Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kaja148

chroniczne zmęczenie, depresja... mam tylko 17 lat, co robić

Polecane posty

Od mniej wiecej pol roku, moj stan psychiczny bardzo się pogorszył, na poczatku myslalam ze moje zle samopoczucie wynika z jakiejs choroby, obeszlam lekarzy i okazalo sie ze wszystko jest ok, jestem strasznie zmeczona, wciaz chce mi sie spac, bola mnie jelita, czesto boli mnie gardlo, powiekszaja mi sie wezly chlonne, mam problemy z koncentracja i strasznie pogorszyla mi sie pamiec, jestem bardzo nerwowa i nie moge zasnac, bo wciaz widze przed oczami straszne rzeczy i to uniemozliwia mi zasniecie, do tego caly czas mam dolek :( Rodzice mowia mi ze skoro lekarze stwierdzili ze jestem zdrowa to wymyslam i nic mi nie jest i nie chca mnie wziac do innego lekarza, mieszkam w malej miejscowosci i sama nie moge isc prywatnie bo nawet nie mam kasy. Co mam zrobic? jak sie z tego wygrzebac? juz niedlugo szkola a ja jestem strzepkiem nerwow i nawet nie moge sie uczyc. nie daje juz rady :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obawiam sie
ze bez psychologa sie nie obedzie, bardzo mi przykro z powodu twojego stanu, idz do psychologa zanim nie bedzie za póxno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale co mi pomoze psycholog? oni tylko mowia ze wszystko jest w porzadku i wogole, zreszta nawet nie wiem dokad mam isc, tutaj w poblizu nie ma dobrego psychologa :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obawiam sie
pomoze ci przeanalizowac swoje własne problemy, uswiadomic ci twój problem. Czego ty wiec oczekujesz, jakiej rady?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko ze ja wiem jaki mam problem, tlumacze sobie ze wszystko jest ok, ze nie mam sie czego bac, bo nic mi nie jest i nic mi sie nie stanie, zaczelam trenowac, zdrowo sie odzywiac, pije duzo wody, biore witaminy, ogolnie to prowadze zdrowy tryb zycia, zaczelam stosowac nawet techniki relaksacyjne, joga, oddychanie, Sita i narazie nic nie pomaga, nie wiem co wiecej moglby zdzialac psycholog...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ambii
miałam tak w wieku kilkunastu lat i

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przejmująca
Kaja, potrzebny Ci jest psycholog, sama nie dasz sobie rady.Piszesz, ze mieszkasz w małej miejscowosci, ale moze to nie jest taki problem.Nie wiem dlaczego rodzice to bagatelizuja, do kogo masz sie zwrocic jak nie do nich, nie rozumiem ich.Przeciez istnieja nie tylko choroby fizyczne, może to depresja.Ale to musisz sprawdzić.Poszukaj w internecie o depresji, wiele ci wyjasni jak sobie o niej poczytasz.Ale sama tego nie stwierdzisz, potrzebny specjalista.Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obawiam sie
to dobrze ze dbasz o siebie, nie rozumiem czego ty w takim razie od nas chcesz? To co moza by ci było doradzic jak widac spełniasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przejmująca
a moze i nerwica????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:( dbam o siebie wlasnie o to chodzi ze to wogole mi nie pomaga, najmniejszy szczegol potrafi wytracic mnie z rownowagi i zdenerwowac, chcialabym by psycholog mogl mi jakos pomoc, ale nie wyobrazam sobie w jaki sposob

