Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość SOWA szkoda że nie skowronek

JAK NAUCZYĆ SIĘ WCZEŚNIE WSTAWAĆ???

Polecane posty

Gość SOWA szkoda że nie skowronek

mam problem z wczesnym wstawaniem.nawet jeśli zasnę o godz.21.00 to i tak na drugi dzień mogę spać do 10.00 rano a nawet jeszcze zrobić sobie drzemkę po południu. gdy wstaję o 7.00 to podczas całego dnia chodzę jak naćpana.jestem "sową", czy można nauczyć się być "skowronkiem" ???wszystko mogę robić w nocy :) uczyć się, pracować... a w dzień "ni cholere" ::D POMÓŻCIE!!!! bo ja muszę wstawać raniutko, najlepiej o 6.00 pozdrawiam wszystkie śpiochy!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SOWA szkoda że nie skowronek
czy komuś udało się to zmienić ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też śpioch
Ja za to ostatni tydzień wstaje po 12 a spałabym nawet dłużej gdyby mnie mama nie budziła :D Też jestem ciekawa rad jak można się tego oduczyć :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To jest bardzo trudne
A czesto tez niemozliwe:( Czytalam kiedys o pewnym sposobie, ale go nie wyprobowalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kreek
W przedzień dajesz jakiemuś menelowi klucze od mieszkania i adres i mówisz że o 7 mej będziesz już sama w domu. Gwarantuję że wstaniesz o 5 tej a o 6 tej będziesz już zabarykadowana :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość udalo sowa
ale to trwa dosc dlugo kladz sie przed 24 nie pij kawy po 14tej wieczorem wyjdz pobiegac, na rower - poruszac sie zasnij szybko (mi pomaga muzyka) nastaw sobie budzik - daleko od lozka; jak wstaniesz zeby wylaczyc to jest szansa ze sie juz nie polozysz :D przyzwyczajaj sie jesc szybko sniadanie, z kolei po 20tej nic juz nie jedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam to samo, chodze spac pozno, a wstaje o 13 :o oczywiscie to teraz w wakacje, ale nawet jak pojde spac o polnocy to moge spac w nieskonczonosc :o nie wiemjak sie tego oduczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfk dfkl
Wstawaj o godzinie 5 rano, kładz się ok 21. Po 3 miesiącach nie będziesz sobie wyobrażać jak można wstać koło 7-8 kiedy cała polska jest już w biegu. Rano mało ludzi, aut, powietrze rześkie, super jest. mOŻESZ PIERWSZY MIESIĄC BIEGAĆ RANO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sowa szk
dzięki.spróbuję tak zrobić ale może ktoś jeszcze mógłby mi coś doradzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sowa szk
dzisiaj wstałam o 8.30 :( a chciałam o 5 spróbuję jutro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez82
ja jak mialam wolneod uczelni to zawsze wstawalam ok.11, zdarzalo sie nawet, ze o 15-ej :P i to niezaleznie o ktorej sie kladlam spac, dodam, ze nie klade sie po 24... teraz wstaje ok. 8 mimo iz klade sie sie o 23. i tak mam od kilku dni... :?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sowa szk
podnoszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wtaje o14 niewazne o ktorej sie poloze, ale raczej pozno w nocy bo mi sie wtedy najlepiej siedzi.wstawanie o jakiejkolwiek godzinie jednocyfrowej przeplacam chodzeniem nieprzytomna caly dzien ale do szkoly trzeba czasem chodzic:( tego sie po prostu nie da oduczyc.9lat wstawalam o6 wracalam ze szkoly o 18 (szkola muzyczna non stop zajecia do wieczora) zadnej kawy, ruszalam sie sporo, zasypialam ekspresowo i wczesnie.i nic to nie dalo, tylko tyle ze pamietam z tego okresu wszystko przez mgle.trzeba sie pogodzic:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokładniee
