Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość katarinaaa

Dziewczyny!Napiszcie jak sobie radzicie!!!!!!!!!!!!!!!

Polecane posty

Gość katarinaaa

cześć, za 2 miesiące rodzę! cieszymy się razem z mężem bardzo. do momentu gdy dowiedziałam się, że jestem w ciąży wszystko miałam jakos ułożone. teraz na świat przyjdzie nasza kochana córeczka i zastanawiam się jak poradzę sobie ze wszystkimi obowiązkami. chciałabym być wspaniałą mamusią, dobrą żoną, dobrze prowadzić dom i po urlopie macierzyńskim chcę wrócić do pracy. napiszcie proszę jak radzicie sobie ze wszystkimi obowiązkami tak aby wszystko grało. podzielcie się swoimi uwagami. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Ja tez juz sie martwie jak to wszystko bedzie, po urlopie macierzyńskim bede musiala wrocic do pracy i niestety nie bede miala z kim zostawic dzieciaczka. Moja mama pracuje (czyt. robi kariere ;)), druga babcia daleeeeko. Nie mam pojecia jak to wszystko sie ulozy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj skarbek skończy 8 tygodni i jak do tej pory nie było ani jednego dnia,zebym będąc sama z nia w domu mogła się wykapać albo zjeść sniadanie.moja mama codziennie rano przychodzi opiekować się małą ,żebym mogła wygrzebać się z pieleszy.trafiło mi sie dziecko,które nie lubi spać w dzień i płacze,gdy nikt sie nim nie zajmuje...ale mam nadzieję,ze się jakoś unormuje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ja jestem mama 4 miesiecznego synka, mieszkamy sami z mezem i dzieckiem na poczatku bylo trudno i wcale nie chodzi o dziecko (maly przesypial prawie cale dnie po porodzie) ale o tabuny krewnych, chcacych odwiedzic i zobaczyc dziecko, do mnie pierowsi przyszlui na 2 godziny po wyjsciu ze szpitala :( nawey nie zdazylam sie wykapac :( do tego ledwo co chodzilam (nie bylam nacinana) porpstu zmeczenie brak zrozumienia.... a radzic sobie, radzilam :) obiad gotowalam dzien wczesniej (wieczorem , jak maly spal) sprzatalam tez wieczore, rano mialam czaas tylko dla siebie i malenstwa :) teraz jest coraz lepiej :) pozdrawiam i zycze leciutkiego porodu :) ja do pracy planuje wrocic po wychowawczym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przy pierwszym dziecku jest ciężej jak przy kolejnym.Nie masz wyjścia,będziesz musiała sama zorganizować czas w ciągu dnia aby ci pasowało.Początki będą trudne bo najpierw musisz poznać dziecko,nie wiadomo jakie ono będzie,oby nie dało ci za dużo w kość,ale jedna rada,nie przyzwyczajaj dziecka spać ze sobą w łóżku:DI pamiętaj ,nie musisz być idealna pod każdym względem,bo się wykończysz.Nie zawsze musisz posprzątać mieszkanie na czas czy ugotować obiad,wykorzystaj ten czas dla siebie i dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarinaaa
hej dziewczyny - napiszcie cos jeszcze!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joakola
do mysza 13 - moja corcia teraz ma prawie 4 miesiace tez jest takim dzieckiem jak twoje wogole nie spi i placze caly czas gdzxy jej nie nosze lub sie z nia nie bawie czasmi chwilke polezy na macie edukacyjnej czy posiedzi w krzeselku ale to naprawde krotki czas czasmi jestem tak wykonczona ze ledwo zyje maz calymi dniami w pracy a nie mam nikogo kto moglby mi pomoc mieszamy w usa jestesmy sami, ale jestem dzielna jakos sobie radze czasmi psychika mi siada i mysle sobie poco mi to dziecko bylo ale to tylko czasem jak jestem na maxa wykonczona, przeciez kocham swoja kru8szynke nad zycie,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lala27
jakola a gdzie w stanach mieszkacie bo ja tez tylko ja sie staram i bardzo chcce miec dzidzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×