Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość iwalktheline86

Która z Was nie wybaczyła zdrady???

Polecane posty

Dla mnie zjawiskiem jest wybaczenie zdrady.... JAK MOŻNA wybaczyć coś takiego? Zdradził, przychodzi, przeprasza i mówi, że kocha???? Jakby naprawdę kochał to zdrada nawet nie przeszłaby mu przez głowę. I wiecie co jeszcze myślę.... że wybaczenie jednej zdrady jakby w pewnym sensie dawało przyzwolenie na następne tzn \"Mogę zdradzić bo i tak mi wybaczy\" :o Nie rozumiem kobiet, które wybaczają. Ja kocham całym sercem. I właśnie dlatego.......................... I jak później żyć z tym człowiekiem? Jak na niego patrzeć? Na samą myśl, że mógłby mnie dotknąć robiłoby mi się niedobrze. NIE ROZUMIEM I JUŻ. I chyba nie chcę zrozumieć :( Przecież jeśli chodzi o PRAWDZIWĄ MIŁOŚĆ - nie istnieje w niej takie pojęcie jak zdrada. Eeeeeeeeee..... skończę już te filozofie :) Dobranoc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madammme
p123p no to myśl dalej... może w końcu zacznie Ci to wychodzić :P Bo narazie to bzdury gadasz :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do niezastąpionej
MY WSZYSTKIE PRZED ZDRADĄ -mówiłyśmy tak samo.....................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madammme
niezastąpiona a ja Ci powiem tyle: też kiedyś mówiłam i myślałam tak jak Ty. I wierzyłam w to święcie. I wiesz co? Życie to zweryfikowało... Niestety...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvjyub njyu
do p123p A co Wy tacy wspaniali?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie wybaczyłam zdrady, a byłam zakochana po uszy i chyba właśnie dla tego nie mogłam z tym żyć, rozstałam się po związku który trwał 2 lata, nie byliśmy małżeństwem więc pewnie było mi trochę łatwiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Josia..
To wytłumacz mi, czemu na męskich forach, albo nawet tu nie ma topików zakladanych przez facetów "jak sobie poradzić z jej zdradą", "moja żona urodziła dziecko obcego faceta", "ona mnie zdradza, ale ja ją kocham i chcę wybaczyć, to z facetów takie kurwiska". A tutaj tego tony. Podobnie jak niezastąpiona NIE WIEM jak można wybaczyć. Nie rozumiem tego. To dla mnie chora sytuacja. Jak potem możecie sobie szczerze mówić "kocham cię", jak możecie się kochać, wiedząc że tego penisa przed chwilą miała inna kobieta, a te usta przed chwilą innej mówiły słodkie słówka. A że On przeprasza i mówi że kocha? A czy wiecie że ważne są czyny? Kobiety kochają słowa i ślepo w nie wierzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny ja jestem typem człowieka z twardym i stanowczym charakterem więc jestem spokojna (chociaż szczerze wierzę, że mnie to nie spotka) I jeszcze jedno do tekstu \"jak się kocha to się wybacza\"... hmmmm... a ja myślę, że jeśli ktoś zdradzi nie zasługuje na wybaczenie.. i to nie jest ŻADNE wytłumaczenie Jestem już bardzo długo w związku i gdybym (nie daj Boże) dowiedziała się to JESTEM pewna, że widziałabym tylko jedno wyjście.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jewlarka35
JOSIA-chciałabym mieć twoją siłę,pierdoleni spermodawcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do niezastąpionej
kurna -nikt tego nie rozumie dopóki sie z tym nie zmierzy!nie teorytyzujcie.Jesli któraś pisz e ze tak miała i pogoniła dziada to szanuję ale jak gdybacie-to....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Josia 🖐️ Właśnie...... nie zabija Was to??? Ta świadomość, że jednak wolał inna? Że nie jesteście jeddyną? Że kłamie? Ze oszukuje? że Was rani? że ma w **** Wasze uczucia? Ja już od dzieciństwa wiem, że zastanowiłabym się nad wybaczeniem wszystkiego POZA zdradą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kotku ale mnie sama świadomość, że On dotykał innej by dobiła. Wymiotowałabym na samą myśl, że On mógłby po tym mnie dotknąć. Taka po prostu jestem. I jak sama widzisz (choćby po tym topiku) są kobiety silne, które nie dają sobą pomiatać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do niezastąpionej
nie wolał-bo jest ze mną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość p123p
powtarzam-halo,halo tu facet,BABY jesteście drętwe i dobrze wam tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvjyub njyu
p123p Ty tez jesteś drętwy, ciole!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Reine_ z jednej strony trochę podziwiam kobiety, które wybaczyły, bo ja bym nie wybaczyła napewno. Choćbym miała cierpieć do końca życia to odeszłabym z podniesioną głową. A z drugiej strony to jest mi takich kobiet cholernie żal, że nie mają w sobie siły na tyle, żeby odejść i duszą się w takim chorym związku :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do niezastąpionej
to nie świadczy bynajmniej o sile.To nie w sile rzecz-to ja jestem silna bo żyję z tym i z nim.Nie mozesz generalizowac.,Zdrada zalezy w duzęj mierze od tego co przed zradą-to JAK JEST PO ZALEŻY OD TEGO-jakie wnioski i doświadczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Josia..
Ja napisałam że miałam taką sytuację. Zdrada jest NIEWYBACZALNA. Zdradzi Cię przyjaciel, nie wybaczysz. Dlaczego masz wybaczać facetowi? W ogóle... co to za chory układ.... ona kocha więc wybacza, a on kocha ale zdradza. Ktoś wyżej pisał że wytłumaczeniem na wszystko jest miłość.Ale... jaka miłość skoro on miętolił się w wyrze z inną? JAKA MIŁOŚĆ?! Chyba tylko z Twojej strony. A jemu wygodnie. Jesteś zaklepana, zakochana, to on może sobie pohulać z fiutem. Czy mogę was zapytać w jaki sposób się dowiedziałyście? Od faceta, od tej kobiety czy od innych ludzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do niezastąpionej - ale jednak na jakiś czas zapomniał o Tobie. Brutalnie pisząc miał Cię gdzieś. Miał gdzieś Twoje uczucia i poleciał za inną? To jest wyraz miłości??????? Bo nie wiem..... może to mi mieszają się pojęcia...........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość p123p
nie macie odwagi pogadać///???????????????????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ESKA10_73
od niego, sam sie przyznal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvjyub njyu
do p123p Ty zdradzasz pewnie? A Ciebie ktoś zdradził?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do niezastąpionej
jakbyś była nim to wiedziałabyś co czuł.A nie jesteś -nie wiesz.Nie bądź taka pewna -to z Twojej strony jest tak banalnie proste-więcej empatii i pokory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvjyub njyu
U mnie kuriwszonka zaczęła się rzucać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No kurde niech mi ktoś wytłumaczy jak można kochać i zdradzić????? NO JAK? Co to ma wspólnego z miłością?????????????????? I jak później żyć z takim ********* ?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do niezastąpionej
przeżyjesz -zobaczysz....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×