Skąd te wpadki ?

Witam, pytam ponieważ chciałbym uniknąć nieciekawych sytuacji. Mówi się, że 85% małżeństw jest z powodu wpadki. - prezerwatywy są skuteczne w 99% - tabletki antykoncepcyjne w 99,9% - niektórzy próbują zajść w ciążę i przez rok im to się nie udaje - nie wiem jak jest ze stosunkiem przerywanym i kalendarzykiem ? ale w takim układzie skąd te 85% wpadek ? czy ludzie na prawdę tak mało wiedzą o zabezpieczeniach, czy też nie chcą ich stosować bo bez nich lepiej ? czy też ja o czymś nie wiem i też moge być narażony na taką wpadkę ? proszę o opinie czy znacie przypadki wpadek i jak do nich doszło, gdzie został popełniony błąd ? myśle ze nam wszystkim się to przyda zeby w przyszłości nie mieć niepotrzebnego stresu.

wiesz co ja tez się dziwię skąd jest tyle wpadek przy tak duzym asortymencie różnego rodzaju antykoncepcji, albo ludzię nie potrafią jej stosować albo poprostu licza na to że "jakoś to będzie". Pracuje w salonie fryzjerskim i dziś przyszło 5 panien młodych do ślubnego uczesania, wszystkie 5 w ciąży z wielkimi brzuchami. Wydawało mi się że 40 lat temu to była norma ale dziś? Jdna z tych dziewczyn miała już naprawde duży brzuch i nie dało się ukryć wielu spojrzeń ludzi kiedy miała przypinany welon. Potem się wygadała że 1.5 roku temu zamawiała ślub z narzeczonym bo musieli kase uzbierać a po drodze przytrafiło im się...no bywa, czasami różnie się zdarza, ale dziś niemalże każda dziewczyna łyka tabletki anty i nadal są wpadki. troche to dziwne...

dodatkowo trzeba by dodać ze jest około 6 dni na 30 w których kobieta może zajść w ciąże, tak że te statystyki 85% wpadek są na prawde dla mnie wysokie, ale też widze troche po sąsiadach, że faktycznie tak jest, tylko głupio mi pytać co zrobił że wpadł lub czego nie zrobił, tak, że myślałem ze tutaj na forum się czegoś dowiem, szukam jakiś statystyk antykoncepcji, tzn jaki procent kobiet bierze tabletki, jaki procent uzywa prezerwatywy itp.

Ojoj Ciało kobiety spłata figle :):):):):):):) no niby w dni płodne sie zachodzi ale znam pare lasek ktore wpadły właśnie w dni nie płodne......

wow, ale teraz znalazłem, to rozumiem ze te nastolatki 14-15 letnie mogą bardzo mało wiedzieć i wpadają, ale nadal się zastanawiam jak tak wiele osób wpada przed ślubem w wieku 20-22 lat. Siedem procent ogólnej liczby porodów dotyczy nastolatek Oficjalne dane ukazują, iż dziewczynki w wieku dwunastu, trzynastu lat rodzą w Polsce dzieci! W 2001 roku liczba urodzeń żywych przez dziewczynki w wieku do 15 roku życia wynosiła 349, aż 55 urodzeń dotyczy dziewczynek w wieku 14 lat i mniej, w tym wśród 13-latek odnotowano aż 7 urodzeń. Jedno dziecko zostało urodzone przez 12-latkę! Liczba urodzeń żywych w grupie dziewcząt między 15 a 19 rokiem życia w 2001 roku wynosiła 25777.

bo życie to nie tylko cyferki i procenty ;)

AsiK87 troszke zle to ujełaś chyba, nie tyle że wpadły w dni nie płodne co po prostu przesuneło się im coś w cyklu i gdy miały być teoretycznie dni niepłodne widocznie były akurat płodne, bo w niepłodne jak sama nazwa wskazuje nie ma zapłodnienia ;).