ja tez bardzo pozno budze sie w czasie wakacji. dzis np. wstalam o 15 choc polozylam sie troszke o polnocy( jak na mnie to baaardzo wczesnie). tylko ze mimo prawie 15h snu czuje sie slaba, senna i oczy mi lzawia. zauwazylam juz im dluzej spie, tym bardziej jestem niewyspana. lepiej zmusic sie do wczeniejszej pobudki i poczekac pare h az dojdzie sie do siebie i czlowiek ozywa:) ale niesety rzadko mi sie to udaje.. ale od pazdziernika znow bede spac po 4 czy 5 h bo studia... ps. ciesze sie ze jest nas spiochow wiecej. myslalam ze jestem sama. rodzice mnie zawsze za to spanie "opieprzaja lekko" i mowia ze przesypiam pol zycia. a ja mam potem wyrzuty sumienia bo kurcze maja racje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokładniee
aha dodam jeszcze ze na mnie powyzsza metoda raczej by nie podzialalam. gdybym miala codziennie wieczorem biegac czy jezdzic na rowerze to padlabym na lozko trupem i nie zbudzilabym sie przez nastepne kilka dni:P jestem w dodatku wielkim leniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zbadajcie się
możecie mieć anemię albo niskie ciśnienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem typowym nocnym markiem. Ale życie niestety raczej nie pozwala na prowadzenie nocnego trybu zycia. Najchetniej wstawalabym o 10, a najbardziej wydajnie pracuje wieczorem / w nocy. Jednak przez te pare lat pracy, wstawanie o 6, 7 rano juz sie powoli przyzwyczajam. Nie jestem juz tak przymulona rano, jak kiedys. Wszystko kwestia przyzwyczajenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sowa szk
a jak długo mam się przyzwyczajać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sowa szk
no tak... ;) a może ktoś ze mną spróbuje się tego "nauczyć" ? teraz mocno postanawiam sobie że jutro wstanę nie póżniej niż o 7.00 pojutrze spróbuję o 6.00 a we wtorek o 5.00 i przez 2 tygodnie spróbuję tak właśnie wstawac o 5. mam nadzieję że sie uda :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Za zdne skarby swiata nie bede dobrowolnie wstawac o 5 rano!!! Wstawalam kiedys o 4, bo na 5 jezdzilam na basen. Caly rok wytrzymalam (bo za darmo mialam ;) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zastanawiało mnie to wielokrotnie. Mialam tak dziwnie wyuczony organizm że wstawalam o 5rano robilam wszystkie kuchenne porzadki podgotowywalam obiadek a chodzilam spać o 22.30 i tak chyba pól roku tylko ze jadalam wtedy tabletki .Potem juz sama sie tak budzilam bez zegarka. Jak przyszla zima wszystko mi sie poprzestawiało i teraz budze sie różnie i o 6 i o 7 .Ale jest to mozliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sowa szk
szkoda... może ktos jednak dobrowolnie się zdecyduje? wiem że duże korzyści płyną z rannego wstawania. można spokojnie coś zaplanować, nie spieszyć się że się nie zdąży do jutra "coś" zrobić no i w ogóle, wiem że warto! jak śpię długo to zawsze śnią mi się koszmary :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sowa szk
a jakie tabletki brałaś? takie które pomagają wcześnie wstawać? :) myślałam że jak urodzę dziecko to będę musiała zrywać się bardzo wcześnie ale mój kochany synek tylko na początku budził się w nocy a teraz przesypia całą. zasypia ok.19, teraz to się powoli zmienia i tak ok. 22 no i śpi do 6, 7 lub 8 lecz jeśli obudzi się o 6 to go nakarmię, przewinę i śpi dalej do ok. 9, 10 a ja wraz z nim :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokładniee
a najgorsze ze noce robia sie coraz dluzsze. cholera jak sobie pomysle ze bedzie trzeba niedlugo wstawac o 6 i to w ciemnosciach to mi slabo... i te mrozy... ale chyba za wczesnie by sie tym przejmowac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mia far
ja wstaję o 4.30 bo lubię a kłade się o 20.30 bo muszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×