Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Estelle 25

czy wybaczyc zdrade ?

Polecane posty

Gość Estelle 25

Dziewczyny jesli bedziecie mialy chwilke napiszcie mi co o tym myslicie...Moze nie bedzie Wam sie chcialo czytac takiej dlugiej opowiesci ale za wszystkie odpowiedzi dziekuje ! Wydaje mi sie,ze kocham jednego z tych dupkow, co to luzno podchodza nie tylko do zwiazkow ale chyba i do zycia. Poznalam go jakis rok temu,kiedy jeszcze bylam zareczona, zaczelismy sie spotykac,bylo milo i wtedy on musial wyjechac. Odwiedzalismy sie, czesto potem jeszcze czesciej, mijaly kolejne miesiace.Spedzilismy razem swieta Bozego Narodzenia,kiedy okazalo sie "przypadkiem",ze przez dwa miesiace spotykal sie z inna dziewczyna (znalazlam mail do niej, dobrze pewnie ze tylo jeden a moze nie, bo byc moze wtedy nie mialabym zadnych watpliwosci), dal mi pierscionek w Wigilie. Tak bylam zrozpaczona, postanowilam mu wybaczyc. On nastepnego tygodnia wyjechal na misje do Iraku, na 6 miesiecy, dzis jest spowrotem...A ja nie wiem, co robic, czy moge komus takiemu zaufac? Nie chce kochac, kogos kto bedzie mnie zdradzal, rozmawialam z ta dzieczyna, jakas porzadna, zal mi i mnie i jej... Opowiadala mi o "nich" jak to mowil, ze jest zakochany w jej twarzy, jak spedzali romantyczne wieczory, 3 mali sie za rece. Na pytanie "dlaczego" on tylko potrafil mi odpowiedziec, ze sie bal, ze go zostawie...zaufalam mu jak dziecko, podalam reke i wzielam do mego swiata, a on wszystko zniszczyl, moglo byc tak cudownie... dzis chce do mnie przyjechac, wprowadzic sie i razem zaczac zyc? Dla wygody? Co powinnam zrobic? Chyba wiem, co powinnam, ale jakby szukam potwierdzenia, moze bedzie mniej bolalo, zrezygnowanie z marzen, bycie realistka Estelle P>S> Fragment "tego" listu Witaj Królewno! pisze; na raty i podobnie wysylam... wigila... kilkunastu zolnierzy przy zolnierskim stole. karp po zolniersku i atmosfera nie wzniosla. ludzie, których nie znam i nie chce poznac nawet po pierwszych kilku dniach. zagadka ludzkich umyslów nie bawi a irytuje co groźnie jest dla zdrowia psychicznego. kazdy powinien dokonywac wyborow we wlasnym zaciszu sumienia i te chba daja najowocniejszy plon. u mnie zatem zima. tak za oknem jak i w sercu, brak mi Ciebienie jestem sam jestes w mojej glowie wiem i czuje; ze i ja odpoczywam na falach Twoich wspominieni te;sknot, wygodnie mi moja Iskierko. fragment listu do mnie od niego z calkiem niedawna mam raczej luzne podejscie do naszego wspolnego bycia, bo jestesmy mlodzi i nie powinnismy jeszze nie wiadomo czego oczekiwac, w sumie to nie wiem czego mam oczekiwac, przy Tobie hehe, nie wiem....po porstu ide na zywiol. bylismy razem, bylo nam dobrze i to chyba jasne ze idziemy dalej, co ma byc to bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moim zdaniem problemem nie jest tu nawet zdrada, tylko stopien zaangazowania w zwiazek, a z tym jak jest kazdy widzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Estelle
potem zapytalam dlaczego napisalal "luzno"... odpowiedz byla mniej wiecej taka : luzno to znaczy, ze nie bedzie mnie w niczym ograniczal, ze bedzie szanowac moje wybory i takie tam... Nie wiem, czy my sie nie rozumiemy, czy ja na sile probuje go usprawiedliwic.? Cholera !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najgorsze jest to