skoro wpałdy w dni niepodłe to znaczy ze miały owlacje. a zatem same zaiwniły w metodzie- kobiety sa niebdałe i zapominalskie. Metoda jest taka jak jej uzytkownik, a metoda dobrze przestrzegana daje 100%. a baba co zaszła to nie brała ani tabsow ani nie wiedziała kiedy ma dni płodne. Obliczała na odwal się w stylu: a dobra, bedzie to bedze. Mam taka lekture do 6 tyg nic, tylko brak okresu. A znam taka jedna co myslała ze glupka znjadzie i jej uwierzy, ze byla 3 tyg po zaplodneniu i juz miala mlosci, jak jajko jeszcze sie nie zagniezdzilo w macicy. ot durna baba

pasadenka no tak zycie to nie tylko cyferki, ale po znajomych tez widze takie przypadki, ciąża przed ślubem, i zawsze mnie to ciekawiło, pytam, żeby w razie czego pogłębić wiedzę i bardziej uważać.

bo z nastolatkami to jest tak na sex odwazni ale po gumki isc to juz nie a po tabsy tym bardziej, wstydza sie i w efekcie uprawiaja bez niczego. potem jak maja wpadke, ida do gina sa tabsy, jes slub i zauwaz ze 10 lat ma ich 1 dziecko a z kolejna wpadka ani sladu- bo w koncu biora anty.. czego nie robili wczesniej.

tabsy one kosztuja. a mlodiz lubia sie baiwc, zamiast wydac 35 na tabsy ida na piwo. przeciez dzis malo kto sam zarabia w wieku 20-24 lat. nie mowiac o natsolatkach a misiecznie dla niekotyrch nawte 20-35 zl to wydatek na tabsy i efekt taki ze raz je dziewczyna łyka raz nie. niejdna sie do tego przyznała. inne tego nie robia, wola zrzucic na anty niz na siebie.

Chłopakkk no Wiesz racja jest taka hehe na bank żle policzyły .... ja biore tabletki juz rok wiec luz nie martwie sie tym :)

belciaaaaaaaaaa no faktycznie tutaj masz troche racji, ze wpadke zaliczą i potem już drugiego dziecka nie ma, czyli nasuwa się tutaj wniosek, że te wpadki głównie przez nieuwage i lekcewazenie sprawy, bo jezeli te wpadki by były spowodowane słąbym działąniem srodków anty.. to po ślubie powinny nadal zdarzać się wpadki i średnio taka rodzina by miała z 10 dzieci w ciągu życia.

Z braku uwagi , przede wszystkim.Czasami z glupoty.Czasami z przypadku.Czasami z cudownego tygodnia spedzonego razem...(to ostatnie odpukac)!

no właśnie dziewczyny wstydzą sie chodzic do ginekologa czekaja z tym do 18 .. albo mowia ze nie maja kasy..... moje kolerzanki np skladaja sie z facetami na anty bo wkońcu antykoncepcja nie leży tylko po stronie dziewczyny.. ja np ściemnilam rodzicom że potrzebuje na bolesne miesiczki i mi funduja wkoncu az takie drogie to one nie są

Troche niesprawiedliwi jestescie. przeciez zawsze moze zdarzyc sie wpadka. nie ma metody zapobiegajacej ciazy w 100%!!! poza tym nawet biorac pigulki moze sie zdarzyc ze o jednej zapomnimy (mnie osobiscie nigdy sie nie zdarzylo) lub zwymiotujemy. rozne sa przypadki, nic nie jest takie proste.

może być, że część dziewczyn czeka do 18 roku życia zeby pojsc do lekaza czy tez szczędzą pieniądze na tabletki, mnie jednak ciekawią te przypadki u nieco starszych, bo zazwyczaj wpadki przedślubne są w wieku 22lat, nie znam raczej osób w wieku 17-18 co wpadają i wychodzą za mąż. Co do tabletek jeszcze, hmm nie wiem czy wszystkie kobiety mogą brać, tzn. chodzi mi o to ze po tabletkach często są jakies bule i ogolnie się tyj, choć nie u wszystkich to tak działa, być może da się dopasować do każdej kobiety odpowiednie tabletki kwestia tylko wielu prób z różnymi firmami ?

