życie z pracoholikiem

czy ma ktoś niewątpliwą przyjemność zamieszkiwać pod jednym dachem z pracoholikiem??/ jak sobie z tym radzicie?

co spędza całe dni przed telewizorem i ma gdzieś czy są pieniądze na chleb itd...

dla was najwazniejsza jest KASA i tylko KASA

dla Was? czyli dla kogo? Chyba dla pracoholika? ....Chociaż moze rzeczywiście......bo skoro nie ma w domu kogoś z kimś sie człowiek związał...to trzeba wynajdywać inne plusy :P

Nie ma czlowieka wolnego od wad... Pracoholik nie jest jeszcze chyba taki tragiczny... ;) Gorzej jakby pedant byl :P

a pracoholik pedant...to dopiero zaraza :P