chce miec z nim dziecko podstepem

on ma kogos ja go kocham cale zycie. chce pojsc z nim do lozka by miec z nim dziecko. czy uwazacie ze powinnam mu pozniej powiedziec o dziecku? nie chce psuc mu malzenstwa, zona sie nie dowie, nie chce alimentow ani by uznal za swoje. chce miec z nim dziecko i tyle. powiedziec mu o ciazy?

to bardzo nieladne posuniecie ale rob jak uwazasz:O

hmmm, masz ochotę na poranną porcję gnojówki na swoją głowę?? jak rozumiem, w życiu też się tak podkładasz no i w sumie skoro masz mentalność szmaty to i życie oraz zachowania masz szmatowate to może skończ to i skocz z dziesiątego piętra na ten pusty łeb

a po co chcesz miec z nim dziecko skoro i tak nie bedziecie razem sprobuj sobie ulozyc z kims innym zycie i w tedy myslec o dziecu bo dziecko to nie zabaweczka i powinno mie oboje rodzicow a nie oszukujmy sie jak bedziesz miala juz dziecko to bedzie trudno ci ulozyc sobie zycie

i z czasem przestaniesz sie tak uśmiechać Agatko... a ty traktujesz rodzicielstwo jak dobra zabawę

ja bym skoczył :o

zegar bilogiczny tyka. kocham tylko jego. nie potrafie sobie zycia ulozyc. jestem zdecydowana by miec z nim dziecko

bedziesz go sama wychowywać..

a ile ty masz lat?

tiaaa... robi się późno, pora umierać

i wiem ze nikogo juz sobie nie znajde, powiedziec mu o ciazy? faceci, chcielibyscie wiedziec?

jestes tak beznadziejna, że nikt inny nie chce być z tobą? Chcesz schrzanić życie sobie, dziecku i jego rodzinie?

to okropne, żal mi ciebie, chcesz pozbawić dziecko ojca? żal mi ciebie załosna kochanico:O poszukaj wolnego faceta, jest ich pelno

a ty juz w tej ciazy jestes czy dopiero zamierzasz zajsc

ja tam chciałabym wiedzieć, gdybym była żoną, że ma szmacącego się męża, zamiast żyć w nieświadomości ta parka, kochanka i zdradzający mąż są siebie warci

co mam zrobic? poszukac wolnego? na sile byc z nim? nie chce! kocham tamtego. dziecko bedzie mialo kochajaca mame! powiem ze tata umarl i tyle.

prowokacja jak nic, nie wierzę ze są na świecie tak głupi i niewartościowi ludzie:O

bez przesady:)

nie mam prawa do szczescia? co w tym zlego? pragne miec dziecko! pragne miec to dzieck o znim! nie chce rujnowac mu zycia!

Ja cię rozumiem. Doszłaś już do wieku, kiedy znalezienie kogoś graniczy z cudem. to bardzo trudna decyzja. Przeciwko sobie masz cale spoeczeństwo (przyklady powyżej), które nie rozumie, że można pragnąć dziecka, nawet jak nie ma się męża. Wiele dzieci wychowuje sie bez ojcow, nawet w tzw \"normalnych rodzinach\", bo mężowie pracują całymi dniami albo wyjechali na zachód do pracy. Samotne macierzyństwo jest bardzo trudne, to decyzja, z której nie będziesz sie już mogła wycofać. Jeżeli się zdecydujesz - to nie mowić. Skomplikujesz życie facetowi i jego rodzinie.

ma prawo wiedziec.Rozumiem,że on prowadzi podwóje zycie--żona i od czasu do czasu kochanka...Kochasz go , chciałabyś z nim byc, jednak nic z tego -on od zony nie odejdzie.Ty z kolei nie masz siły, by odejść od niego. Chcesz więc stworzyć sobie namiastkę rodziny--mieć dziecko.Jesli wiesz,że juz nie załozysz sobie innej i do konca życia bedziesz tkwić w tym układzie-urodż je. Powiedz mu, jednocześnie zastrzegając,że niczego od niego nie wymagasz.Ale nie jest to łatwa sytuacja ani dla ciebie, ani dla niego ani tym bardziej dla dziecka(które nigdy tak naprawde nie będzie miało ojca.)

nie wydaje mi sie zeby to byl dobry pomysl zajsc z nim w ciaze bo jak mu o tym powiesz to pewnie sie wystraszy a twoje deklaracje o tym ze nic nie powiesz nic nie dadza i w ten sposob spieprzysz mu zycie rodzinne a widze ty sie nastawilas ten i tylko ten a nie potrzebnie bo mozesz sobie jeszcze spokojnie ulozyc zycie z kims innym a co do dziecka owszem bedzie mialo kochajaca mame ale zadnych wzorcow osobowych taty a to nie jest dobre bo juz na samym poczatku skazujesz dziecko na brak ojca i nie wydaje mi sie zeby to bylo takie proste powiedziec dziecku poprostu taty nie ma bo bedzie dociekalo i szukalo kontaktu z czym kolwiek co bedzie zwiazane z ojcem

ja to zrobie na 100%, tylko wacham sie czy mowic mu o tym. chyba najelpeij bedzie wtedy zerwac i zniknac z jego zycia.

Czy będzie tak prosto zniknąć z jego życia? Przecież się widujecie, macie jakiś kontakt. Wyprowadzisz się do innego miasta? Jeżeli facet zobaczy cię z dzieckiem, będzie wiedział, że to jego.

jesteś żenująca kobieto - obys nie zaszła w tą ciążę bo skrzywdzisz tylko dziecko odbierając mu ojca:O

jeśli MUSISZ mieć to dziecko, to zrób to metodą in vitro, żeby nie krzywdzic nikogo. Powiesz mu i co? On nie ma sumienia wcale, że przyjmie to do wiadomości i zapomni na drugi dzień? To chore jakies...

ze moze chcialby wiedziec ze ma dziecko. a co robi roznice in vitro dla dziecka? przeciez mu nie powiem jak to bylo. bede dobra amtka, nie wiem czemu uwazacie ze to taka krzywda dla dziecka. wiele dzieci wychowuje sie bez ojca. jakby ojciec naprawde umarl jakbym byla w ciazy?

jak pisałam wcześniej to skrzywdzisz i dziecko i jego i jego rodzinę. Wcześniej czy później żona dowie się o tym twoim dziecku. Ty masz kaprys i inni cie nie interesują. Więc zrób sobie ten kaprys anonimowo i wtedy będziesz cierpieć tylko ty i dziecko

by mu o tym nie mowic, znikne i tyle. mieszkamy w roznych miastach i spotykamy sie u mnie. mamy blisko ale na rzypadkowe spotkania raczej nie ma szans. chce miec to dziecko i zrobie wszystko by je dobrze wychowac, bedzie kochane i urodzi sie z wielkiej milosci.

bez ojca, babci, dziadka, od początku chowane w kłamstwie... Mam nadzieję, że ci to kiedyś wybaczy i będzie się zdrowo chowało