Co do rozjaśnienia?

Może już był temat podobny,ale ja nie znalazłam. Mam trochę nietypowy problem z włosami.Jestem naturalną ciemną blondynką i rok temu chciałam rozjaśnić włosy. Oczywiście robiąc to w domu zaryzykowałam i niestety otrzymałam odcień złoto-rudy. Nawet mi się spodobał, ale mam strasznie zniszczone włosy od tamtej farby (rozjaśniacz palette). Od tamtego czasu nie farbowałam włosów- doszłam do wniosku,że najlepiej wyglądam w moim naturalnym kolorze. Mam odrosty do linii uszu. Czy znacie jakieś metody na szybszy przyrost włosów (odżywianie? preparaty?), bo stopniowo je zapuszczam i co kilka miesięcy podcinam, żeby pozbywać się farbowanego koloru- teraz mam długość za ramiona.I jeszcze jedno pytanie, czy są jakieś środki (np. szampony), które \"ściągają\" farbę z włosów? Proszę o pomoc i z góry dziękuję.

to był rozjasniacz tak ?? rozjasniacza nie da sie zmyc... farbe jeszcze tak...

Jenyyyy, coż-mój błąd,ale moje włosy nie były podatne na farbę,więc użyłam rozjaśniacza. A znasz może jakiś sposób,żeby włosy szybciej rosły? Ostatnio zaczęłam brać skrzyp w tabletkach- podobno pomaga. A może jakieś szampony albo odżywki?

ja rozjasniam włosy juz 5 lat i od jakiegos czasu tylko robie odrosty ale pomimo to mam tez zniszczone włosy na calej długosci... uzywam roznych odzywek ale efekty nie są zadawalające... jedynie jedwab poprawił ich stan. Hmm nie wiem co przyspieszy by wlosy szybciej rosły ale gdzies wyczytalam ze jakas nafta kosmetyczna ...

a jak mozna zmyc farbe?