Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ZROZPACZONA PANAA MłODA

ZROBIŁAM SOBIE KŁOPOT Z FOTOGRAFEM

Polecane posty

Gość ZROZPACZONA PANAA MłODA

Mam poważny kłopot który sama sobie zrobiłam. Wynajęłam na ślub fotografa gdyż jego zdjęcia najbardziej nam się podobały. Cenowo też był konkurencyjny do innych ofert. Zdjęcia które nam zrobił jednak nie były takie jak oglądaliśmy podczas wstępnej rozmowy. Fotograf bronił się że zdjęcia zależą od pary młodej, i nie wszyscy są fotogeniczni. Wyszło że to z naszego powodu zdjęcia są nie ładne. Na jednym z forum przestrzegłam inne pary przed tym fotografem ale nie pisałam żadnych w jego stronę epitetów. Komuś też coś tam o tej całej sprawie powiedziałam. Nasz fotograf o tym wszystkim się dowiedział i podał mnie do sądu. Zadzwonił do mnie i poinformował mnie że będzie się ubiegał o wysokie odszkodowanie i że dodatkowo jeszcze chce powiadomić prokuraturę. Poradźcie co ja mam teraz zrobić. Chciałam fotografa przeprosić ale nie chciał o przeprosinach w ogóle słyszeć. Powiedziałam że opublikuje w Internecie tekst przepraszający ale on się na to nie zgodził. Co ja teraz mam zrobić?.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmmmmmmm
hmmm, no to masz kłopot.. poradź się prawnika, do jakiego stopnia można posuwać się w publikacjach na listach dyskusyjnych. Bo o ile sobie dobrze przypominam, istnieją różne fora tematyczne, na których na przykład podaje się nazwiska np. lekarzy, do ktorych lepiej się nie wybierać, domy letniskowe, w których lepiej nie nocowac, to jest normalna wymiana informacji . a pod jakim wzgledem te zdjecia wyszly zle: technicznie (nieostre, nieciekawe ustawienia) czy po prostu wy wyszliscie nie za ładnie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZROZPACZONA PANAA MłODA
Trudno tak opisać wszystko co się nam nie podobało. Ujęcia były nie ciekawe całkowicie inne niż widzieliśmy wcześniej. Kolory były nie ładne i połowa zdjęć była czarno biała a takich zdjęć w ogóle nie chcieliśmy. Ogólnie zdjęcia wyglądały takie jak robi się amatorsko. W kościele cały czas robił zdjęcia i bardzo nam przeszkadzał. Zresztą z kościoła dziadek zrobił nam o wiele ładniejsze zdjęcia niż ten fotograf. Płytę z dodatkowymi zdjęciami zanieśliśmy do zaprzyjaźnionego laboratorium ale powiedziano nam że jakość tych zdjęć jest taka że nie opłaca się ich kopiować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sie zastanwiam
czy juz nie mozna wyrazic swojej opini o pracy innych? za co cie dokladnie pozwal ? napisz jak go odradzalas? wazne!!! jesli mozesz wez na pismie opinie tego zakladu foto ktory stwierdzil ze zdjecia sa za slabe technicznie (najlepiej z jeszcze dwoch innych zakladow). czy masz w umowie ze nie chcesz zdjec czarno/bialych ??? poogladaj swoje zdjecia i przyjzyj sie swojej sukni czy no widac elemety dekoracyjne, czy widac faldy, cienie czy tez twoja suknia to jedna biala plama. to samo z garniturem pana mlodego czy sa szczegoly. jesli dostaniesz te pismo od zakladu foto, w umowie masz ze nie chcesz zdjec cz/b lub masz swiadka ktory potwierdzi ze mu mowielas ze nie chcesz i jesli wiekszosc zdjec bedzie bez tych szczegolow to NAPRAWDE MOZESZ SPAC SPOKOJNIE. sad to tez ludzie i jesli beda dowody nieumiejetnej pracy fotografa to albo oddali pozew albo zaproponuje ugode.