Trofoblast przodujący!!

Jestem w 12 tyg. ciąży. Byłam u lekarza i powiedział mi że mam Trofoblast przodujący!! Mam na siebie uwazac bardziej. Nastraszył mnie że nie bede rodziła silami natury. I moga wystapić krwawienia, moge stracić macice, w najgorszym przypadku nawet dziecko. Chcę by było wszystko dobrze. Chciałabym sie dowiedziec czy moze to byc moja wina ze Trofoblast tak sie wyształca? Jak to wlasciwie jest z tym Trofoblastem? Planowałam na koniec sierpnia wyjazd do Niemiec 20godzin jazdy autokarem. Czy lepiej z niego zrezygnowac?? Czy jazda mi zagraza? Obawiam sie ze tak i planuje z niego zrezygnowac. z gory dziekuje za odpowiedzi

Niestety nie wiem nic na ten temat, ale na pewno nie ty ponosisz winę. Jaki możemy mieć na to wpływ? Ja na twoim miejscu zrezygnowałabym z podróży i nastawiła się na leżenie przez całą ciążę. Poza tym postaraj sie poszukać dobrego lekarza. Wydaje mi sie, że ten twój jedynie potrafi straszyć. Musisz być silna i wierzyć, że wszystko dobrze sie skonczy. Trzymaj się.

To znaczy, że łożysko znajduje się blisko wewnętrznego ujścia szyjki macicy, lub nawet zakrywa je. Jest to niebezpieczne, ale pod koniec ciąży. Na początku ciąży jest bardzo duża szansa, że macica powiększając się "pociągnie" łożysko ze sobą do góry. Trzeba trochę poleżeć, ale bez przesady, słuchaj lekarza. No i niestety są też ograniczenia co do seksu, nie chodzi o sam stosunek, ale o to żebyś raczej unikała orgazmu:( Ale najlepiej zapytaj lekarza

Witaj Welus!! Zpierwsza ciaza tez mialam klopoty wlasnie lozysko przodujace nikt mnie nie uprzedzil wczesnie jakie moga byc z tego konsekwencje.Itak pewnego dnia a bylo to w 26 tyg zaczelam krwawic i odeslano mnie do szpitala i tak przelezalam wszpitalu 3 miesiace az do rozwiazania.To byl koszmar dla mnie ,tym bardziej ze nie pozwolono mi wstawac z lozka.Teraz wiem ze bylo warto ,urodzilam wspanialego synka ktory wazyl 3900 i dostal 10 punktow .Moge ci tylko poradzic zebys duzo lezala i wypoczywala ,a wyjazd wybij sobie z glowy.A na poprawienie humorku powiem ci ze w marcu urodzilam wspaniala coreczke i ta ciaza przebiegala bez zadnych komplikacji.A druga ciaza byla po 10 latach.www.jagodka1.bobasy.pl POZDRAWIAM

mam lekko przodujące łozyskio i nie dostałam żadnych wskazówek od lekarza.. Qfa.

TO ZNOWU JA WITAJCIE DZIEWCZYNY BYLAM WCZORAJ U LEKARZA I NA USG PRZY OKAZJI :) OKAZALO SIE ZE LOZYSKO MAM NA SCIANIE TYLNEJ ALE DOLNYM BIEGUNEM DOCHODZI DO UJSCIA WEWN. A TAK PO ZA TYM TO WSZYTKO W NORMIE :) MOJE MALENSTWO LAIE SIE JUZ ZA GLOWE I SSIE PALUSZI :) JAKIE TO CUDOWNE LEKARZ SIE BOJI O TO LOZYSKO ALE MOWI ZE W WIEKSZOSCI PRZYPADKACH ONO SAMO SIE PODNIESIE WRAZ Z MACICA. NIE MUSZE LEZEC W LOZKU :) TYLKO ZABRONIL GRANIA W SIATKOWKE (TAK JA BYM GRALA) I ZADNYCH WARIACJI :)))) JAK JA SIE CIESZE ZE JEST LEPIEJ. PODROZOWAC MOGE NIC MIE NIE GROZI POWIEDZIAL TYLKO ZEBY SIE NIE PRZEECZAC. PRZED SWOIM WESELEM DOSTANE SERIE ZASZCZYKOW ZEBY WZMOCNIC LOZYSKO. JEZELI DALEJ BEDZIE LEKKO DOCHODZILO W DOL ALE TO NIC TAKIEGO TRZYMAJCIE SIE MAMUSIE