Nienawidze swojego faceta, zeby mu los odlacil moj bol, piec razy mocniej

zeby cierpial piec razy mocniej, zeby wiedzial jak boli zraniona milosc, niech cierpi i niech uschnie

ze tak zle mu zyczysz?

zło ktore wysyłasz do innych wraca ze zdwojoną siłą

To dlaczego on ciągle jest "twój". Tak cię rajcuje to prawo własności? Daj mu spokój, to od razu zaczniesz tęsknić za nim i wszystkim co z nim związane

skor zlo wraca, to wszystko co mi wysal do niego wroci, wiem o tym doskonale. to nie ja mam sie martwic ;) niech martwi sie on. Za wszyswtkie moje lzy i wszystkie moje depresje, za strzaskanie mojej osobowosci, za zabicie we mnie zwyklego szczescia, za zabicie rdosci, za to, ze teraz nie umiem sie cieszyc z niczego, bo jestem tak zniszczona. Jestem spokojna, los mu odda za mnie, bo za taka dobra osobe los mu sie zemnsci. wiem co pisze...

tesknic za nim nie bede, nie teskni sie za katem i oprawca... :O

on pierwszy zlo do mnie wyslal, teraz czas wlasnie na odbicie jego z powrotem kochani.

a co się stało biedactwo??kolczyków ci nie kupił??a może nie chciał rachunków zapłacic??moje ty biedactwo zranione,nie martw się,napewno kiedys znajdziesz sponsora na jakiego zasługujesz :D

Sprobuj wybaczyc i zapomniec, a bedzie Ci lzej... Nie zaprzataj sobie glowy nienawiscia - szkoda marnowac na to czas. Jesli jes tak jak piszesz, to kiedys poczuyje na wlasnej skorze czym jest zawiedziona milosc...

rzygaj, rzygaj. Napisalam co mi zrobil. Zniszczy mnie, psychicznie mnie wykonczyl, ponizal i szarpal. Jestes gupim czlowiekiem, tego juz nic nie zmieni. Jestes prostakiem sadzac, ze kolczyki moga powodowac mysli samobojcze. Nie glupi czlowieku, z takich pierdol ja afery nie robie. Za duzo lat znosilam upokorzenia.

co mnie nie zabije to mnie wzmocni