Nie chce nikogo przekonywać...ale ja naprawdę kocham...

Byłam kiedyś w 4 letnim związku. męczyłam się bardzo. ale wszystko kryłam w sobie. to, że mnie bije. to , że wykańcza mnie psychiczne. wszyscy móiwli, że z nim nie będe, ale tylko dlatego, ze nie pasowaliśy do siebie. zerwalam....była to dla mnie decyzja, ktora podjelam dawno, ale bałam się to zrobić... zerwałam, zakończyłam toksyczny związek.. wszyscy "A NIE MÓWILIŚMY??" Teraz od roku jestem w szczesliwym związku. Moj ukochany ma charakter, ktory sobie wyśniłam. wiem, moge powiedziec ze ejstem SZCZĘŚLIWA. kocham bardzo... ale coz.. inni tez mowia "TO NIE TEN JEDYNY" a dlaczego? bo podobno, ja nie potrafie kochać........................bo byłam z kimś 4 lata i zerwałam. to z tym tez zerwe.... nie bede im mowic, ze kocham..ale mnie to boli.. moze sie przekonaja, jak wezmiemy slub i beda sie kur...wa bawic super na naszym weselu :O:(

:o don't worry, be happy with this guy...:)

:(

nie przejmuj sie i sraj na nich . wiem ze to jest wq..jace jak ktos tak gada.. pewnie ze sie przekonaja..

dziś wyszłam z siebie. szczegolnie te wszystkie ciotki :O 'ohhh zanim jeszcze sie naprawde zakochasz, to nie jednego bedziesz miala" oczywiscie, nic nie powiedzialam.. bo to co czuje wiem tylko ja... ale przykro mi... smieszne ejst to, ze z moja siostra jest z facetem krocej i maja sie zareczac :O ale nie...oni prawdziwa milosc:O

ojj :( mi tez tak mowili ale nie trzymałam tego w sobie ze nie jednego bede miała a jestem z chłopakiem juz 2 lata i za 2 planujemy slub.. teraz cała rodzina sie przekonała do niego.. i przepadaja za nim. Wiesz dam Ci rade powiedz im wprost jak na serio było i ze ten terazniejszy facet to jUz ten właściwy i sie same przekonaja ale niech nic nie mowia Ty wiesz swoje oni swoje..

A co Ciebie obchodzą opinie innych osob? Niech sobie gadają. Sama powinnać czuć, czy umiesz kochać, czy nie.

Zrob im na zlosc i badz szczesliwa:D:D:D

Jestem szczęśliwal. chcialam dzis wytlumaczyc cos.. ale nikt mi teraz nie uwierzy...........gdy zaczynam cos tlumaczyc to slysze "oj oj nie tlumacz sie, hja swoje wiem" :O moi rodzice bardzo luia mojego ukochanego... a najbardziej lubi go moja babcia :D:D:D wiem, ze nie warto sie przejmowac... ale za takie teksty przylozylabym łopatą

dziewczyno, zmien swoje podejscie do tego problemu...wygladasz na "zastraszona" tym co powiedza inni, a przeciez nikomu nie musisz niczego udawadniac...kochasz bardzo i dobrze, najwazniejsze zeby Twoja polowka to czula a nie jakas ciotka...przestan "pozawalac" sobie na taki stosunek do Twojej osoby, przestan sie bac...pozdrawiam.

to Ty jak one tak mowia to powiedz nie ze Ty wiesz swoje. ja tak wygrałam.. Badz stanowcza.. Wiem Ze bedzie Ci trudno ale z Całego serca Ci Zycze Jak najlepiej bo wiem ze jast trudno dogadac sie z ciotkami.. a Najwazniejsze jest to ze Twoi rodzice i Babcia go Lubia A to Najblizsza rodzina a na reszte nie zwracaj uwagi olej albo powiedz im wprost nie dajac im dojsc do słowa :)

powiedzialam, ze ja wiem co czuje i wyszłam. a ta ciotka to nawet do glosu mnie nie dopuscila :O wyprowadzamy sie z moim facetem niedlugo do KRK i bede miec swiety spokoj. dziękuje :)