Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość iwalktheline86

Która z Was nie wybaczyła zdrady???

Polecane posty

Gość vvjyub njyu
jewlarka35 Ale słuchaj, to musicie coś z tym zrobić. Wogóle między Wami nie iskrzy, nie ma pożądania między Wami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvjyub njyu
jewlarka35 Przypomnij mi, ile czasu minęlo od zdrady?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
głupia - też kiedyś miałam \"kolegę\" ale w samą porę go spławiłam. Od tamtej pory moim jedynym męskim towarzystwem jest Mój :) Koleżanki oczywiście mam bo bez przesady :) Ale kolegów nigdy więcej :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jewlarka35
moja kumpelka opowiadala mi niedawno,ze zdradzila meza,kiedy byl w pracy,z panem ktory malowal im mieszkanie,teraz czeka na okres

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvjyub njyu
Niezastąpiona kolezanki tez lepiej trzymaj z daleka od facia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jewlarka35
od zdrady minely 2 lata,a nie sypiamy od kwietnia,nie wiem moze ona go czyms zarazila,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A w ogóle.... ja tego nadal nie rozumiem. Kocham mojego M i tylko Jego chcę. I duchowo i fizycznie. Jest najwspanialszym człowiekiem jakiego znam. Więc do cholery czego jeszcze mam szukać?? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvjyub njyu
Mówiłam o Twoich koleżankach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvjyub njyu
W życiu jest beznadziejnie niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvjyub njyu
Martwi mnie to dlaczego od kwietnia nie sypiacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do niezastąpionej - dobrej nocy 👄 i powodzenia. Tobie Głupia... też życzę powodzenia bo naprawdę będzie Ci potrzebne. Ja wyznaję jedną zasadę - każdy czyn niesie konsekwencje. I to my decydujemy co robimy i jak wygląda nasze życie. Wyłącznie my. Zajrzę rano. Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jewlarka35
niezastapiona -my tez wszedzie razem chodzilismy,wspolni znajomi,nigdy nie wychodzilismy osobno,no i zdarzylo sie,wiecie jak ja poznal-przez internet,jest z innego miasta ,a mimo to znalazla czas zeby przyjezdzac swoim zielonym garbusikiem i pierdolic mojego meza w lesie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvjyub njyu
jewlarka35 o matko, to ta od Ciebie tez niezla kurwa, co za baby, tak się kurwić Nie wstydzą się tych cip pokazywać zajętym facetom. Obrzydliwość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jewlarka35
mnie tez martw to,ze nie sypiamy,ale co mam zrobic???rozmowy nie skutkuja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvjyub njyu
Chciałam powiedzieć, że jak ja sobie tu poprzeklinam, to ja nikomu krzywdy nie zrobię. Uczestnictwo w zdradzie jest najgorszym krzywdzeniem. Daltego kurwiszoństwo będę tępić :). A kurwę mojego puszczalskiego partnera będę słowem tępić po kres moich czasów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvjyub njyu
jewlarka35 Może ta głupia kurwa znów o niego czatuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvjyub njyu
Pogonić ją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jewlarka35
masz racje ,tak jest, cala zlosc skupila sie na niej,ale ona tak naprawe nie zrobilaby nic gdyby on nie chcial,bylam juz nawet u pschoanalityka,ale to wszystko i tak we mnie siedzi,ona moze robic ze swim zyciem co chce ,jest po rozwodzie,on nie powinien,no coz glupi FIUT zniszczyl wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvjyub njyu
Ja mówiłam o tej głupiej kurwie z Zielonej Góry :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvjyub njyu
A Ty się zaraz utożsamiasz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvjyub njyu
Ja się skupiłam na kurwie mojego puszczalskiego partnera, bo mi krwi napsuła, pastwiła się nade mną (o czym pisałam wcześniej).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jewlarka35
a kiedy nie ma milosci ,co dalej,co dalej???-jak spiewala marysia sadowska wczoraj w sopocie,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvjyub njyu
jewlarka35 Nie ma miłości u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jewlarka35
dziewczyny pale ostatniego szluga i ide spac ,jesli ktoras ma ochote podaje maila: salimali35@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvjyub njyu
dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jewlarka35
???????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jewlarka35

