Prezent dla ukochanego na 40 urodziny??

ps.2. gozdzik, Ty chcesz sexu ,czy do Rzymu ? :D :P ;)

chcę tego i tego

sexu w Rzymie hahahahahahhaa

taa to rozwiązanie idealne, ale mam na to marne jak nie żadne szanse

a nie mówiłam Wam...mam nowe kwiatki na pazurkach :D:D:D:D:D

no nie mowilas ;) :D

Kawa daj nam adres mailowy do twojego Miśka,czas go oświecić że już najwyższy czas na ten pierścionek, a kto go lepiej i delikatniej:P oświeci jak nie my?;) czy wy też macie takiego poświątecznego,noworocznego lenia jak ja?bo ja to robię tylko niezbędne minimum,nic ponadto, trzeba się wreszcie spiąć:O

ja nawet minimum nie robie , tzn udaje ze robie, jak ktos mi wisi nad glowa ;)

a tak w ogóle to: Druga masz obowiązek pojawiać się tu regularnie,wskazane przynajmniej raz dziennie,a nie zaszywać się nie wiadomo gdzie,siedzieć i myśleć Stała nas olała? A Metaxa mała też nas olała?;)

ja po świętach nie dość że mam lenia to jeszcze ciągle chce mi się coś jeść...ale nie byle co tylko coś extra...sałatki...ciasta... cholera trzeba zacząć znowu na aerobik chodzić bo w wakacje chcemy Egipt i jak ja tam wyjdę w bikini...?

Jestem, jestem, tylko od dziś mam tyle roboty, że nie mam czasu herbaty się napić. Nie mam o czym pisać. :-P Dostałam zlecenie na kolejne badania, co jedno to lepiej się nazywa. :-D Kawka, rzymskie mini-wakacje? Piękna sprawa! :-D

no Druga,zameldowałaś się dziś,nie zapomnij i jutro;) Kawa w egipcie możesz ważyć i 100kg to nie ma znaczenia,i tak tam za tobą oszaleją i będą próbowali za wielbłądy kupić,blondyna to dla nich łakomy kąsek:P;) a mnie właśnie szlag trafił,ale pełen luz,1,2,3,4...

gozdzik , liczysz do 10 ? kurde , u mnie to nigdy nie dziala ;) , chyba ze bym miala liczyc do 100 , to moze ... ? kurde ..zimno mi i mam dreszcze :O a dzis nie bede miala sie do kogo przytulic pod kolderka i to az do soboty :O

oj Angel;) to się nazywa uzależnienie liczę bo w mądrych książkach piszą,żeby liczyć, więc liczę,jasne że nie pomaga:O

Angel, no jak to nie, przecież masz Zuzę? ;) Goździk 1 - co się stało, wydało się, że Śmiałek ma problemy z erekcją? ;) Kawa, najwyżej zawezwą greenpeace :P daj znać wcześniej kiedy i gdzie jedziecie, bo też mam w planach Egipt a nie chciałabym się gdzieś na Ciebie natknąć na plaży :P jedna gwiazda na jednej plaży wystarczy ;) Goździk 2 - no to faktycznie dowaliłaś z tematyką, ciężkim żwirem z grubej rury ;) na razie może nie pękaj, porób te badania i spróbuj nie martwić się na zapas. Wiem, że łatwo powiedzieć.. I pozdrawiam też Stałą gdziekolwiek jest :) No, to też się zameldowałam. Nara.

jade do domu , bo tu zamarzne :O po drodze jeszcze bank , potem spacer z Zuza , herbatka malinowa i pod kocyk ... potem znow spacer z Zuza , i do lozka ... ps. Zuza juz ze mna nie spi, odkad R. przekroczyl prog sypialni ;) , dzis sie bede tulic do sluchawki telefonu chyba ...

Heloł kobitki miło, że tęskniłyście, od razu lepiej na duszy jest ze świadomością, że jednak choć troszkę mnie lubicie :P od razu na gorąco chciałam odpisać na post Kawki odnośnie tego Rzymu.... po pierwsze primo cholernie zazdraszczam :D po drugie primo stawiam na 14 lutego kolacja przy świecach i pierścionek zaręczynowy... także się nie wywiniesz :D wspomniałyście wątek tzw. prezentu, czyli założycielki... no cóż i mnie takowe myśli przechodziłu, że to była wielka ściema, marzenia małolaty o wielkiej miłości, no chyba że się mylę albo dziewczyna rzeczywiście wyjechała i w dupie ma topic i osoby na nim piszące :O