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najlepsza obrona jest atak...tez go w takim razie podajcie do sadu jezeli macie jakiekolwiek podstawy np umowe w ktorej jest jasno napisane co chcieliscie i ze Pan sie z tego nie wywyiazal. jesli umowa jest niejasna albo nie ma podstaw niesety do zalozenia kontr-pozwu. Jesli umowy nie ma wcale to moze wam mowiac nieladnie-skoczyc. Radze wynajc prawnika i sie zbytnio nie przejmowac. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na Twoją korzyść przemawia fakt, ze chciałaś ze swojej strony tego pseudofotografa przeprosić, a on się nie zgodził. To znaczy, ze kieruje się niskimi pobudkami a nie faktycznie urażonymi uczuciami, a to dla Sądu bardzo ważne. Poza tym, gdyby był dobry w tym co robi, to Twoje ostrzezenia nie zrobiłyby na nim wrażenia, bo swoją marką byłby ponad to, a skoro poczuł sie zagrożony, to widac zależy mu na niewiedzy klientów i ich naiwności. Zazwyczaj ludzie biorą to co jest (mimo własnego niezadowolenia) i płacą dla świętego spokoju. Wy chcieliście profesjonalisty, mieliście zapłacić za profesjonalne zdjęcia - a tymczasem zachował się jak naciągacz. To jest argument przeciwko niemu. Poza tym nie można oferować czegoś, a następnie dawać cos gorszego i żądać ceny jak za I klasę (przykład - chociażby biura turystyczne i ich foldery). To w zasadzie ten sam typ oszustwa. Jeśli masz na to niezbite dowody, to mozesz byc spokojna. Czeka Cię tylko szarpanina nerwowa, z której i tak zwycięsko wyjdziesz. Pamiętaj, ze jeśli fotograf przegra - to TY możesz ubiegać się o odszkodowanie od fotografa za pomówienie, nie wywiązanie sie z umowy itd... Powodzenia zyczę (jeśli faktycznie to tylko całkowicie wina fotografa).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moze to małe pocieszenie - dobrze, ze masz ładne fotografie od Dziadka. Ukony dla niego!!! :-) To juz piękna pamiątka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GRIZLI
mmmm…… prowadzę w sieci sklep internetowy i jestem na kilku forach tematycznych. Nie ma pojęcia stopni posuwania się w wypowiedziach na forum jak też nie ma forum lub działów forum na których można podawać nazwiska. Jeśli administrator forum dopuszcza takie praktyki to tylko na całkowitą odpowiedzialność autora tematu. Nawet jeśli ktoś nie jest wymieniany z nazwiska a jest podana jego strona to ta osoba jest już prawnie chroniona. Znam przypadki osób które wręcz przez długi okres podpuszczały innych do publicznego ich obrażania a potem robili na tym sporo szmalu i mieli gratisową reklamę. Zrozpaczona…………. jest na przegranej pozycji i w zasadzie nic już nie może zrobić. Jeśli zdjęcia się nie podobały zamiast podawać to do publicznej wiadomości sama mogła podać fotografa do sądu lub do jakiejś tam izby gdzie fotograf jest zrzeszony. Nawet gdyby zrozpaczona….. wygrała sprawę to tylko za zgodą sądu może to ogłosić publicznie. Moja rada to starać się ułożyć z tym palantem bo sprawę masz już na wstępie przegraną. Jeśli jeszcze dojdzie do tego prokurator to wtedy nie tylko będzie sprawa odszkodowania…………. Figazmakiem masz sporo racji w tym co napisałaś, widać ze fotograf to totalny naciągacz i palant. Więcej by zyskał gdyby się z zrozpaczoną ułożył. Mystica tez ma racje ze atak może być dobrą obroną. Zawsze możesz podać fotografa że oszukał ciebie pokazując ci inne zdjęcia niż później sam je wykonał. Jednak wtedy dochodzą koszty rzeczoznawcy. Ja już kiedyś to zresztą sam przechodziłem, co prawda w innej branży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest taki urząd
