Czy możliwe jest zorganizowanie ślubu i wesela na 60 os za 12 tys

W przyszłym roku chcielibyśmysię pobrać i ja bardzo marzę o weselu ale nie uzbieramy raczej wiecej niż 10-12 tys zł a nie chcemy brać od rodziców ani zaporzyczać sie Mieszkamy w małym miasteczku wiec zastanawiałam sie czy nie wynajac sali i kucharek ale nie wiem czy przy ok 60 gościach wyjdzie to taniej niż w restauracji MOże wy macie jakieś pomysły jak zmiescić sie w takiej kwocie ???

Myslę, że macie całkiem realną szansę zmieszczenia się w tej kwocie. Gdy przeczytasz sobie różne rozliczenia kosztów, które się tu pojawiają sama pewnie dostrzeżesz, ze rozrzut kosztów jest totalny. Pewne wydatki sią stałe i nic nie jest sie w stanie z nimi zrobić - np. opłaty w Urzędzie Stanu Cywilnego. Nad innymi można trochę pokombinować - np. z kosztami wesela w przeliczeniu na 1 osobe w restauracji. Są takie restauracje, które nie schodzą ponieżej 200zl/os, ale i takie w których nawet bardzo dobre jedzenie i w dużych ilościach jest już za 120zl. Myslę, ze jesśli mieszkasz w małej miejscowości raczej będzie Wam bliżej do tych niższych cen. Czy opłaca się wynająć salę i kucarki czy zlecić wszystko restauracji jest mi trudno powiedzieć - mnie się wydaje, że różnica nie bedzie wielka, a z pewnoscią decydując się na restaurację na głowie ma sie mniej, a przed ślubem - uwierz mi, wychodzę za mąż za 3 dni- ma sie i tak sporo. Trzecia grupa kosztów to wszystko to na czym można albo zaoszczędzić, albo wprost przeciwnie poszaleć - koszt zaproszeń, sukienki dla Ciebie, obrączek, dekoracji, orkiestry, fotografa, kamerzysty. Trzeba się rozjerzeć, popytać znajomych - czasami nie warto przepłacać, bo nie zawsze cena idzie z jakością. My zrezygnowaliśmy z kamerzysty, a to co tym sposobem zaoszczędziliśmy dołożyliśmy aby mieć lepszy zespół i obrączki. Pozdrawiam i życzę powodzenia - na razie w oszczędzaniu, a potem w organizacji wesela i wspólnym życiu:)

Myślę, że jak najbardziej;) My mamy przyjęcie na 40 osób, ale po pierwsze mieszkam w dużym mieście, więc i wiele spraw jest droższych, poza tym wobec nas można trochę zaoszczędzić. U nas wydatki jeszcze nie podliczone, ale to około 13-14 tys. zl. W restauracji placimy 119 zl za osobę-mamy w tym obiad dwudaniowy z przystawką i deserem +trzy posiłki ciepłe, zimne patery, sałatki, ciasta 100 g/os., napoje zarówno zimne jak i cieple bez ograniczeń, powitanie chlebem i solą oraz szampana na powitanie. Tort akurat wyszedl za 271 zl, ale taki nam się najbardziej podobał, jest bardzo atrakcyjny wizualnie, więc i dużo pracy jest przy nim:) moja suknia 2100 zl (można w tym momencie zaoszczędzić kupując tańszą, bądź wypożyczając), nie będę wypisywać wszystkiego, ale myślę, że spokojnie dacie radę, tylko poprostu trzeba zaplanować z głową, ściskam kciuki:)

U nas w restauracjach też ceny sa podobno tzn. d 110zł wzwyż ale bez porawin a z poprawinami jakies 150_160 zł dlatego myślałam aby zamówić sale i kucharki i wtedy zrobić poprawiny, o noclegi gości nie musiałabym sie martwić bo nie wiele osób bedzie dojezdnych a zawsze moga przenocowac u rodziny Z ciastami nie byłoby problemu bo wiekszośc w mojej rodzinie dobrze piecze i jak bym dała im slkładniki bez problemu by upiekły Co do sukienki to nie mam wygurowanych marzeń i widziałam ładne na Allegro z naprawde małe pieniądze

Mozliwe.My zaplacilismy okolo 12 tys.Wesele bylo na 53 osoby.

My mielismy wesele na 120 osób i wyszło nas to jakieś 18 tyś zł :) Cielismy koszty gdzie tylko się dało, bo też musielismy liczyc się z budżetem :)Wynajeliśmy salę i kucharki. fakt mielismy troszkę roboty przed ślubem na sali (dekorowaliśmy ją sami, ale pomogli przyjaciele i uwinęlismy się w pare godzinek :) Kucharka przyszła ze swoimi pomocami, a więc jej nie pomagaliśmy :)(no troszke pomagały babcie i ciocie :) ) Ona też piekła ciast, oprócz tortu (kupiliśmy go) Orkiestra kosztowała nas z poprawinami 1550 zł (zespół 3 osobowy - mogliśmy wziąść tylko dwoch panów z tego zespołu to koszty byłby o 500 zł mniejsze :) ) Moja sukienka ślubna była bardzo tania, ponieważ miałam szytą przez krawcową. poszłam do niej ze zdjęciem sukni jaką bym chciała, a ona na to, że mi taką uszyje. w sumie ze wszystkimi dodatkami sukienka wyniosła mnie około 1300 zł (w salonie za sama sukienkę bez dodatków musiałabym zapłacić 1800zł ) eh mogłaby się tak długo rozpisywać na temat wydatków. aha wesele mielismy w kwietniu 2005 r. mieszkamy w duzym mieście :)

My dokładnie tak samo jak Gawit tniemy koszty wszędzie gdzie się da i dlatego nie mamy dekoratora sali, sami dekorujemy, suknię również kupiłam bardzo tanio bo odkupiłam ją. Zespół za dwa dni 1500, fotograf 1000, kamera 1300 (dwa dni) Salę wynajmuje nam wujek narzeczonego to też grosze zapłacimy. Przypuszczalny kosztorys wesela wynosi 16tyś na 70 osob + 10 dzieci.