ze my kobiety jestesmy takie naiwne(przynajmniej wiekszosc)...i chocby facet nie wiadomo co zrobil to my i tak bedziemy wierzyc w jego zmiane...ktora tak naprawde wcale nie bnastapi i same dobrze o tym wiemy...ja na Twoim miejscu zostawilabym go i zaczela zycie od nbowa..mnie kilka dni temu zostawil facet ktorego kocham, jest mi cholernie ciezko ale coz zrobic skoro on przestaje mnie kochac..trzeba sie z tym pogodzic choc jest to trudne, nawet bardzo...teraz mowie Tobie zebys go zostawila ale tak naprawde to nie wiem jak sama postapilabym w takiej sytuacji...bo latwo sie mowi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja lubię =
zgadzam się z lejlą. Czasem warto się przypatrzeć jak ta druga połówka zachowuje się na co dzień, w stosunku do innych ludzi, jak podchodzi do życia. A tu... Ładnie pisał w pierwszym liście, ale ci którzy umieją pisać nie zawsze ładnie kochają. Ja bym odeszła, widać że jesteś wrażliwą dziewczyną, szkoda cię dla niego. On tego nie traktuje poważnie, to widać jak na dłoni. Co innego pisze gdy jest daleko, w melancholijnym nastroju, wydaje mu się że kocha bo tęskni, potem zmienia zdanie, bo jest młody i chce sie wyszumieć. Nie dorósł jeszcze , nie dojrzał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciezko zyc z myslami
ze byl ktos inny ja bym napewno wybaczyla ale mialabym to w podswiadomosci osobiscie nie rokuje dobrze takim zwiazkom :( niestety zycie mnie doswiadczylo,czasem popelniamy bledy ale czy mozna byc z kims z poczuciem ze tak zrobil?skrzywdzil?a jak bedziesz miala z nim dziecko to 2 osoby wychowywac bedziesz?bo niedorosle??ojjj szkoda zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Estelle
Dziekuje dziewczyny !!! Ktos z zewnatrz czasem jest w stanie lepiej "ocenic" sytuacje... ja go kocham, ale wiem, ze to za malo by z nim byc... najgorsze jest to... 3maj sie dzielnie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chmmmmmmmmmm
gościu wyraźnie napisał - luźny zwiazek - czyli bez zobowiazań..moze Cie zostawic w każdej sekundzie dla innej - bo przeciez napisał na poczatku i określił sie czym jestescie dla siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NIE nie
a mozesz, zapytaj sama siebie, co mowi serce? powiedzmy wybaczysz pamietaj moja slowa: nie wybaczysz nigdy. przez lata i lata bedziesz pamietala te zdrade nigdy mu nie zaufasz. ciagle bedziesz zyla w niepewnosci duzo zalezy od niego. jego zachowanie. pamietaj spozni sie 5 min. twoje mysli beda ze zdradza. wybaczysz ale nigdy nie zapomniesz. SAMA zdecyduj: jestes w stanie wymazac te zdrade do ....ZERA? jesli NIE, to zostaw go: raz zdradzi - zdradzi drugi, 3, 4 wybaczysz mu, wg niego ., znaczy ze jest to jest ok, moze to zrobic znowu, Zycze ci powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Estelle
ponoc to okreslenie "luzny" tyczylo sie do czegos innego, raczej do luzenego podchodzenia do moich decyzji... ale moze plecie bzdury, zeby juz nie powiedziec inaczej... I chyba "nie, nie " masz racje, jesli zdradzi raz, zdradzi kolejny i kolejny... O ironio spotkalo to tez moja siostre, zdradzil ja narzeczony, wybaczyla.. zdradzil kolejny raz....(moj brat powiedzial a raczej przepowiedzial , ze zrobi to jeszcze raz, bo jesli facet zdradzi raz to znaczy ze taki jest !) Wyrzucila go z zycia a dzis jest na szczescie szczesliwa z kims innym, we wrzesniu bede swiadkiem na slubie ! Happy endy i w zyciu sie zdarzaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×