ochrony konkurencji i konsumena i fundacja też.... radzę poszukać w necie, oni udzielają bezpłatnej pomocy prawnej i bronią konsumentów przed nieuczciwymi firmami. Moim zdaniem, najlepszym dowodem są zdjęcia, jeżeli różnią się znacznie od tego co zamawialiście.... to jest to zwykłe oszustwo ze strony fotografa i to on musi przegrać.... inna sprawa to obrażanie.... wszystko zależy jakich słów użyłaś i tu przydała by się pomoc prawna..... bo w prawie jest tak, że słowo słowu nie równe.... wyrażać opinię każdy może, ale już osobiste wyzwiska podlegają pod paragraf.... dobrym pomysłem natomiast są przeprosiny jeżeli takie obraźliwe słowa padły i tak propozycja z twojej strony w sądzie, na pewno powinna zrobić dobre wrażenie i pomóc wygrać sprawę.... moim zdaniem jeżeli te fotki są na prawdę kiepskie, prawnik powinien załatwić ich ekspertyzę i zwróciś się do fotografa z propozycją ugody.... ty przepraszasz za ewentualne wyzwiska i nie wnosisz sprawy o oszustwo.... a fotograf odstępuje od wniesienia sprawy o pomówienie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZROZPACZONA PANAA MłODA
Dziękuję wszystkim za rady. JESTEŚCIE WSZYSCY KOCHANI!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OMEN-BAND
witam - proponuję zapomniec o srodowisku fotografow i pseudo kamerzystow o wybitnych zdolnosciach destrukcji imprez Z krakowa . PO 14 latach doswiadczenia rynek weselny to warszawa i okolice do 40 km standarty wyprzedzaja krakow o około 20 lat krakow to 2-3 fotograow młodzi ludziepo po ASP A kamerzysCI to nawet nie jest amatorka o dzwieku z miksera zapomnijcie o trzech kamerach nie widzialem i słynne lampy budowlane za50 pln 1000 w z OBI oswietlenie sali to krakowski standart . CENY POROWNYWALNE A EFEKT PRACY TYCH LUDZI TO PRZYJEMNOSC OGLĄDANIA .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ultrasonograf
słuchaj-jesli idziesz do fotografa,który pokazuje ci swoje prace-to taki pokazowy album traktuje się jako powiedzmy częśc umowy-która potwierdz jakość oferowanej usługi.Mysle,ze fotograf cie tylko straszy-na ty forum podpisywałas sie imieniem i nazwiskiem?Przecież jest wolnośc słowa-masz prawo do krytyki jesli byłas niezadowolona z usług!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkjkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkk
Nie powinnas byla wypisywac o nim tego z podaniem jego imienia.Tak naprawde to najlepiej by bylo po prostu o tym zapomniec... Internet to dosc wazna sprawa i moze kosztowac tego fotografa sporo businessu tylko dlatego ze ty nie jestes fotogeniczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okienko
a w ogole skąd wiesz że podał cie do sadu......[powiedział ci i tyle.... pewnie chciał cię nastraszyc... wez sprawę w swoje ręcę , idz do sądu i dowiedz się czy przyjęto taki wniosek. według mnie ten fotograf chce od ciebie pieniędzy..... i jeszcze chce isc z tym do prokuratury? jak dla mnie bez sensu..... nie przejmuj sie, idz do niego na spokojnie.on próbuje cie zastraszyc. a jesli tak, to ty powinnas mu załozyc sprawę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest jedno wyjście
