Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zzazdrooosniiiicaaaa

Zazdrosna jestem o wszystko...nawet o to, ze z kumplem na piwku siedzi.. ratunku

Polecane posty

Gość zzazdrooosniiiicaaaa
nie chodzi o kazdy róg... ale musisz przyznac, ze wiele jest takich , które czekaja... na jakakolwiek okazje, lub okazje tworza- tak to juz jest, ze kobiet wiecej na swiecie niz panow...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutka_anus
to prawda ze kobiet jest wiecej :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzazdrooosniiiicaaaa
i na przykad.. wiadome jest to, ze wysoki, męski przystojny... miewa wiecej zainteresowanych niz inni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzazdrooosniiiicaaaa
a dziewczyny potraficie np ze swoim ukochanym ogladac pornoski??? bo ja niestety nie :( normalnie lubie... ale nie z moim bo... jestem zadrosna!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutka_anus
ja tez nie umiem i nie bede umiala.. dla mnie to jest dziwne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ola_25
Ja tez jestem bardzo zazdrosna o mojego chłopaka. Teraz np. jest w Stanach i zaprzyjaźnił się ze swoim współpracownikiem, a ja jestem zazdrosna o to, że np. pojechali razem na plażę albo poszli do kina!Mma niską samoocenę i nie potrafię uwierzyć w to, jak mówi, że jestem ładniutka itd itp i że mu nic we mnie nie przeszkadza. A pornoski lubimy razem oglądać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ozii
a ja Wam powiem moje drogie ze mialam to samo...tyle tylko ze dal mi powody aby moje zaufanie nie bylo takie na 100%. W sumie nie zrobil nic,ale nie powiedzila mi o kilku rzeczach,a jego kolezanka wypisywala smsy na jego komorke o 2 rano ze...bardzo sie o niego martwi bo nic do niej nie napisal od kilku miesiecy.Jego w tym czasie nie bylo,wyjechal na kilka dni,zostawil mi swoj telefon (mieszkamy razem)i tak sobie smsowalysmy(ja w jego imieniu)...napisalam ze wszytsko jest dobrze,ze jest nadal ze mna ...a ona na to ze niby slub wzielismy czy jak?i dlaczego on jej nic nie napisal i tak do 6 rano...setki pytan....w koncu napisalam w swoim imieniu czy moglaby przestac bo chcemy spac...a ona "nie pisze do Ciebie tylko do niego"....i to tylko kolezanka....heheheh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ozii
..ale teraz..wrzucilam sobie na totalny luuuuuzzzzz:)))co ma byc to bedzie...albo bedzie mezczyzna czyli bedzie w porzadku albo bedzie zerem..proste:)zastanaiwa mnie tylko jedno..dlaczego atrakcyjne dziewczyny nie czuja sie atrakcyjne? a takie raczej przecietne uwazaja sie za pepek swiata...to takie spostrzerzenie na temat mojej kolezanki ktora ma nadwage,lydki grubosci mojego uda,przepalone rozjasnianiem wlosy i jeszcze kilka innych "drobnych"mankamentow.....hmmm,moje drogie tak byc nie moze.....JESTESMY FAJNE!!!ATRAKCYJNE I NASI MEZCZYZNI TO SZCZESCIARZE-powtarzac kazdego ranka i w sytuacjach kryzysowych,ilosc powtorzen dowolna:)))naprawde dziala,sprawdzone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobiet na swiecie jest wiecej, ale tylko dlatego, ze przecietnie kobiety zyja dluzej niz mezczyzni, w wieku zblizonym do Waszego, proporcje miedzy liczebnosciami obu plci sa wyrownane, glowa do gory :) .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja niestety mam podobnie.Gdzy tylko nie ma go przy mnie jestem wsciekla i zazdrosna ze na przyklad spotkal sie z kolega na piwko a nie zostal ze mna dluzej.JA sie sama zadreczam i kurzam sie bo wiem ze taka zazdrosc do niczego nie prowadzi. Przez cos tekiego po prostu sie oddalamy.Boja sie ze w koncu on nie wytrzyma i zakonczy ten zwiazek.Nie wiem jak sobie z tym radzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj ja Cie rozumiem :( ja mialam/mam tak samo,takie uczucie wrecz nas samych zabija a ta druge osobe zniecheca:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojjjjjjjjjjjjjjjjj... skąd ja to znam:) Jestem taką zazdrośnicą o wszysko w przenośni i dosłownie. Mam super przyjaciól którzy mówią żebym wyluzowała, ale ja jakoś nie umiem. Teraz jestem na etapie właśnie luzowania... Zobaczymy... Pozdrawiam wszystkie zazdrośnice...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bergamotka z limonką
weźcie się w garść dziewczyny! im wiecej okazujecie mu zaufania,tym bardziej on czuje sie odpowiedzialny, by was nie zawiesc. a tak, moze sobie pomyslec 'ona i tak mi nie wierzy, spodziewa sie po mnie najgorszego, wiec co szkpodzi, jesli nie bede w 100% uczciwy?' kontrolujac, zazdrozczac i nie okazujac zaufania, sprawiacie, ze facet nie moze poczuc sie Prawdziwym Mezczyzna. Wkrotce albo nie wytrzyma i rzuci, albo zrezygnuje i zdziadzieje, a wy zostaniecie z pantoflem,a nie facetem. :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość perceive21
Witajcie! Przyjmijcie do swego grona jeszcze jedna zazdrosnice!! Ja tez mam niezle jazdy mimo iz mam juz meza. Zazdrosna jestem doslownie o wszystko, o rozmowe, spojrzenie, o wszystko co dotyczy innej laski...!! Mój mężuś to zajebiscie przystojny facet, 185 cm wzrostu, ciemne wloski i super meska wielka klata takze panny czesto sie za nim ogladaja:( mi tez w sumie nic nie brakuje, nie chce byc nieskromna ale nie mam raczej powodow do jakichs wiekszych kompleksow. Przyczyny mojej zazdrosci dopatruje sie w niewlasciwym traktowaniu mnie przez ojca, ktory byl bardzo niesprawiedliwy i faworyzowal mojego mlodszego brata... Nie umiem z tym walczyc, wystarczy maly impuls i juz jestesmy pokloceni. Wkurza mnie jak panna jego kumpla zaprasza go do nich na obiad, jak rozmawia z jakas inna panna i mowi jej ze np kojarzy ja z pociagu...no tragedia jednym slowem, wykanczam sie powoli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam dokładnie ten sam problem co Wy ! ale bardzo pomogły mi wasze wypowiedzi i mam nadzieje w końcu kiedyś uda mi się na to wsyztsko spojrzeć trzezwym okiem, bo wiem że mój facet nie widzi świata poza mną i nie raz to pokazywał, widzę to na co dzień, że nie spojrzy na inną , a ja potrafię być zzdrosna o kumpli czy kuzynki z ciociami ! trzymam za nas kciuki że kiedyś nam się zmieni ;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×