nie przesadzajcie - to racja ze kazdemu sie moze zdazyc wpadka, nawet tym stosującym prezerwatywy, ale zastanawia mnie jakie środki zapobiegawcze użyło te 85% osób przed wpadką lub czego nie użyły, pytam w trosce o swoje przyszłe losy i Wasze równiez, zawsze mozna się poduczyć na czyiś błędach

No Masz racje nie wszystkie mogą brać... w sumie od firmy tez zalezy a czy do końca?? to nie wiem.. moja pani doktor odrazu strzelila w 10

Mnie tez od zawsze ciekawia wpadki... 22 lata? moze sa to osoby ktore wiesc o ciazy przyjma z ulga-wiesz...czesto nie ma odpowiedniego momentu na slub, ciaze ja np pigulek nie moge juz brac. zaczelam zle sie po nich czuc, poza tym z jakiej racji to ja mam sie truc?!

Do nie przesadzajcie :) Trzeba facetom wymyśleć tabletki... hehe :)

Chlopakkk , podaj mi mail ,przesle Ci zabawna historie.

jestem za:)

Ally1977 wyslij na kzk2004@wp.pl

Nie wiem czy pomoze.Ale przeczytaj.

Chlopakkk -nie chcę Cie martwić ale wiele niecierpliwych dziewczyn decyduje sie na tzw planowaną wpadkę w wiadomym celu - moze to właśnie ona nagina te statystyki ;)

Sa i takie przypadki ,ale partner w przypadku "przypadkowej znajomosci" powinien zawsze uwazac ,a staly partner powinien wiedziec , kiedy moze a kiedy nie.No chyba ,ze ojcostwo go nie przeraza....

pasadenka hmm no pewnie i tak jest ze takie przypadki dodają dużo procent do tej statystyki, ale zastanawiam się jak to jest, jeżeli dziewczyna chce zrobic podstęp to i tak musi być zapłodnienie, to co wtedy ? wmawia chłopakowi, żeby zrobić to bez zabezpieczenia i ze wszystko bedzie ok ?

Hmmm....tak to czytam i sama nie wiem. Mam 15 lat. I co taka 15latka ma zrobić z antykoncepcją? Kochalam się już z chlopakiem i raczej nadal bedziemy(nasze zabezpieczenie-prezerwatywy i globylki) Czy dobre? Czy lepiej isc do gin po tabletki?

lek moze nie przepisac ci pigulek ze wzgldu na wiek. u mnie dr powiedziala ze wiek 16-17 to najwczesniej ale globulki i gumki to dobre polaczenie. moze ogolnie sie wypowiem ja tez sie zastanawiam, czy te nastolatki kusza los?czy to czysty przypadek raz "bez" i skomplikowane zycie?wiadomo dyskoteki i nawet nie wiesz czy skim spalas(alkohol, narotyki, czy np jakis kolo ci cos wsypie) ja czytalam o matce majacej najmniej 14 lat(ale malzenstwo najmlodsze to 12 i 13 lat- gdzies czytalam i kolezanka mi mowila) , w bravie(nie wazne jakie macie podejscie do tej gazety) tez pisalo ostatnio o matkach ktore dziecko porzucaja na ulicy, dzialkach -> zabijaja ogolnie i grozi im teraz poprawczak czy wiezienie. jedna z nich urodzila- zamknieta w lazience a dziecko wrzucila do kosza z bielizna. ostatnio warszawska glosna sprawa smierci dwoch braciszkow 2 i 3 letni, matka zaszla w wieku 16 lat , ponownie - zaraz po urodzeniu. czytalam co prawda w brukowcu(ale daleko nie brakuje do prawdy) ze 12 latka juz to robila z 7 chlopakami(najstarszy chyba mial 15-16 lat) i zglosila sie na policje ze ja zgwalcono, choc badania wykluczyly ta mozliwosc, wkoncu sie przyznala ze to byl seks dla przyjemnosci/ciekawosci czy co tam jeszcze.