Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość polonistka21

Po raz kolejny NIE- perfumie!!!

Polecane posty

Gość a ja zauwazylam
widzisz, moje siostrzenice bardzo duzo czytaja - same. 'dzieci z bullerbyn' polknely w 3 dni. a jednak robia bledy takie jak 'zrobilismy' zamiast 'zrobilysmy'. same ksiazki nie wystarcza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wizyta u lekarza
no właśnie. dlatego mam wrażenie, że zbyt poważnie wzięłaś się do "nauki innych" :P zrozum, że to ci inni muszą dojść do tego SAMI. Ty na pewno ich nie nauczysz raz na zawsze jak mają pisać i się wysławiać. żałosne są te pouczenia słowne pisane nocą, w ciemnym pokoju, przy blasku światła z monitora :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kieeedy
czyżby do głosu doszła nasza główna przywara - pieniactwo? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wizyta u lekarza
nie widzę tu żadnej "Dyskusji". Ty raczej popadasz w osobisty zachwyt nad tym, co piszesz, dzieweczko ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyż polonistka. prawdziwna.
RER, masz rację. Warto. Ale po co do tego zmuszać przypadkowych forumowiczów? Yhmhm. Ten swój język to zlepek zapożyczeń, zanieczyszczeń, naleciałości, dialektyzmów, wyrażeń żargonowych, które wrosły już w "czysty język ojczysty" i zupływem czasu stały się nim dla kolejnych pokoleń. Kieeedy, patriotyzm to dobry argument. W dziejach narodu są chwile, gdy trzeba naprawdę strzec egzystencji ojczystego języka. Zabory, wojny... Pisze się tak, Tobie to trzeba łopatologicznie. Jeśli jeden człowiek jest ignorantem, to poprawiaj, męcz i dręcz, jeśli Ci się chce, i jeśli uważasz, że to w zgodzie z kulturą osobistą. Jednak jeśli takich ludzi jest bardzo dużo, to znaczy, że język się zmienia i trzeba to zaakceptować po prostu. Kiedyś było tak, że językoznawcy próbowali mówić ludziom jak powinien wyglądać język. Siedział sobie Miodek w telewizji i gadał, a społeczeństwo go olewało i pisało, za przeproszeniem, "huj" zamiast "chuj". W końcu nawet najbardziej konserwatywni językoznawcy musieli przyznać, że to, o czym oni mówią, nie ma już zastosowania, bo język się zmienia i nic nie poradzą na to. To jak z fizyką. Teoria jest tylko obserwacją praw rządzących światem. Nawet jesli niektórzy upierają się, że powinno być na odwrót. Pozdrawiam Wszystkich, tych którzy mi ubliżają, również. Idę spać. 🖐️ PS 'Huj' w słowniku dr. Mirosława Bańko (pracownika naukowego UW; pracownika PWN, w którym kieruje Redakcją Słowniknów Języka Polskiego) jest uznany za formę poprawną. Nie każdy słownik powie Wam to samo. Cóż, świat jednak pełen jest purystów z klapkami na oczach wyzywających ludzi o innych niż owi puryści poglądach na język, od nieuków i gnojków. Ci, zawsze będą uważali, że pisząc o kimś, że jest 'chujem' dowiodą swojej kultury języka i swej wyższej kompetencji językowej.:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyż polonistka. prawdziwna.
A najcieplej pozdrawiam Wizytę u lekarza.:) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kieeedy
nie ma waśni, jest dyskusja może niezbyt owocna ale miła :) Interlokutorom życzę spokojnej nocy:) p.s.na początku było Slowo:);)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pisze się tak
Jeżeli nie zauważyłyście, to nikt tutaj nikogo nie zmusza do lektury tego watku, ani nie poucza. Po prostu piszemy o błędach, które nas irytują na forum. I powtarzają się w każdym wątku. Doskonale wiem, że większość ludzi nie zna podstawowych zasad języka. I nie martwi mnie to szczególnie. Raczej śmieszy. Ale kiedy takie błędy pojawiają się w mediach, na stronie internetowej Apart, Sephory itd. wtedy jest to kompromitujące. Ja nikogo nie będę na siłę namaiwać do tego, żeby się zastanowił przez chwilę nad swoją głupotą:) Może przez próżność- nobilitującym jest dla mnie fakt, że ja znam swój język i potrafię się nim posługiwać. I jak czytam czasami czyjeś wypowiedzi, to w duchu myślę sobie, że jest idiotą/idiotką. Po prostu nie zwracam na takich ludzi uwagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do 7878
