Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zagubiona_laura25

miłość przez sms - Czy przetrwa????

Polecane posty

Gość zagubiona_laura25
Ktoś się podszywa jak zwykle. Temat jak narzie jest nadal aktualny, więc zachęcam do konstruktywnej krytyki naszego zachowania. Dziękuję za wszystkie wpisy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taaaa miłość przez sms,to nie żadna miłość.Nie przetrwa.....niestety..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KDT
Czego ci brakuje w związku ? Czy widziałaś tamtego (chociaż zdjęcie) ? Czy umiesz odróżnić miłość od nienormalnego zauroczenia ? Czy potrafilabyś zniszczyć dobry związek dla krótkiej przyjemności ? Kogo bardziek kochasz (narzeczonego czy nieznajomego) ? Czego ci brakowało w dzieciństwie ? Kiedy zamierzasz podjąć decyzje ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona_laura25
KDT---Bardzo rozsądne pytania. Prawda jest taka, że w życiu nie brakowało mi niczego, w związku również. Więc rzeczywiście nie mam pojęcia, co mnie tak ciągnie do tego faceta, nie wiem...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beettyyyyyyyy
nie przetrwa niestety...albo nawet dla ciebie stety.......tez tak poznalam osobe, spotkalismy sie nawet po 2 miesiacach smsowania i dzwonienia do siebie, potem nawet bylismy ze soba chyba jakies 3miesiace a w koncu rozstalismy sie z powodu.....tego ze on jest pracoholikiem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrrrriii
moj maz poznał przez sms jakas szmate z ktora mnie zdradzol, nic jej nie mowil ze ma rodzine!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KDT
To zerwij to i udowodnij sobie że nic nie zburzy twojego związku Nie widzisz że to próba ? Próba twojej miłości do narzeczonego. To jest konfrontacja Narzeczony kontra nieznajomy ze słuchawki Kto według ciebie powinien wygrać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona_laura25
Dziękuję za otrząsające porady. Bardzo mi pomagacie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona_laura25
Wiem, że jeśli ktokolwiwek zasługuje na moją miłość, to tylko i wyłącznie mój narzeczony, z którym tyle przeżyłam dobrych i złych momentów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KDT
Rozmawiasz tylko przez komórkę ? Pewnie bardzo jej pilnujesz. Ale prawda zawsze wyjdzie na jaw. Chyba że to skończysz. Bo jednak nic nie lubi być długo w ukryciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona_laura25
Mój narzeczony wie już o nim....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KDT
dawno ? i nie dał ci ultimatum ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kammasz
No pięknie, pięknie...współczuję temu narzeczonemu - jego kobieta, z którą ma wziąc ślub ma wątpliwości, bo koresponduje sms-ami z nieznajomym, który przez telefon brzmi piekielnie inteligentnie. Sam fakt, że masz wątpliwości, nakazuje wątpić, czy aby nie pomieszało Ci się coś w główce :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona_laura25
Mój narzeczony nie wie wszystkiego. Powiedziałam Mu, że rozmawiam z kolegą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sluchajcie kuźwa, ja zrozumiem duzo rzeczy, ale jezcze raz - dorosla kobieta wychodzaca niedlugo za maz twierdzi ze po tygodniu sms\'owania z jakims fagasem POKOCHALA GO, no to sorry ale cos tu jest nie tak :o ile znaczy dla ciebie droga autorko slowo \"kocham cie\"? wyznajecie sobie juz milosc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KWD
Co mówisz tamtemu przez telefon ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona_laura25
Rozmawiamy o życiu, poznajemy swoje charktery. Wiem, że będzie to dla Was głupie, ale bardzo miło się nam rozmawia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fajnie :D jestes gotowa rzucic dla niego narzeczonego? jezeli moge cos doradzic to spotkaj sie z tym swoim\'wybrankiem smsowym\' i wtedy uznasz, ktorego wybierzesz :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KSD
Czyli z narzeczonym ci się źle rozmawia. Spotkaj się z tamtym. Zobaczysz ile jest wart

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona_laura25
Narzeczony nie ma dla mnie czasu, a "on" zawsze mnie wysłucha. Może rzeczywiście to jakiś stary napelenic, który nie ma nic innego do roboty. Bo mój narzeczony jest zapracowany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość caffedelmar
jest ci z nim tak dobrze, bo go nie znasz osobiscie, a net czy smsy zawsze stwarzają pozory czyjegos wizerunki i to, że z nim ci się dobrze rozmawia (pisze), a z narzeczonym inaczej, to własnie wynik pisaniny, a nie przebywania ze sobą, bliskości itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piękny Rozzie
Przeczytaj to i zastanów się... Były dwie wysokie góry-opowiada Andersen-na szczycie każdej z nich stał zamek: W dolinie biegł pies obwąchując ziemię; chciał zaspokoić głód. Nagle z jednego zamku zatrąbiono obwieszczając, że pora zasiąść do stołu. Pies pobiegł natychmiast na górę, aby przy tej okazji najeść się. Lecz gdy był już w połowie drogi, przestano trąbić, a z drugiego zamku rozległ się głos trąbki. Wtedy pies pomyślał: - Zanim przybiegnę, skończą już jeść, a tam się dopiero teraz zaczyna. Zbiegł więc na dół i zaczął się wspinać na drugą górę. Wtedy jednak druga trąbka przestała trąbić, a odezwała się ta pierwsza. Pies znów pobiegł w dół, a potem pod górę i tak biegał tam i z powrotem, aż wreszcie ucichły obie trąbki i zakończono posiłek w obu miejscach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nawet się nie zacznie :) to nie jest miłość kobieto, może to być JEDYNIE I AŻ zauroczenie, zafascynowanie kimś, ale nie miłość!! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myślałam, że takie pytania zadają JEDYNIE 12 letnie dziewczynki, ale nie dorosłe kobiety :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CO ZA NEDZNA PROWOKACJA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CO ZA NEDZNA PROWOKACJA
[ziewam}

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona_laura25
Dziękuję wszystkim za zdrowe podejście do tematu. Pomogliście mi w podjęciu jakże oczywistej decyzji. Jak mogłąm mieć cień wątpliwości????? Piękny Rozzie --- Bardzo dziękuję za konkretne zobrazowanie mojego problemu. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jsmw
Powiedziałaś mu że koniec rozmów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×