kill him ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani Krysia
Omen band ******************** a o zespole o tej nazwie ( omen-band) to też niezłe wieście po necie krąża ... ponoć sie nie wywiązujecie z umów i przysyłacie jakąś bandę grajków ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do panny mldej
nei wedzialam ze sobie mozan tak nagrabic opniujac czyjas prace :( wspolczuje, rad nie mam bo sama jestem zaskoczona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadowolona z przyszłości
Podziwiam tego fotografa że zdecydował się bronić prawnie. Pracuje jako sekretarka w kancelarii prawnej i słyszałam, że wreszcie ludzie powoli zaczynają się bronić przed głupotą i chamstwem osób które myślą że nie podając swojego nazwisk na forum są bezkarni. Sama jestem w przeddzień ślubu i przez rok myszkowałam po różnych forach o tematyce ślubnej. To, co czasami czytałam przechodziło moje oczekiwania. Jeśli panna młoda czuje się w jakiś sposób oszukana przez fotografa to są miejsca gdzie załatwia się te sprawy a nie zaraz wyłuszczać swoje racje na forum. Publicznie nie można nikogo znieważać i bez sądu oskarżać. Osoba taka ma prawo jak najbardziej do obrony. Nie wolno publicznie bez zgody przytaczać czyjegoś nazwiska, krytykować tą osobę, jeśli jest w jakiś sposób rozpoznawalna. Panna młoda nawet, jeśli ma rację to zamieszczając teksty zniesławiające fotografa już na samym początku przegrała sprawę. Dobrze, jeśli skończy się tylko na ukaraniu grzywną panny młodej. Jeśli w sprawę wkroczy prokurator to konsekwencje mogą nie skończyć się na grzywnie i przeprosinach. JAK NAJBARDZIEJ POPIERAM POSTĘPOWANIE FOTOGRAFA W STOSUNKU DO PANNY MŁODEJ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Skrzacikowa
Popieram zadowoloną z przyszłości. Osoby, które są oczerniane na publicznym forum powinny się bronić sądownie. Obrona w miejscach dyskusyjnych nic oczernianej osobie nie da a jeszcze pogorszy sprawę…. Sama miałam taką sytuację, że rozmawiając z fotografem i to kobietą usłyszałam sporo nie przyjaznych recenzji pod adresem konkurencyjnej osoby…😡 Bardzo mnie to zbulwersowało i następnego dnia wysłałam pocztą elektroniczną list powiadamiający o tym fakcie fotografa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co w przypadku, kiedy ktoś nie oczernia, nie wyzywa, po prostu podaje do publicznej wiadomości nazwę/nazwisko fotografa, z którego jest niezadowolony? W niektórych przypadkach całą firmą jest jedna osoba, więc jej imię i nazwisko jest jednocześnie nazwą firmy, prawda? No więc przecież jest w necie mnóstwo stron, gdzie ludzie wymieniają się poglądami na konkretną FIRMĘ, czy to kosmetyczną, czy sprzętu AGD, a w tym przypadku fotografa. Też firma? Też. Wg mnie Zrozpaczona nie stoi na przegranej pozycji jeśli nie obrzucała błotem fotografa jako takiego, tylko jak już to jego pracę. Ale nie jestem prawnikiem więc to tylko moje skromne zdanie poparte logiką :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdenerwowana...
