czy jestescie zadowolone z szycia krocza??czy dobrze was zszyli?

miała ktoras z tym problemy?

a jakiego typu ty masz problemy?

wiem ze w to trudno uwerzyc ale mnie rozerwało az do połowy pepka czyli w góre a nie w dól i nie byłam nacinana ale samo sie rozerwało....

bardzo smiesznie jest sie podszywac?? wydaje mi sie ze nie dokładnie jestem zeszyta:( czy to sie zasklepi jeszcze?

mi też się wydaje że źle mnie zszyli, szwy poszły po 7 dniach , rana sie otworzyła, połozna powiedziała ze się zejdzie, super sie zeszła tyle ze mam zgrubienie dłubie na 2 cm, waskie i niezbyt wypukłe, acha i pęknięta wargę sromową, zostanie juz tak:( niby szew był na niej ale sie nie zrosła

gorgina ja mialam to samo-chodzi o warge mialam malusienkie pekniecie na niej (takie pare mm) prawie nie widac, ale palcem czuc -nie bylam nacinana, nie rozerwalo mnie, ale tam wlasnie ciut poszlo i tez tak zostalo (taka mikro dziurka) widze tylko w powiekszonym lusteru, ale jest! a rodzilam na poczatku kwietnia :(

ja miałam straszne problemy. w kilka dni po pporodzie pipka spuchła jak duzego rozmiaru bułka, lekarz który mnie przyjmował na pogotowiu rzekł ze pierwszy raz takie cos widzi.. najpierw usłyszałam ze za ciasno mnie zeszyli co zatrzymało krazenie limfatyczne, stąd obrzek. ale poniewaz to godziło w konkretnego lekarza który szył, ostatecznie uznano ze była to reakcja alergiczna na nici.