiaj! w koncu dostalm okresu! hurraa!bedzie dobrze dziwczyny tylko trzeba sie troszke wyluzowac, wezcie goraca kapiel, obejrzyjcie dobry film, zrobcie cos dla siebie i przede wszystkim nie myslcie o tym ze spoznia wam sie miesiaczka.sciskam!