Dreamtime masz sporo racji w tym, co napisałaś. Mi też jest szkoda zrozpaczonej, choć jest na przegranej pozycji. Dreamtime jak byś się czuła gdyby ktoś podał twoje nazwisko lub twoją firmę na jakimś forum dyskusyjnym i zaczął pyskować na twój temat??????? Jeśli się coś do kogoś ma to załatwia się to pomiędzy sobą lub, jeśli osoby nie mogą dojść do porozumienia osobiście jest jeszcze kilka innych na to prawnych miejsc. O podaniu wiadomości o tym, że ktoś coś zawinił decyduje tylko postanowienie sądu a nie jakieś swoje widzimisie. To, że są w Internecie miejsca gdzie się ludziska wymieniają poglądami nie znaczy, że robią to legalnie. Na jednym forum przychodziły do mnie i innych prywatne wiadomości na temat pewnej osoby, aby mnie i innych do niej zniechęcić. Kuźwa czy to jest uczciwe???? Znamy zdanie tylko zrozpaczonej jako jednej ze stron????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zdenerwowana, ja tylko gdybam, jak może podejść do tego ewentualny sąd. Oczywiście, że podawanie czyjejś nazwy publicznie wraz z niepochlebną opinią to nic miłego ale zakładając własne przedsiębiorstwo liczyłabym się z tym. Inaczej nie można byłoby wystawiać komentarzy na Allegro (bo jak się poczuje ten sprzedawca kiedy napiszę, że sprzedał mi cegłę zamiast komórki?), oceniać produktów firm w rankingach, bo szefostwo tychże firm może poczuć się urażone. To jest rynek, konkurencja, pamiętaj, że nie mówimy tu o ocenianiu pana X.Y. tylko _fotografa_, jego pracy i tego, za co płacimy. A to, czy Zrozpaczona ma rację czy jej nie ma nie zmienia faktu, że partacze się zdarzają i dobrze byłoby wiedzieć, czy mamy prawo posuwać się do publicznego informowania o tym innych jeśli na takiego tafimy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdenerwowana...
Dreamtime masz rację, choć z tym allegro to przesadziłaś. Na allegro właśnie jest możliwość prawnej obrony, bo jest to zawarte w regulaminie tego portalu. Allegro ma bardzo rozwinięta ochronę prawną i pomimo tego spory najczęściej są rozstrzygane przez ludzi odpowiedzialnych za działanie tego portalu aukcyjnego. Jednak z allegro chyba jest największa ilość spraw sądowych. To, co napisała zrozpaczona o fotografie to jest tylko jej punkt widzenia. Czy ten punkt widzenia jest słuszny??? Nie znam się na robieniu zdjęć, ale wiem, że jeśli ktoś jest nie fotogeniczny, sztywny to fotograf cudu nie dokona. Wydaje mi się, że najpierw trzeba komuś udowodnić winę a dopiero o tym mówić. Trochę się dziwie, że fotograf nie dał się przeprosić. Napisanie na tym samym forum listu z przeprosinami jest dla niego dobrą reklamą. Zrozpaczona chyba zrozumiała swoją winę, jeśli chciała publicznie go przeprosić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ok, na Allegro jest ochrona prawna co nie zmienia faktu, że _można_ napisać o kimś coś niepochlebnego. Ale masz rację, Allegro to nie to samo, tam widzisz, co kto o Tobie pisze i możesz się bronić. I o to mi chodzi, czy Zrozpaczona miała prawo napisać gdzieś, że jej się nie podobała praca X.Y. czy też tego prawa nie miała. Oczywiście bez żadnych obelżywości. Czy to jest legalne, traktowane jako wymiana poglądów na temat firmy, czy też jako pomówienie? Pamiętając ciągle o tym, że imię i nazwisko osoby w tym przypadku to tak naprawdę nazwa firmy. Jest tu jakiś prawnik? ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdenerwowana...
Dreamtime fajna z ciebie osoba :) :) Już ciebie bardzo polubiłam 🌼🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luka palikua
Omen Band to genialna kapela, grali ostatnio na festynie w mojej miejscowości i dali zajefajne show!!! polecam ich wszystkim. A ich perkusistka.... po prostu mistrzyni w swoim fachu! i do tego ładna;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ireth
A z jakiego powodu podal Ciebie do sądu? Prokuraturę powiadamia się JEDYNIE w obliczu przestępstwa. Czy podpisywaliście z tym fotografem umowę? Jeśli tak, to Wy macie prawo podać go do sądu z zarzutem niewykonania pracy określonej w umowie. Głowa do góry i nie daj się zastraszyć. Powiadom nas o tym, jak się to wszystko skończyło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×