Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość roninn

sex przez sms...

Polecane posty

Gość roninn

szanowne Panie czy lubicie sex przez telefon lub sms? chcialbym naowic do tego swoja partnerke. moze mi pomozecie - jak ja przekonac. napiszcie prosze o swoich przygodach i jezeli wam sie podobalo to dlaczego. dla mnie to super "zabawa" tylko nie wiem jak odbieraja to kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roninn
mam nadzieję, że nie będzie Wam przeszkadzało, jeśli w trakcie czytania waszych postów będę się troszkę onanizował ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przepraszam za tego barana ktory sie podszywa, pytanie jest calkowicie powazne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie lubię mówić o sobie, bo zaraz z ust wydobywa mi sie zapach wczorajszej spermy chłopaków Deskurowa, poza tym wsadzenie sobie sciętego bala sosny w odbyt to był zły pomysł... pozdro Rysiu twój odbyt ma niezaponiany smak :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajnie
Dla mnie to fajna zabawa gdy jesteśmy z dala od sieie to z moim misiem piszemy takie erotyczne smski co byśmy robili jak byśmy byli razem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem seks przez telefon czy sms jest śmieszny. Ja płakałabym ze śmiechu do końca życia gdyby ktoś do mnie zadzwonił i chciałby go \"uprawiać\"[cóż za słowo ?;)] w ten wynaturzony sposób. Kobieta i mężczyzna stworzeni są do dotyku, pieszczenia swoich ciał, bliskości[innymi słowy: do doznań bezpośrednich], a nie szeptania upierdliwych, tandetnych słówek nie pasujących do sytuacji - bo przecież, w chwili kiedy zadzwoni telefon, mogę być np. w wc. :D 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarulka2222
swego czasu robiłam to z kumplem,kiedy oboje nie byliśmy w związkach.Zaczeło się od niewinnej rozmowy o seksie(a raczej pisania)a potem napisał o swoich fantazjach na mój temat a ja "uległam" mu smsowo.Brzmi zabawnie, ale to fajna sprawa z tym,że ustaliliśmy,że na smsach się kończy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mnie
TEZ SIE PODOBA....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×