Prezent dla ukochanego na 40 urodziny??

no III klasa to już prawie panna na wydaniu;) żartuję oczywiście,ale na pewno ma już konkretniejsze zainteresowania i zbieractwa:P niż ten mój pierwszak;) przerosła cię już?;) myszka diddle?tak kojarzę oczywiście, na szczęście u nas nic jeszcze nie jest na poziomie paniki,że musi mieć etc. dorośnie pewnie do tego,a ja szału dostanę, teraz tylko patrzy na ciuchy,czy te rajstopki zielone,które jej uszykowałam aby na pewno pasują do spódniczki jakiejś tam i bluzeczki jakiejś tam,bo jej się to wydaje podejrzane,coś kolorystycznie jej nie gra:P polewam czasem z tych jej problemów:D a co do wf,to mała uwielbia ruch,bieganie,granie w piłkę,jest szybsza i lepsza w nożną niż chłopaczki,zawsze tak było

o, z ubraniami moja ma to samo! kurde, ja w jej wieku mogłam ciągle w dresach śmigać, a ta..... porażka, ona się przebiera 5x dziennie! wzrostem to jeszcze na razie mi nie dorównuje, ale rozmiarem stopy już prawie. od maleńkości uwielbia przymierzać moje buty, z tym, że teraz patrzy na nie łakomym okiem i dopytuje się, czy bardzo niszczę buty ;) - bo liczy na to, że jej oddam ;) mocna zawodniczka generalnie :)

hehe no się mówi,że młodzi na nawozach hodowani:P fakt my byliśmy inni;) a maluje się już? moje dziecko posiada własne i używa błyszczyk i perfumy ;) kurde ale korki,co się dzieje cholera w tym mieście,chcę szybko być w domu

gozdzik , z okna widzisz czy na laptopie piszesz jadac do domu ? ;)

hehehe no nie,bez przesady:P to już byłoby totalne ekstremum:D z okna widzę ale masz Angel pomysły :D:D

pierwsza! ;) ech, co za weekend :) piękna pogoda i w ogóle ;) moja mama po obejrzeniu moich fotek z Tunezji w objęciach coraz to innego faceta, stwierdziła westchnąwszy: \"przystojni mężczyźni z tych Arabów.......\" - i z wyrzutem popatrzyła na ojca :D ;) miłego dnia laski :)

o matko ! ;) ale jestem wymeczona (na weselu bylam w sobote) i teraz ledwo co szuram :D ;) :P

minute sie spoznilam ;)

o Angel to sie wybawiłaś :) U mnie w sobotę hajtała się córka sąsiadki - 22 letnia dziewczyna...ciąża... Nie uważacie że wcześnie jak na te czasy? Okres mam :O

Kawa - wczesnie na ciaze ,czy na slub ? :P ;) pamietaj ze ja mialam 21 lat jak wychodzilam za maz :P i nie wiek byl przyczyna rozstania...... :O sa zreszta rozni ludzie.... jedni sa dojrzali w wieku 20 lat ,a inni nigdy nie dorosna ani do malzenstwa ,ani do bycia razem... i to nie wiek jest wykladnia ;) a jesli chodzi o ciaze... 22 lata ..no nie wiem , to tez zalezy od dojrzalosci... kiedys 18 -20 letnie dziewczyny rodzily dzieci i bylo ok ;)) gdyby u mnie zycie potoczyloby sie inaczej... to pewnie juz bym miala dziecko ... i nie uwazam ,ze byloby to za wczesnie :) a sluchaj ... dlugo ta sasiadka byla z tym facetem ? to slub pt.\"wpadlam\" , czy po prostu przyspieszyli troche date (planowali wczesniej ? :) )

A co lubicie robic w wolnych chwilach?

Angel - dziewucha raczej niedojrzała, żadnego wykształcenia.Rodzina raczej mało inteligencka..Ona chyba niepracuje.. Typowa wpada. Chociaż przyznam że długo była z tym chłopakiem. Jej siostry starsze mają juz dzieci ale bez ślubu żyją bo faceci mają w dupie legalizacje związku. Jeden dostał zakaz od rodziców - jak sie z nią hajtnie to nie dostanie kasy (w miare przy kasie chłopak) - wiec dziewczyna chciała zmusić go zachodząc w ciąże - ale sie nie dał. Z jednej strony dobrze że chociaż jej chłopak poczuł sie odpowiedzialnie i postanowił sie ożenić.A z drugiej strony patrząc na nich - to są jeszcze dzieci.... Żadnego wykształcenia, pracy, warunków... Angel - widzisz-tez byłaś młoda i juz jestes rozwódką. Wiem że nie można generalizowć - ale w tych czasach najczesciej rozwodzą sie osoby które wczesnie sie pohajtały...