kurcze, urwało połowę mojego postu no to jeszcze raz ja: RYBKO, trzymam kciuki, aby to cholerstwo okazało się tylko zwykłym nic nie znaczącym wybrykiem natury Metaxo, czy fotka na n-k z błękitnymi własami, to może chwila uwieczniona z imprezki sylwkowej? :D dość irracjonalne przebrania mają Twoi znajomi ;) Angel, hmm... co by tu napisać do Ciebie... może to: TAK TRZYMAĆ KOBIETO :D cieszę się Twoim szczęściem Goździku, dziś jesteś na końcu mojej listy, ale to nie znaczy, że zapomniałam o Tobie :P co do Śmiałka, to wiesz co robić, musisz to dobrze rozegrać, aby było po Twojemu :) dziewczyny, chodzi mi teraz te od transportówki :) czy możecie mi na maila napisać info na temat ofert pracy dla kierowców (o ile to nie jest jakaś tajemnica i o ile takowe posiadacie i wszelkie informacje z tym zwiazane) no to Stała się zameldowała, więc mam odrobione :P

ech.... nie wierze w ten pierścionek - ale cóż to byłoby naprawde romantyczne.... Maila Ci wysłałam ale nie wiem za bardzo co chciałabyś wiedzieć konkretnie.

Stała, to nie Sylwek :) To ekipa ode mnie z pracy (ten w czapie czarodzieja koło mnie to mój szef ;) ) a fotka była zrobiona dla naszego kolegi z roboty na jego urodziny, jako niespodzianka :) A\'propos, znalazłaś już jakiś prezent na 40 urodziny? :)

ps: trafilam przypadkiem na wątek: http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=47868&w=74133624&v=2&s=0 przeczytałam i pomyślałam sobie: \"kurde.... ja to jednak mam fajnie\" :D ;)

nie otwiera mi.... Witam w ten mglisty i śliski poranek :)

Metaxa, chodzi Ci o watek \"pociążowe marzenia\" ? hmm , i mowisz ,ze Ci sie przypadkiem otworzyl ? ;) :P :) jeszcze tylko dzis, jutro i sobota..... chce ,zeby to bylo juz dzis.... :O a od poniedzialku znow ....do soboty wiem, wiem, przesadzam :P

chcialam wkleic zdjecia na n-k (w koncu mnie nie wywala z portalu :D ) , ale narazie opcja jest niedostepna do jutra :O ps. zdjec z Sylwka jeszcze nie mam ;) ,

tak, właśnie o ten wątek mi chodziło :) bo szukałam przepisu jak zrobić sushi, a którejś marzeniem było, żeby właśnie zjeść sushi :) no i ogólnie się uśmiałam w trakcie czytania tego wątku, bo marzą o obcisłych bluzkach, szpilkach, imprezach, fitnesie - czyli to, co ja mam na wyciągnięcie ręki, a nie doceniam :) Angel, faktycznie przesadzasz - jak może się całe Twoje życie kręcić dookoła faceta??

Metaxa uśmiałaś się,hm nie zapominaj że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, rzeczy dla jednego oczywiste dla drugiego są nieosiągalne albo są szczytem marzeń

Metaxa, po prostu za nim tesknie... :P mam tez swoje zycie oprocz niego ... a teraz po prostu odwyklam od tych jego wyjazdow . Ostatni raz byl przed swietami chyba w \"delegacji\" . Teraz znow to sie zaczelo ,i jak wraca , to chce ten czas spedzac z nim i chce zeby ten czas trwal jak najdluzej (bo wiem ,ze za chwile znow go nie bedzie) ... czy to takie dziwne ? zreszta, zakochaj sie ,to pogadamy ;)

byłam już parę razy zakochana i może mam po prostu mniej \'bluszczowate\' podejście do związku, potrzebuję więcej wolności. ale każdy ma swoją wizję i jeśli obydwojgu jest Wam w tym OK to git :) goździk, wyluzuj trochę, włącz poczucie humoru :)

ps: może i masz Angel swoje życie, ale ostatnio coś mało o nim piszesz ;) stąd być może odniosłam wrażenie, że tylko R się liczy. to tak na marginesie :)

Cześć i czołem! :-) Słońce Was tak bojowo nastawia? ;-) Zdaję codzienny meldunek - zarobiona jestem w nie powiem co. :-P A żeby było nawiązanie do pierwotnego tematu - Wiadomy ma dziś urodziny, 44. A poza tym - zmuszam się do chodzenia na fitness, jutro wracają robotnicy na budowę, idę robić te markery nowotworowe w przyszły poniedziałek, a w weekend mam pogadankę z siostrą i jej mężem. No i czeka na mnie gruba książka do przeczytania. ;-) Pozdrowionka! :-)