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przejmująca
nie tak łatwo sie z niej wyleczyć, potrzeba czasu, ale piszesz ze cos w tym kierunku robisz, badz cierpliwa, a ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przejmująca
nie doczytałam, ze masz 17 lat, sory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam 17 lat, a jescze jedno, gdybym poszla do psycho to na pewno przypisalby mi jakies leki uspokajajace ale ja nie chce brac takich, nie chce truc swojego organizmu, ostatnio czytalam ze sok alveo albo noni pomagaja, co o tym myslicie? wyciaganie kasy czy naprawde mogloby pomoc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ambii
cd i niewiedziałam co jest.Trwało to wszystko jakieś pół roku.Czułam ze na nic nie mam ochoty.Bałam się ze nie potrafie nikogo zrozumiec miałam problemy z koncentracją skupieniu sie na ty co ktos do mnie mówi.Nie potrafiłam wczuc sie w rozmowe.Byłam rozbita.Długo spałam i nawet gdy byłam wypoczeta nie pracowałam w weekend spałam do oporu i dalej byłam senna i zmęczona.Czułam jak mnie wszystko boli.Czułam bezradność.Nie potrafiłam sie usmiechnąc i brakowało mi sił by sie ztego otrzasnąć samemj.Ponadto odciełam sie od znajomych kompletnie znikim nie chciałam sie spotkać.Nie chciałam jakiegokolwiek kontaktu.Siedziałam sama.Myslałam.I im dłuzej myslałam tym było mi gorzej.Było bardzo zle.Tragicznie.Całe szczęście że byłi obok mnie ludzie zyczliwi.Zyczliwość i dobro pomogło mi sie otrzasnąc.To dobro miłość jakis cel zycia pomógł by wyjsc z tego zyciowego letargu.Tego zycze i Tobie zcałego serce.Nie bierz sie w garsc! Nie wychodz do ludzi na siłe! znajc w sobie dobro oswoj je.Podaruj to dobro komus innemu.Wróci ze zdwojona siła.Potrzeujesz kogos kto Cie wesprze nakieruje nada Twojemu zyciu sens.Pisze tak bo wydaje mi sie ze pewnym stopniu wiem o czmy piszesz z własnej autopsji.Trzymaj sie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przejmująca
a czego sie boisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ambii
ja moge ci doradzic pomóc jak chcesz napisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obawiam sie
psycholog nie przepisuje leków, przepisuje je psychiatra. Psycholog nie ma uprawnien do tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przejmująca
jest taki lek homeopatyczny L 72, popytaj w aptece czy bedzie dla ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ambii dziękuję Ci :) ciesze sie ze są tutaj ludzie, ktorzy potrafia pocieszyc dobrym slowem i rozumieją to, bo sami doswiadczyli tego samego. Dziękuję Ci i jakos się postaram dac sobie z tym rade. Czego się boję? zczerze mowiac boje sie ciemnosci, przedstawiaja mi sie sceny z horrorow i ni moge przez to zasnac, wiem ze to glupie ale tak jest(oczywiscie juz od dawna ich nie ogladam ale kiedys obejrzalam kilka i nie moge o tym zapomniec)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przejmująca
najpierw psycholog, a potem ewentualnie psychiatra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ambii
Kaja nie chce pomagac dobrym słowem...bo to zadna pomoc, poprostu wiem co to znaczy .Nie wpadaj w leki bo one służa tylko przez krótki okres.Potrzebujesz zmiany wewnętrznej musisz wiedziec ze pomagasz sobie samej Ty a nie lek...Lek skołuje tylko pacjenta, po nim sie wogóle nie mysli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przejmująca
Jesteś zapewne wrazliwą osobą, a takim jak ty nie jest łatwo w obecnym swiecie, musisz być silna,Jak dopadnie cie lek powtarzaj sobie ze to tylko twoja wyobraznia tak cie nakreca, staw jej czoło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ambii
ja wciąż uczę sie zycia kazdego dnia A musialam nauczyc sie bardzo prostych czynnosci pomijajac taka ze uczyłam sie nawet usiechac...i prawda jest taka z eleki w nijakim stopniu mi pomogły.Musiałam sobie zaufac siebie zrozumiec zaczac inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sprobuje ale czy wtedy moje obajwy znikna i gdy pokonam depresję czy co to jest, to będę taka jak dawniej? czy to juz nigdy nie wroci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przejmująca
a leki ziołowe nie zaszkodzą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przejmująca
Moze zwróć się o pomoc do ojców Bonifratów, oni zajmują sie ziołolecznictwem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przejmująca
a masz albo miałaś jakiś powód, ktory spowodował ten stan?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ambii
posluchaj musisz czuc ze sobie pomagasz ze wsibie inwestujesz znacznij bardzo powolutku i cudów nie oczekuj ja po 3 miesiacach dopiero zauwazylam poprawe.Ziolowe jak najbardziej one pomagaja psychice i samopoczuciu.Zobacz jest wiele bodzców do tego by samemu spróbowac.Gdy to nie pomoze wtedy zasiegaj rady specjalisty.Jestes młodziutka masz problemy jak kazdy nastolatek ale zycie potem jest takze trudne musisz radzic sobie z tym co czeka ciebie i co ciebie dotyka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ambii
masz 17 lat piszesz z ejestes sptrzepkiem nerwów napewno przesadzasz :) i jestem tego pewna w 80 % .Wiedz o tym ze nawet nie warto tak pisac bo im czesciej tak myslisz lub piszesz to tym bardziej w tym sie utwierdzasz.Kłebkiem nerwów moze byc 80 letnia kobieta a nie 17 latka ...:) moze jest jakies powod który spowodował twoj stan, byc moze od tego trzebaby bylo zaczac.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miałam depresję
Przeczytaj o opetaniach,np:"Opetani przez duchy" i będziesz wiedziała jak sobie pomóc. Mnie pomogło:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×