Kawa , no wlasnie generalizujesz w tym momencie ;) , ale spoko, przyzwyczailam sie do tego juz :) .

Angel - a co? niesprawdziło sie u Ciebie? Moja przyjaciółka tez po rozwodzie...Hajtnęła sie mając 20lat. Kumpela ze studiów tez rozwódka, tez za szybko...Przyjaciel który sie hajtnął w wieku 20lat z powodu wpady tez juz jest szczęśliwym rozwodnikiem... A sąsiadka - typowa wpada, bo jej matka plotkara chodziła wszędzie dookoła i biadoliła co ta jej córka zrobiła..A ja byłamw szoku bo wszyscy w bloku traktują ją jeszcze jak dziecko...

pisalam wczesniej ze to nie wiek i \"moja niedojrzalosc\" (bo wtedy mialam juz prace, studia, i wlasne mieszkanie, a uwazam tez, ze psychicznie tez bylam wtedy osoba dojrzala) byly przyczyna rozwodu , wiec nie mozesz pisac ,ze \"za wczesnie\" (czy tez \"za szybko\" ) wyszlam za maz i dlatego sie rozwiodlam . Nie chce tu pisac o powodach rozstania, i uwazam ze jesli nie znasz sytuacji, to nie powinnas wlasnie tak generalizowac i wrzucac wszystkich do jednego worka . Jak dla mnie jest to koniec tematu :) .

Angel ale ja nie napisałam ze to z powodu Twojej niedojrzałości czy czegoś tam jeszcze - napisałam po prostu że ostatnio najczęściej rozwodzą się osoby które wczesnie sie hajtnęły. Nie pisałam z jakich to powodów bo nie mi wnikać w prywatne sprawy tych osób. Zbyt osobiście to odbierasz i odnosisz wszystko do swojej sytuacji.Piszę tylko o niedojrzałosci sąsiadki - którą znam osobiście od dziecka. A czy Ty byłaś wtedy dość dojrzała czy nie? To juz nie mój problem. Życzę Ci spotkania własciwego faceta i dobrej lokacji swoich uczuć.

dzieki :) (ps. i jak mam nie odbierac tego osobiscie skoro piszesz : \"Angel - widzisz-tez byłaś młoda i juz jestes rozwódką\" - zdanie jest wyraznie skierowane do mnie , nie sadzisz ? ;) )

ale nie oznacza - Angel byłaś niedojrzałą skarkulą która zbyt wczesnie podjęła decyzję o ślubie. Stwierdziłam tylko fakt że hajtnęłas sie młodo i juz sie rozwiodłaś.

ok , ok :) a skoro jestesmy juz przy slubach ... Planujecie cos ? ;)

ja nie :D ;)

:D :D::D:D:D planujemy kupić lodówkę :D:D:D Misiek od 15stego zaczyna angielski, a ja w tym czasie ostro sie biorę za aerobik. W przyszłe wakacje bede miała piękne ponętne ciałko :D:D:D:D

no nie wiem, czy połączenie aerobiku z nową lodówką gwarantuje ponętne ciałko, ale powodzenia ;)

metaxa myślisz ze nowa lodówka będzie miała wplyw na skuteczność ćwiczeń na fitnesie? wiecie - będę miała do wyboru- albo zostać w pracy i czekać az Misiek wróci z angielskiego - albo w tym czasie iść na fitness. Chyba dobra motywacja? :)

jeszcze az godzine musze tu siedziec ..... nie wytrzymam tyle :O nudzie mi sie .... wlasnie sprawdzilam ,ze mam jeszcze 15 dni urlopu :D (w tym roku moge wybierac z 35 , 26 normalnie + 9 z ubieglego :D) moze se wezme jakis urlop ? (dawno nie bylam ,co ? ;) )

dasz radę :) słuchajcie, a gdzie są goździki obydwa?

nie mam pojecia gdzie gozdziki ..... moe w wazonie ? ;)

A ciekawe jak tam u Stałej..Jak przebywanie 24h/dobe z jej mężem wpływa na ich wspólne relacje....

Kawa , przeciez Wy z Miskiem tez spedzacie prawie 24/h na dobe ;), Stala nie widzie meza w ciagu dnia ... z tego co wiem , na pewno zmiana trybu pracy Jej meza na poczatku byla dosc odczuwalna... Mam nadzieje ,ze niedlugo bedzie miala necik :)

chodzi mi o to ze na poczatku na pewno dziwnie sie jest przestawic ... tak jak ja sobie pomysle ,ze mi by sie bylo troche trudno przyzwyczaic np.do mieszkania z facetem ...

oj, mi chyba też... ale to też kwestia faceta - spotkać takiego, z którym by się chciało, oto cała sztuka :)