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja. Ja sypiałam z facetem, który miał dziewczynę. Poznaliśmy się w dziwnych okolicznościach, zabrał mnie i moich kumpli do domu bo chlaliśmy wódkę na deszczu. Tak po prostu. Wszyscy się spili, potem spali ja zostałąm z nim. Był piękny jak sam diabeł. Namiętne usta czarne oczy wydatny szlachetny nos. Nie całował tylko gryzł. Bardzo mocno. Aż zaczęło świtać. Rano odwróćil się i powiedział, ze kogoś ma. A ja powiedziałąm, ze gówno mnie to obchodzi. I ze ja wrócę. I wróciłam. Nasza znajomość ciągnęła się trzy lata. Trzy lata, kiedy wyrzucał mnie z łóżka i wystawiał nagą na klatkę schodową a za mną wyrzucał wszystkie moje cichy, trzy lata kiedy dzownił i prosił o spotkanie i odwoływał, trzy lata kiedy mnie oskarżał, kupowął mi prezenty i znowu wyrzucał. Trzy lata mojej z nim gry, trzy lata kiedy byłam nim piekielnie zafascynowana, bo był dla mnie samym diabłem, ale nie kochałam go o czym wiedział. Dwa lata lądowlaiśmy czasem w łóżku, ale kończyło się na dotykaniu i na tym, że się w końcu odwracał ode mnie; po dwóch latach dopiero się z nim przespałam. Wygladalam ajkby mnie ktoś pobił, pogryzł mnie do krwi, wszedzie miałąm żółto-zielone siniaki ze śladami jego pięknych zębów. Brałam się za niego dwie gdoziny podczas gdy leżał bez ruchu i dopiero potem wstąpił w niego demon. Jakiś czas później dopiero uświadomił mi, ze nie zdradza swojej kobiety na lewo i prawo. Że zdarzyłąm mu się tylko ja. Bo coś we mnie jest. Potem jego laska zaczęłą dzownić, wyzywać mnie od szmat. Było jasne, ze jej powiedział. Zresztą ona w odwecie tez przespała się z kimś. Ja byłam spokojna przez telefon. Ale nie przestałam się z nim spotykać. Zresztą nie widywaliśmy się aż tak często.Facet niesamowicie mnie kręcił. Jak jakieś zwierzę. A potem się zakochałam. W kimś diametralnie innym od niego. Nieszczęśliwie. Ale zawsze dostaję to czgeo chcę i od tego drugiego dostałam w końcu wzajemność, choć przez rok czułąm jakby to była kara boża za moje \\\"poprzednie\\\" życie. Bo aż za dobrze poznałam co to znaczy cierpieć. Później był moment wahania. Pierwszy zerwał z dziewczyną. Po siedmiu latach. Spotkałam go przypadkiem na ulicy. Byliśmy wtedy jeszcze dość blisko oststnie pół roku zwierzaliśmy się sobie tylko nawet nie twarzą w twarz z tego co się dzieje w naszym życiu. Zapytał co u mnie, ja zaczęłam się gorzko śmiać i powiedziałam, ze nie wiem co takiego we mnie jest, bo Drugi mnie nie kocha i nie pokocha nigdy. Ze straciłąm pewność siebie i szacunek do mnie samej. Że nie wiem kim jestem i co jeszcze mogę zrobić. A on powiedział, ze tamtą zostawił. To była sugestia. Później zaczął opowiadać jak mu ciężko i jak ją kochał. Powiedziałam, ze to śmiesznie brzmi w jego ustach. Dał mi w twarz, oddałam. Powiedziałam, ze zawsze byliśmy siebie warci. Roześmiał się i pozwolił mi odejść. Jestem wciąz z tym samym facetem do którego wtedy poszłam i dla którego zostawiłąm całą moją diabelską przeszłość. Jestem z nim już bardzo długo choć bardzo długo był jedynym facetem na świecie przy którym nie czułąm się ładna. Teraz kocham i jestem kochana. Kto zdradza ten nie kocha. I nie można tlumaczyć tego zapomnieniem, ulomną naturą czy czymkolwiek innym. Ja jestem jaka jestem, byłam jaka byłam. Mozecie ocenić jak chcecie, macie prawo do włąsnego zdania, a ja mam prawo mieć je gdzieś. Wiem, ze nigdy nie zdradzę faceta z którym jestem. I sama zdrady nigdy nie wybaczę. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×