Czy wierzycie w to,że dwoje ludzi może kochać się przez całe życie??

Rzadko się zdarza, ale jednak. A co?

bo ja chyba nie wierzę i niedawno powiedziłam to mojemu chłopakowi

o masz :o

Ale to wymaga fuksa,zeby znalezc ta polowke, dobrych checi i ciaglej pielegnacji zwiazku.

A co on na to? Nie zastanawiaj się dziewczyno nad tym, co będzie za dwadzieścia lat. Jak nie on, to pewnie poznasz innego i będziesz szczęśliwa.

wierzymy :)

Dziwie to brzmi, ale taka prawda...

Wierzę, w końcu w coś musze wierzyć:D

Nie

wierze, tak wlasnie kocha sie moj dziadek z babcia ..

zasmucił się bardzo i powiedział,że musimy o ty pogadać. Ja chyba go kocham,tak mi sięwydaję,chociaż tak naprawdęnie wiem czy to jest miłość

Próbuję wierzyć a resztę czas pokaże...

Kochamy sie i seks mamy udany po 25 latach

:(

Dlaczego masz taka buzke strapiona?

bo nie jestem pewna swoich uczuć wobec mojego chłopaka,a on jest własnie takim facetem jakiego zawsze chciałam mieć,więc dlaczego tak się dzieje?? Nie rozumiem siebie??

napiszcie mi coś,proszę?? Może ktoś miał podobnie??

wierzę :) tylko potrzeba chęci z obu stron :) i dbania o wzajemne relacje.. poza tym - miłość ewoluuje z czasem, ale pielęgnowana i między dwoma dobrze dobranymi osobami - nie znika :)

Wierze w to, ze mozna sie kochac, ale niestety bardzo trudno byc wiernym przez cale zycie :O Prawie niemozliwe.

a jak można sprawdzićswoje uczucia do danej osoby?? czy w ogóle w jakiś sposób mozna??

22:26 tak:)

pracuje w domu starców, mamy tutaj 2 pary,,widok cudowny:) ciągle trzymają sie za ręce, chodzą wszędzie razem, on na nią czeka przed toaletą, ona na niego,,, ja wierze ze mozna kochać przez cale życie, trzeba tylko trafić na tego jedynego, a to jak 6 w totka:) ja trafilam moją 6;)

To smutne, że nie może być pięknie przez całe życie. Nie potrafię zrozumieć dlaczego wielka miłość przeradza się w obojętność a czasami nawet w nienawiść :(((

z braku pielegnacji... nie wiem co to nienaiwsc, jak sie kocha to sie kocha.. mozna czuc jakas złoscc, czy tam nie wiem ale nienawisc? bez przesady a jesli tak jets to znak ze cos tam nie wyjasnili sobie, moze nie wiem maja dume, nie wim patrze na zwiazki i sama widze ile osob jets daleko od siebie ale nie u mnie:) nie u nas:)

A nie macie czasami tak, że będąc w dlugotrwalych związkach mimo wszystko zastanawiacie się - czy to aby na pewno ten? Czy to z tym czlowiekiem chcę spędzić resztę życia i się zestarzeć?

Pewnie, ze mozliwe, wystarczy caly czas byc soba. Niejednokrotnie jest tak, ze po pewnym czasie druga strona zauwaza, ze partnera mozna wykorzystac i to wlasnie robi, a wtedy wszystko moze sie zawalic.

Ja WIERZĘ!

Ja ciągle wierzę. :)

2 lata temu uwierzylam..i nadal wierze mimo ze chyba nie powinnam.. Nauczylam sie jednak ze nie wystarczy wierzyc..sama wiara nic nie da. Trzeba sie caly czas starac, ciagle pielegnowac ta milosc...Ona jest jak roslinka..trzeba ja regularnie podlewac bo inaczej wyschnie..Z kolei jak podlewasz ciagle za duzo to zgnije. Jak czasem zapomnisz podlac to nic sie nie stanie, gdy przypomnisz sobie we wlasciwym czasie. Gdy jej dlugo nie podlewasz to nie widac tego po niej..ale potem juz nie da rady jej uratowac..