chyba ROZMIENIAĆ się na drobne, kretynko:o Powiedziała, co wiedziała:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pisze sie tak - zgadzam się
szczegolnie irytuja mnie błedy robione przez nauczycieli, ksiezy , dzinnikarzy - czyli tych, dla ktorych słowo jest narzedziem pracy. Brak dbalosci o narzedzia parcy to grzech - a ksieza w wiekszosci robia straszne blędy ! I jak ich szanowac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeny. nie macie o co sie czepiac? powstal w koncu temat stojacy poziomem nieco wyzej niz wiekszosc na tym forum, ale jak zwykle znalazl sie ktos, komu nie pasuje. nie pasuje - to nie wchodzic. jestem Polka, poprawne wyrazanie sie po polsku jakos nie stanowi dla mnie problemu, natomiast owszem - bardzo razi mnie, kiedy przy mnie ktos mowi niepoprawnie. i do tego najlepiej niech sie uwaza za nie wiadomo jakiego intelektualiste. jasne, krytykujcie. prawdziwa polonistka - moj niewatpliwie prawdziwy polonista w najlepszym liceum w miescie mowil bynajmniej zamiast przynajmniej. i co? po co ta krytyka? wlasnie ze mozemy miec nadzieje, ze ktos tu zajrzy, bo laknie nie tylko wiedzy na temat \"jak zrobic dobrze swojemu facetowi\" itp, ale tez jak mowic poprawnie. zajrzy i moze zreflektuje sie. a wy jak zwykle potraficie tylko krytykowac. co wam przeszkadza do choinki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm...a mój dyrektor szkoły mówił : \"Zaczym zacznę radę pedagogiczną...\":) Cóż, zacny ten człowiek, pełni nadal swoją funkcję :D 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do owen
jeśli ktoś łaknie prawdziwej wiedzy to nie szuka jej na forum. często więcej szkody niż pozytku robi takie douczanie niedouków przez innych niedouków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pisze się tak
ja zawsze interesowałam sie LITERATURĄ. W podstawówce ortografia szła mi tragicznie- same 2:D Potem też nienajlepiej. Ale mimo wszystko nie leciałam po zaświadczenie o dysleksji, bo dla mnie nie miało znaczenia to, ze nie potrafię szybko czytać, nie potrafię płynnie i bez błędów czytać głośno, myle wtedy wyrazy, mimo przecztanych książek i wkuwania słówek nadal robię błędy... I do teraz stresuję się, jak musze coś głośno czytać przy innych ludziach. ALe tak to już jest. W klasie maturalnej dotarło do mnie, że pisze się "rzadko", "biuro", "na pewno"... Ale najważniejsze, że dotarło! Musiałam się naprawde starać, żeby doskonalić swoją pisownię, żeby nie robić błędów. I starałam się. Zmatury dostałam 6. Nie zrobiłam błędów. Chociaż mogłam pobiec po zaświadczenie i udawać, że jestem pokrzywdzona przez los:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do owen -> jak najbardziej. ale nikomu nie zaszkodzi zagladanie tutaj, zreszta nie wydaje mi sie, zeby uwagi tutaj byly malo trafne. nie rozumiem wiec tej fali krytyki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pisze się tak
7878----------> no widzisz... Ty też oceniasz ludzi na podstawie tego, co piszą. Tylko boisz się do tego przyznać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie najlepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja juz ide spac:) i jeszcze tylko cos mi sie przypomnialo: przeciez wszelkie przyszlem, poszlem, weszles, poszles itp tez zostaly w koncu uznane za poprawne. ale to chyba nie znaczy, ze mamy tak mowic. dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pisze sie tak - zgadzam się
do 7878 : no cóż - kazdy stosuje swoje kryteria przy ocenie ludzi. Nic na to nie poradze, ze nigdy nie podniecał mnie facet robiacy razące błedy językowe. Pewnie dlatego, ze w moim domu zwracano uwagę na to, jak mówić. Tak samo było w zaprzyjaznionych domach. W takim srodowisku się wychowalam , z podobnych dobierałam sobie przyjaciól i męża. Człowieka oceniamy po tym, jak wyglada, jak sie zachowuje, jak i co mówi - to oczywiste. A że wymagania i gusta sa rózne , to juz inna sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×