Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przyszły tatuś

tata przy porodzie

Polecane posty

Gość przyszły tatuś

w październiku zostanę szczęśliwym tatusiem, jestem juz zdecydowany być przy porodzie, ale może jacyś tatowie z takim doświadczeniem mogą coś mi podowiedzieć, mamy też proszę o opinię czy obecność ojca dziecka Wam pomaga, czego mam nie robić itp., będę wdzięczny za opinię, pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja akurat nie zalowalam ze rodze sama, mialam bardzo ciezki porod, bylam unieruchomiona oksytocyna (na wywolanie skurczy) darlam sie w nieboglosy, moja szwagierka natomiast miala bardzo lekki porod, zalowala ze nie bylo meza mysle ze Twoja zona sama powie Ci w trakcie juz akcji czy chce zebys zostal czy nie mi pomogl maz tylko na samym poczatku ,pozniej mnie juz denerwowalo wszystko... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdyby nie moj partner ❤️ .. nie wiem czy urodzilabym bez jego pomocy .... bylam najglosniejsza na porodowce .. ;) pozdrawiam i wszystkiego dobrego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli Ty i Twoja żona jesteście na to zdecydowani to jak najbardziej. Ja podobnie jak Evi rodziłam sama , miałam ciężki poród i byłam podłączona pod oksytocyne. W pewnym momencie lekarz chciał zawołać mojego męża ale ja się absolutnie na to nie zgodziłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszły tatuś
a czy jakiś tata zemdlał? : ) czy to rzeczywiście takie "wrażenie" robi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie slyszalam zeby jakis zemdlal no wrazenie robi, nie codzien zostaje sie rodzicem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszły tatuś
no tak to może było głupie pytanie, a jak to jest z przecinaniem pępowiny, pozwalają?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj przy ostatnim porodzie nie zdazyl dojechac, bardzo zalowalam, spoznil sie doslownie 5 minut. Evi sliczny ten Twoj synus .Ile ma miesiecy? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie ze daja do przeciecie, mozna robic fotki :) dzieki 🌻 9 skonczy 4 miesiace :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Orangenlimonade - szkoda , tak malo brakowalo.. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napisz ile wazy :) moj to klops maly :) zreszta po fotkach mozna poznac :) na poczatku lipca wazyl 6400 :-D nie chce myslec ile teraz wazy.... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj małżonek już trzy razy pępowinę przecinał! i jak będzie kolejne dziecko, wiem, że znów będzie ze mną... to dla nas obojga bardzo ważne :) choć najpotrzebniejszy był przy pierwszym porodzie (bardzo długim i trudnym) tylko dzięki jego przytomnej obecności... wszystko skończyło się dobrze :) a przy ostatnim... nie dostałam znieczulenia, mąż był dosłownie moim wsparciem, jeszcze dwa tygodnie po porodzie miał siniaki na ramieniu, którego trzymałam się w czasie każdego skurczu... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tata Marcinka
Stary fajna sprawa. Jeśli nie masz urazu do krwi i zona się zgadza to leć. Po pierwsze zjedz coś w domu bo to może ptwac :))) Po drugie - nie panikuj, bo w pewnej chwili może się okazać, że musisz myśleć za dwoje tzn. za siebie i żonę (oddech, zamykanie oczu przy parciu) Po trzecie dowiedz się co musisz mieć do porodu (frtuch, ochraniacze itp.) CIESZ SIĘ CHWILĄ, NAPRAWDE NIEZAPOMNIANE WREŻENIA I PRZEŻYCIA :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ok, juz jestem.Przebudzil sie tylko na chwile.Pierwsze dwa miesiace przybieral bardzo ladnie, ale potem zaczely sie te upaly i jadl mniej.Wazylam go tydzien temu i wyszlo 6200.Ale powiem Ci , ze od kilku dni, kiedy jest ochlodzenie, znow je jak szalony wiec mysle ze nadrobi.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tata Marcinka
A I JESZCZE WYŁĄCZ TELEFON BO MOŻE CIĘ ZIRYTOWAĆ JAK ZADZWONI W TRAKCIE I ZLE TO MOŻE SIĘ DLA NIEGO SKOŃCZYĆ :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
orange a ile godzin przesypia maluszek>? ja swojego nakarmilam kolo 19, teraz mam nadzieje ze przespi do 2,3 :) nieraz mu sie udaje (do mleka podaje kaszke) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj tyle wazyl na poczatku lipca :) 18 dowiem sie ile teraz wazy :) no z tym jedzieniem to u nas tez roznie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kuba ostatni raz je miedzy 22 a 23.Potem budzi sie miedzy 5 a 6 rano.Tak wiec nocki mam spokojne:)Szukam fotki zeby Ci pokazac , takiej najbardziej aktualnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oo to fajnie :) mojego bobasa pewnie widzialas :) wstawilam link to stronki z jego fotkami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale slodki bobas, to chyba tylko moj taki pultasek :) to masz nocnego marka w domku :) naszego juz nie slychac od 19 :) ale za to nieraz o 5 rano daje popalic i przewraca sie w lozeczku :( do 7 a potem spi do 9-10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam pytanko, czy kladziesz synka spac na poduszeczce?? bo widze ze spi na niej moj lezy \"plackiem\" na materacyku, no i na boczki w nocy go klade a wolalabym juz na poduszcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja juz mykam, moze jutro pogadamy?? :) udzielam sie rozniwez na innym forum, specjalnym dla kwietniowych mam :) a teraz czeka mnie zrobienie obiadu na jutro, no i ogarniecie domu ehh :( mam nadzieje ze jeszcze kiedys porozmawiamy :) moze wlasnie jutro :) dobranoc, slodkich snow zycze i niech maluszek sie dobrze i zdrowo chowa pa ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja czytałam na www.poloznamama.pl opowiesci tatusiów którzy byli przy porodzie i fragment książki Podręczna Szkoła Rodzenia Anny Majda o tym jak naprawdę męzczyźni zachowują się na porodówce. Pisze to położna więc na codzień widzi panów, to jak reagują, jak się zachowują. Bardzo ciekawe spojrzenie. Polecam każdemu tatusiowi który myśli o wspólnym porodzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×