Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie wiem czy dobrze robię

mam totalny mętlik

Polecane posty

Gość nie wiem czy dobrze robię
też mam taką nadzieję A dla twojej wiadomości: mówił, że nie ma nikogo, bywałam u niego w domu (w święta np.), wiedziałam, że ZERWAŁ ze swoją byłą (było to parę miesięcy wcześniej). Co miałam jeszcze zrobić, żeby się upewnić że nikogo nie ma??? Dedektywa wynająć? On się z nią zszedł później, tylko nie raczył mnie o tym powiadomić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kim bylas? Czego sie mialas nauczyc? Moze siebie, tego kim jest czlowiek? Wybaczac? Lub po prostu zyc? Zycie ma to do siebie ze nauki nam nie szczedzi i nic nie jest zupelnie ostateczne? Moze troche ostroznosci nie zawadzi ale tez nie zawiele. Zawsze dobrze zachowac dobre wspomnienia i sie nie obwiniac za cos czemu nie jestesmy winni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem czy dobrze robię
jesteś mądrym człowiekiem kuna1111

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przepraszam że tak prosto
z mostu, ale moje wnioski są takie 1. to nie facet tylko pipa grochowa 2. ma w dupie wszystko oprócz własnych korzyści 3.kobiety traktuje wyłącznie instrumentalnie Mam za soba związek w którym to ja przejęłam rolę mężczyzny Mam za sobą romans z którego sie wycofałam i mimo to przyjaźń pozostała. Kobieta tego mężczyzny szczerze mnie nie znosi, ale ja się w ich związek nie wpierdalam a jednocześnie staram sie dbać o tę przyjaźń. TY TRAFIŁAS NA ZWYKŁEGO sqr...., jeśli jednocześnie korzysta ze współpracy i pozwala cie obrażać swojej kobiecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem czy dobrze robię
dzięki, że napisałaś to dla mnie b. ważne, bo gryzęsię z tym sama on jej nie pozwalał. "Podobno" (piszę w cudzysłowiu bo nie wierzę już facetom, a temu w szczególności) ją za to opieprzył. Pisała z jego komuniaktora (niby jako on). Nie podejrzewam, że za jego zgodą. On "podobno" mnie szanuje, ale ma priorytety (jego ukochana) więc (co całkiem zrozumiałe) traktowanie mnie w sposób ok jest na drugim miejscu, choć całkiem nie zrozumiałe jest olewanie pewnych ważnych dla mnie spraw (istotna tylko dla mnie cz. dokumantacyjna projektu) i tłumaczenie się, że nie miało się absolutnie czasu, żeby wprowadzić dane (1/2h roboty).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem czy dobrze robię
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem czy dobrze robię
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem czy dobrze robię
pewnie źle robię:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem czy dobrze robię
..........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daj sobie spokoj juz z Ta sprawa. Masz cos takiego w sobie ze dajesz soba pomiatac a w rzeczywistosci chcesz pomoc ale teraz, sprobuj moze sobie jakies przyjemnosci zafundowac, idz gdzies, nie mysl juz o tym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×